U love me

sobota, 21 marca 2015

Wilki - tydzień 14

I znowu zabrakło mi "ciut-ciut", a już myślałam że w tydzień uda mi się zakończyć kolejną stronę... A tak to wyglądało w tygodniu 14tym...
Zaczeło się tak...
 I później szło tak...
Pierwszy wieczór...
 Drugi wieczór....
 Trzeci wieczór...
 Czwarty wieczór - w tym momencie stwierdziłam że trzeba zmienić technikę wyszywania, bo się mętlik zrobił. Zaczęłam wyszywać rzędami po 10 krzyżyków. I od razu efekty widoczne...
 Piąty wieczór...
 Szósty dzień - to był wolny poniedziałek i postanowiłam posiedzieć tylko nad Wilkami... przyrost jest znaczny...
 Siódmy dzień - to Dzień Św. Patryka,  także to co widać to przyrost przed i po paradzie, na którą musieliśmy obowiązkowo pójść....
Stwierdzam, że to przez paradę zabrakło mi tego "ciut-ciut" ;)
Drugie stwierdzenie... Zauważyłam, że z każdą noworozpoczętą stroną na początku nabieram rozpędu i jak złapię odpowiedni sposób haftowania (rzędami, kolumnami czy plamami) to lecę jak burza...
***
NatiB - jeśli sugerujesz że Ci Twoją igiełkę podprowadziłam to zapewniam że napewno nie ;) o grze się nie wypowiadam... nie ogarniam jej sukcesu :)

19 komentarzy:

  1. Piękne postępy! :) Ja też tak mam, że na pozątku nowego projektu lub nowej karty większego haftu, zawsze mam ogromny zapał do pracy, a później, to już różnie bywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a rzut oka na całość ? :) pięknie jest i pędzikim

    OdpowiedzUsuń
  3. ja Cię podziwiam cały czas w tych szarościach dłubać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie idzie- ja już się pogubiłam z tym wzorem. Ta ramka rozgałęzia się? Muszę poszukać wcześniejszych relacji z haftu bo myślałam ,że wilki są w środku ramki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że już to pisałam, ale takiego wzoru chyba bym się nie podjęła, po prostu bym nie podołała :). Wielki podziw za wytrwałość! Czekam na efekty :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm, a moze szybciej by szlo jakbys nie robila tylu zdjec? :P
    Na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zrob koniecznie zdjecie calosci :)
    piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje wilki rosną w oczach :) Też chętnie zobaczę zdjęcie całości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie idziesz jak burza;) Jak mam pokażesz FINAŁ ...to poza treściami z komentarzy będzie jeszcze słychać odgłosy zachwytu ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie! Bardzo lubię oglądać wilki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabrakło mi rzutu na całość Kacha! :) Bo postępy zdecydowanie widać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam za tę żelazną konsekwencję. No i kibicuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ty to robisz , że nie dostajesz oczopląsu od tych szarości :). Podziwiam, ja nie dałabym rady . Przecież te kolory są tak podobne do siebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. I co Ci mam napisać??Masz zaje...tempo:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)