U love me

wtorek, 27 lutego 2018

Mydło i powidło, czyli 3 w 1

Mam nadzieję, że organizatorki poszczególnych zabaw nie będą miały mi za złe, że w tym miesiącu posty z pracami połączyłam w jedno sprawozdanie.
Jak już pisałam wcześniej nieplanowana choroba położyła mnie na ponad tydzień. Na tyle skutecznie, że o dotknięciu igły czy zabawie z papierkami nie było mowy. Dlatego ostatnie dni po powrocie do zdrowia były walką z czasem, aby zdążyć z pracami na lutowe zabawy. W dodatku kalendarz też nie współpracował - trafiło na najkrótszy miesiąc w roku ;)
Gotowi? To zaczynamy...
Zabawa numer 1 - Dookoła świata.
Zorganizowana przez Katarzynę z bloga krzyżykowe szaleństwo, polega na wyhaftowaniu motywu związanego z państwem podanym przez organizatorkę. W zeszłym miesiącu była to Francja, więc wybór był prosty (zrobiłam magnesy w kształcie wieży Eiffla), ale w tym miesiącu jakoś weny zbrakło. Tematem były Włochy, a ja nijak nie mogłam znaleźć wzoru, który by mnie jednocześnie zauroczył i nie spoczął na dnie szuflady po jego wyhaftowaniu.
Myślałam... i myślałam... i nic, aż miałam rozmowę ze starszym Potworem. Powiedział mi, że w szkole uczą się o różnych państwach. Teraz padło na Grecję i zaskakiwał mnie nowinkami o niej. Postanowiłam, więc zabawę u Kasi wykorzystać jako lekcję geografii dla niego i tak stworzyłam swój własny wzór, który po wypełnieniu całej kanwy trafi do ramki, a potem na ścianę w jego pokoju.
Oto moje Włochy... a właściwie najważniejsze dane o tym państwie. Jest flaga, nazwa, stolica, język, wielkość, populacja i waluta jaka w tym kraju obowiązuje.
Wyhaftowałam też i Francję (temat poprzedni)...
I w taki sposób mam zamiar rozprawić się z pozostałymi państwami zaproponowanymi przez Kasię.
Przepraszam za stan kanwy, ale wiecie - praca w toku.
Zabawa nr.2 - Kartki BN 2018
To zabawa zorganizowana przez Ulę z bloga Kulskowo - kolorowo, niteczkowo i nie tylko... Naszym zadaniem jest wykonanie karteczki na Boże Narodzenie do podanej przez Ulę mapki...
Moja interpretacja wygląda następująco...

Zrobiłam też, tak jak w poprzednim miesiącu wersję Wielkanocną.Bożonarodzeniową gwiazdkę zmieniłam na symbol wielkanocny i wyszło coś takiego...
I została nam ostatnia zabawa - nr 3 - Cykliczne Kartkowanie z Magos z bloga Pasje Magos i Jasiową Mamą z bloga Haftowane historie Jasiowej mamy.
Tematyka lutowych kartek to: 1.Walentynki lub 2. Dzień Kota, a wytyczne do nich brzmią: kartka nr 1 bez koloru czerwonego i kartka nr 2. element zrobiony z włóczki, muliny, kordonka, nitki (poza haftem).
Ja wykonałam kartkę do wytycznych nr 1.
Wzór Veronique Enginger tworzący kształt serduszka, do tego trzy serduszkowe półperełki jak najbardziej pasują do tematu walentynkowego a wszystko w stonowanej kolorystyce bez koloru czerwonego.
I to tyle na dzisiaj. Kto wytrzymał do końca dla tego gratulacje, bo post wyszedł mi strasznie dłuuuuugaśny.
Buziaki dla Was
***
Anna Iwańska - ja na b mam już 9 skojarzeń ;)







niedziela, 25 lutego 2018

Niedziela z hafciarskim alfabetem - A

Plany swoje a życie swoje... Przez chorobę, która znowu unieruchomiła mnie na kilka dni, siedzę i nadrabiam zaległości krzyżykowe, aby móc w terminie wywiązać się ze wszystkich zabaw, do jakich się zgłosiłam.
Na momencik  jednak odstawiam igłę, aby wziąć udział w nowej zabawie zorganizowanej przez Katarzynę z bloga krzyżykowe szaleństwo i Hanulka z bloga Rękodzieło Hanulka.
Niedzielę z hafciarskim alfabetem czas zacząć. Dzisiaj litera A.
Anchor -  to moja pierwsza mulina jaką przyszło mi haftować. Złożyłam jakieś szalone zamówienie na ebay-u (50 losowo wybranych kolorów), od koleżanki dostałam polską gazetę hafciarską i tak powstała moja pierwsza krzyżykowa praca - Tulipany...
To był rok 2012. Oprawa pozostawia wiele do życzenia ;) Moje poczucie estetyki też... Ale wtedy byłam z siebie dumna :)
Arthur i Anthony - to moje dwa Potwory, które od czasu do czasu zostają przez matkę obdarowani jakimś haftem...
Aliexpress - miejsce gdzie za niewielkie pieniądze można się hafciarsko i nie tylko obkupić. Dzięki Bogu szał zakupów już mi przeszedł, za co mój portfel jest mi wdzięczny ;) Teraz zakupy są przemyślane. Nie kupuję na zapas tylko to co aktualnie jest mi potrzebne, ale uwierzcie mi, że było kiedyś wariactwo ;)
I to tyle jeśli chodzi o literę A. Za tydzień spotkamy się w kolejnym odcinku. A teraz wracam do robótki, bo mi lutego nie starczy na podlinkowanie prac :)
***
Dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia. Pomogły.  Już jest dobrze :*




niedziela, 18 lutego 2018

Las - odsłona szósta

Dzisiaj prawie bez słów. Ból zatok jest nie do zniesienia.
Kolejna strona zrobiona...
Było...
Jest...
Została mi strona ostatnia i do ramki... Następnym razem...
***
Ivona - nazwa bloga już zmieniona. Przepraszam.




czwartek, 15 lutego 2018

Wymianka z zimą w tle

Dziś 15 lutego - czyli dzień, w których na blogach zapanowała zima, a to wszystko za sprawą zabawy jaką w styczniu ogłosiła u siebie Katarzyna z bloga krzyżykowe szaleństwo.
Moja paczka miała do przebycia długą drogę, za ocean. Szczerze powiedziawszy trochę się martwiłam czy dojdzie na czas, ale dwa dni temu otrzymałam potwierdzenie, że paczuszka jest już :w domu", więc dzisiaj przychodzę do Was z jej zawartością.
Zimowymi drobiazgami obdarowałam Ivonę z bloga Creations Iwony.
Zimowa karteczka z bałwankiem, magnesowe śnieżynki i zakładka do książki w tenże sam motyw to moje twory ręczne.
Dodatkowo dorzuciłam zimową siatkę na zakupy upolowaną w sklepie i śnieżynkowy stempel...
Nie zabrakło też przydasi hafciarskich i karteczkowych...
Ja natomiast zostałam obdarowana przez Anulę z bloga Nikt nie może uciec...
 Zimowa karteczka i zawieszka w śnieżynkę oraz białe dodatki to zimowe akcenty w paczce...
Dzięki Anuli po raz pierwszy w życiu miałam przyjemność zapoznać się z czasopismem Mollie potrafi - oczywiście wydanie zimowe ;). Dodatkowo stałam się posiadaczką kanwy 20ct z podmalowaną kratką (to też mój pierwszy raz) z czego bardzo się cieszę, bo ostatnio mam jakąś słabość do tego rozmiaru kanwy. No i serwetka, na której - jak się dowiedziałam na blogu Anuli - mogę sobie coś wyhaftować (zaskoczenie na maksa!!!).
Aniu bardzo Ci dziękuję za wszystkie wspaniałości. Postaram się wszystko prędzej czy później wykorzystać.
A Tobie Kasiu za super zabawę. Czekam na Twoje kolejne pomysły ;)
A na koniec, żeby nie było, moja prywatna irlandzka zima, która trwała dokładnie dobę... :D




poniedziałek, 12 lutego 2018

Jednorożec LUCY

A właściwie powinnam napisać dla Lucy, bo to właśnie owa dziewczynka stała się jego właścicielką.
Wzór znaleziony na Pinterest. Kolory dobierałam samodzielnie z mojej kolekcji muliny Anchor.
Do tego rameczka w kolorze delikatnego różu i prezent gotowy...
Jeszcze gorący, bo dzisiaj rano ramkowany. Lubię takie hafciki super szybkie... Dwie doby i gotowe...
A Wy?
***
Wracając do urządzenia do wycinania kółek. Dzięki podpowiedziom Katarzyny, Eluni i Promyka urządzenie to nazywa się cyrkiel wycinający lub cyrkiel do wycinania kółek i można go znaleźć na allegro. Dzięki dziewczynki za informacje :)
Agata Baran - to prawda. Każda z nich jest piękna.
Anna Iwańska - a może jeszcze się skusisz... Pogadaj z Magos.





sobota, 10 lutego 2018

Sal z dziewczynkami SODA - cz.2

Dzisiaj chcę Was zapoznać z kolejną pięknością, jaka wyszła spod igły w zabawie zorganizowanej przez Magos z bloga Pasje Magos.
Tym razem przedstawiam Wam Peonię...
W trakcie haftowania znowu wprowadziłam zmiany kolorystyczne oraz pozbyłam się backstitch-y na policzkach...
Wyhaftowana na kanwie 18ct na razie w takiej formie poczeka na resztę przyjaciółek, a potem każda z nich trafi do oddzielnej ramki...
Zabieram się za kolejną... Tylko którą wybrać??? ;)
***
Odnośnie pytań o to urządzenie. W wolnym tłumaczeniu nazywa się ono wycinarka kółek. Nie mam pojęcia jaka jest polska nazwa, więc może któraś z Was mieszkających w kraju podpowie jak to urządzenie nazywa się tam.
Tą co ja mam kupiłam w nowo otwartym sklepie w Dublinie The Craft Place, zaraz koło Tigera, przy Szpili, za jedyne €3.
Jedno z ramion posiada szpilkę (tak jak w cyrklu) a drugie mały skalpel...
Urządzenie to może wyciąć kółko do 30cm średnicy... Dodatkowo ma niewielką podkładkę pod nóżkę z igłą, żeby nie robić dziury w papierze...


Agata Baran - no właśnie jest problem, bo Beatka nie wie czy chce dalej motyw kwiatowy ;)
Anna Iwańska - no ja właśnie bez maszynkowa jestem, więc chociaż kółka sobie powycinam ;)


wtorek, 6 lutego 2018

Imieniny miesiąca - kartka z motylem

Na miesiąc luty Hanulek - organizatorka zabawy Imieniny miesiąca - wymyśliła kartkę z motylem.
Wybór motylowych wzorów jest przeogromny. Jednak i tak wielki wybór może stanowić problem... No bo który z nich wybrać??? ;)
U mnie padło na niewielki wzorek znaleziony na Pinterescie. Pochodzi on z jednej z angielskich gazetek...
Jako tło wybrałam papier w kwiaty, który kiedyś był jedną z kart w zestawie do stworzenia albumu. Papier ten nie jest gładki. Wszelkie kwiaty są lekko wypukłe.  Do tego półperełki w kolorze błękitu. Napis na kostkach dystansowych i jest...
Idealne kółko na około haftu udało mi się wyciąć moim ostatnim nabytkiem...
Jestem tym małym urządzeniem zachwycona - bardzo łatwa obsługa, koszt niewielki i do tego znalazłam go w sklepie stacjonarnym (w Irlandii takie zakupy to jak odnalezienie skarbu ;)).
Coś czuję, że wycinane kółeczka będą często gościć na moich kartkach ;)
***
magdus208 - dokładnie ten efekt mnie urzekł :)
Carpediem, Małgosia - "Sztuka w papilotach" - a mi kolorystyka szarości bądź sepii bardzo odpowiada. Gorzej się czuję z wielką ilością kolorów ;)
NatiB - teraz idzie szybko, bo i symbole znam już na pamięć i technika wyszywania już się unormowała. Mam tak z każdym obrazem. Na początku powoli a potem się rozpędzam ;)
bozenas - masz rację... pamiątki ważna rzecz <3
Gosia K. - ja też ;)
 


sobota, 3 lutego 2018

Las - odsłona piąta

Kolejna strona w lesie skończona, więc nadszedł czas na kolejny pokaz. Tym razem skupiłam się na drzewie po prawej....
Wychodzi coraz piękniej. Przede mną jeszcze trzy strony...
I oczywiście efekt przed i po...

Mało dzisiaj słów... Jakiś taki dzień. Na szczęście zdjęcia mówią same za siebie :)
Pozdrawiam.
***
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Muszę Wam się przyznać, że po skończeniu róży zrodził się problem.  Co ja teraz będę haftować dla Beatki?! Macie jakieś pomysły? ;)
Caro - wilki to wzór z Heaven and Earth Design. Jego tytuł to Twin Souls. Znajdziesz je na ich stronie.
bozenas - Twoja niebieska ściana jest przepiękna... Nie potrzebna Ci taka przyjaciółka, bo sama tworzysz cudne kolekcje :)