Czas podzielić się z Wami postępami w ufokach. W sierpniu skupiłam się na walce z Salem Zimowym.
W ostatniej odsłonie wyglądał tak...
Dzisiaj mogę się pochwalić prawie ukończonym środkiem...
Ostatnią herbatkę pokazywałam dawno, dawno temu - 15 stycznia zeszłego roku.
Wtedy kanwa prezentowała się nastepująco...
I tak po kilku wieczorach doszła do zestawu herbatka nr 8, czyli English breakfast tea...
Jak sama nazwa wskazuje jest to angielska herbata śniadaniowa, która dzięki połączeniu dwóch czarnych herbat (Assam i Cejlon) ma wpływać pobudzająco na osobę pijącą i dać jej kopa na resztę dnia...
Całość herbatkowa wygląda teraz tak...
Jeszcze cztery i kolejnego ufo-ka będę mogła skreślić z listy.
***
Bardzo Wam dziękuję za komentarze pod szydełkowymi zabawkami. Nie są one tak dopracowane jak być powinny... muszę jeszcze popracować nad zszywaniem, ale Wasze opinie dodały mi skrzydeł.
Agnieszka D - ja też nie umiem szydełkować ze schematu, dlatego poszukiwałam kursu video do wykonania takich zabawek
karolina - do małpki i zyrafy jeszcze nie doszłam ale wszystko przede mną ;)
Kasiu, normalnie padłam na kolana, jak zobaczyłam postępy w zimie. Jesteś niesamowita! Chociaż z drugiej strony zawsze wiedziałam, że dasz radę ;)
OdpowiedzUsuńPiknie się rozprawiasz z ufokami:)
OdpowiedzUsuńKacha, idziesz jak burza!
OdpowiedzUsuńP.s. Dzisiaj od ponad miesiąca włączyłam kompa. Bardzo podoba mi się nowa szata graficzna bloga :)
Piękny będzie ten zimowy :) w sam raz przed zimą go skończysz :)
OdpowiedzUsuńNo zimę nadgoniłaś pięknie - czekam na finał :)
OdpowiedzUsuńA herbaty są ekstra! Generalnie podobają mi się tego typu hafty - a to herbaty, a to kawy :) Super :)
Zima jest wspaniała !!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten obrazek. A wytrwałość w wykańczaniu haftów masz jakąś nieziemską :)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów w walce, no i życzę wytrwałości na dalsze wyszywanie :)
OdpowiedzUsuńnapracowałaś się :) niezła sieczka krzyżykowa z tym SALem zimowym. masakra! ale za to jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńPięknie zmagasz się z wykończeniem swoich ufoków, trzymam kciuki by wystarczyło wytrwałości! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper Ci idą te Ufoki. Trzymam kciuki za dalsze postępy :).
OdpowiedzUsuńZimowy hafcik jest cudny :) Ja też zabieram się za ufoki, może choć 2 z nich ukończę :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace :)
OdpowiedzUsuńUroczy zimowy hafcik, samplerek herbaciany też śliczny :)
OdpowiedzUsuńPięknie Kasiu. Ten haft jest wymagający, ale wynagradza swoim urokiem :)
OdpowiedzUsuńPięknie Kasiu. Ten haft jest wymagający, ale wynagradza swoim urokiem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne postępy. Jeszcze trochę i skończysz wszystkie UFOKi.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza ! Coraz bliżej zakończenia obrazka !
OdpowiedzUsuńSuper przybywa :-) jeszcze chwila i beda herbatki skonczone :-)
OdpowiedzUsuń