U love me

sobota, 30 stycznia 2016

Wilki - tydzień 34

Poza wszystkimi "maleństwami" jakie w tym miesiącu udało mi się wyhaftować nadal stawiam krzyżyki w Sierściuchach. W tym tygodniu mam dla Was także zdjęcie całości, bo w końcu przesunęłam tamborek.
Dla przypomnienia tak się zakończył tydzień poprzedni...
 Podczas pierwszego posiedzenia kłaczki nad okiem przestały mi się układać ;) i postanowiłam przesunąć tamborek aby zająć się nosem...
 ... dzięki tej operacji - fotka całościowa dla Was...
 A później to już tylko nos...

 .... i nos....

 ... i nadal nos...

 I tak się zastanawiam, czy po tym nosie robić oko czy ucho.... A wy jak myślicie????Głosujcie a ja podliczę głosy i pójdę w wyznaczonym przez Was kierunku. ;)


Do styczniowej odsłony zabawy Choinka 2016 zgłosiła się kolejna zapalona hafciarka, a jest nią Lidia S. Lidia nie prowadzi bloga, ale jako że na podlinkowanie postów dałam blogerkom czas do końca miesiąca, to żeby było uczciwie taką samą regułę muszę zastosować i do osób które bloga nie prowadzą.
Oto piękny świąteczny obrus. W odsłonie "na płasko" ;) .....

 ... i na meblu...
Cudny, nieprawdaż?
I mamy jeszcze maleńką zawieszkę wykonaną przez Natalię...
Zawieszka powstała na resztkach lugany. Natalia ma w planach wykonać jeszcze trzy do kompletu.

Wszystkim Wam, którzy chcieliby jeszcze pokazać swoje prace w styczniowej odsłonie zabawy przypominam, że macie czas na podlinkowanie lub przesłanie mi zdjęć swoich prac do 31 stycznia do północy.
PS. Zdjęcia Lidii wstawiłam też w poście zabawowym, co by wszystko było w jednym miejscu ;)
***
bozenas - hmmmm.... trzeba coś pomyśleć ;)
Renata Pawlicka - jak zabraknie miejsca to weźmiemy drugie pudło ;)

czwartek, 28 stycznia 2016

Candy!!!

Zobaczcie jakie wspaniałości przygotowała Basia G. na swoim blogu Namalowane - inaczej
Oczywiście zapisałam się i ja.

Banerki do wszystkich zabaw w jakich próbuje szczęścia są w zakładce CANDY!!! CANDY!!!

Small Sal - styczeń

Jedną z zabaw na jakie się w tym roku zapisałam jest zabawa Small Sal 2016, którą prowadzi Heather z bloga Stitching Lotus.
 Zabawa trwa już któryś rok z rzędu i jak dotąd tylko się jej przyglądałam z boku. Polega ona na wyszyciu jakiś małych hafcików i prezentowaniu ich raz w miesiącu na blogu.
Postanowiłam w tej zabawie skupić się na haftach na kartki bożonarodzeniowe, co by w grudniu nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku. Wiem, wiem oszalałam na punkcie przygotowań do Świąt, ale myślę, że to szaleństwo będzie mi wybaczone ;)
Na pierwszy rzut poszedł zestaw, który dostałam w paczce mikołajkowej.
Dokonałam jednak pewnych zmian. Zestaw ten jest zestawem do haftu koralikowego. Zawierał kanwę w kolorze granatu i dwa rodzaje koralików - białe i przezroczyste.
Zrezygnowałam całkowicie z białych koralików i zarys kościółka wykonałam białą muliną oraz motyw gwiazdy zastąpiłam niebem pełnym maleńkich gwiazdeczek.... a może to śnieg....
 Przezroczyste koraliki pięknie się mienią co niestety nie jest do pokazania na zdjęciach...
 I co myślicie o takiej zmianie??? Chyba nie jest źle???
Kartka powędrowała oczywiście do świątecznego pudełka i tam sobie poczeka do grudnia...
To już ostatni hafcik o tej tematyce w tym miesiącu ;) Obiecuje, że następne dopiero w... lutym :)
***
Promyk - nie podoba Ci się tło???? 
Kasia P - też pozdrawiam ;)
Safrin - tak balowała że aż szampan jej się wylał zdziebko :)
Ola Zuch - wiedziałam od początku że nie dam rady z terminami, więc moje wróżki powstają w swoim tempie :)
Marta - ja też :)



środa, 27 stycznia 2016

Styczniowa wróżka

Ten post miał się ukazać wczoraj, ale niestety słoneczko zastrajkowało i cały dzień było szaro i nijako, więc sesja zdjęciowa nie miała najmniejszego sensu. Dzisiaj słoneczko ładnie świeci to i pokaz styczniowej wróżki mógł się doczekać realizacji.
Wiem, że niektóre z Was haftują je w ramach sal-u. Ja postanowiłam wyhaftować je bez udziału w zabawie, bo wiem że zawaliłabym terminy. Dlatego bez pośpiechu, dopiero pod koniec stycznia moja balująca wróżka jest gotowa...
 Haftuje je na różowej aidzie 14ct trzema nitkami muliny DMC wg. legeny...

 Reszta wróżek (nie wiem czy wszystkie będę haftować) będzie także na tym materiale haftowana, żeby całość stworzyła ładną serię do pokoju dziewczynki...
 Na oprawę wybrałam prostą białą ramkę...
Kolejna wróżka pewnie pojawi się pod koniec lutego ;)
***
Bardzo dziekuję za tak liczny udział w mojej zabawie. Do wszystkich z Was dotarłam i podziwiałam te cuda, które wyszły z pod Waszych łapek. Mam nadzieję, że zapał Was nie opuści w kolejnych miesiącach, gdyż dla osoby, która najwięcej razy zalinkuje swoje prace będzie nagroda :)

niedziela, 24 stycznia 2016

Choinka 2016 - styczeń

Liczby 2 i 4 pokazały się na moim kalendarzu, więc nadszedł czas na pierwszy w tym roku post pt Choinka 2016. Zanim pokaże co przygotowałam na styczniową odsłonę chciałabym Wam serdecznie podziękować za tak liczny udział. Nawet nie wiecie jak ta liczba motywuje mnie do tego, żeby Was nie zawieść i robić te wymarzone choinkowe ozdoby, aby tego 24go każdego miesiąca nie spalić się ze wstydu jako organizatorka ;)
Na pierwszy miesiąc wybrałam wzorki trzech zimowych domków i zrobiłam z nich zawieszki na choinkę (jakże by mogło być inaczej ;))
Pierwszy domek niebieski...
.... drugi różowy...
....a trzeci brązowy....
Krzyżyki, które miały symbolizować śnieg zastąpiłam szklanymi koralikami....
Wyszywane na lnie 28ct (nazwy nie znam), mulinami anchor wg legendy.
zawieszka zrobiona ze sznurka...
a całość zszyta wg kursu Hani (dostępny w tym poście)

Jako że do mojej zabawy zapisały się także osoby, które bloga nie prowadzą, oto ich prace...
Jako pierwsza: Kasia P. , która wykonała śliczne zawieszki pingwinki...
 ... plus dwie świąteczne karteczki...

Kolejna osóbka to Ania B, która na styczniową odsłonę wykonała trzy zawieszki z Igłą Malowane...
Jedna zawieszka jest wykonana wg legendy a do dwóch Ania dobierała sama kolory. Zgadniecie która jest "oryginalna", bo ja mam problem :)

Trzecią hafciarką, która postanowiła nam pokazać swoje świąteczne hafty jest Lidia S. Oto jej piękny obrus...

Oj sama bym taki chciała mieć :)
 A jako czwarta jest Natalia i jej maleńka zawieszka...
Natalia do wykonania tej zawieszki wykorzystała resztki lugany, a w planach ma jeszcze trzy do kompletu.



A teraz linkujcie Wy moje blogowe czytelniczki. Z niecierpliwością czekam na Wasze świąteczne hafty. Obiecuje do każdej z Was zajrzeć :)

PS. Linkowanie powstało przy pomocy Hani za co jeszcze raz bardzo dziękuje <3







piątek, 22 stycznia 2016

Wilki - tydzień 33

I kolejny tydzień z Sierściuchami za mną. Tym razem mogę się Wam pochwalić trzecim okiem ;) ale zanim je pokaże przypomnienie końcówki zeszłego tygodnia...
 Kolejne dwa wieczory to dokończenie kolejnej kartki wzoru...

 Pokazu jak wygląda całość nie będzie, bo wszedł mi nie powiem gdzie leniuszek i od razu zabrałam się za kolejną stronę nie zmieniając pozycji tamborka...
 Na zdjęciu powyżej na kanwie niewiele widać gdyż przeważa biel, ale postęp widoczny na wzorze ;)

 A tutaj proszę Państwa mamy oko...
 ... OKO NR 3!!!!!
Jest pieknie!!!
****
karolina - witam serdecznie
Quillingowa mama - zdrówka dla małej 
Joanna Trąbała - ufoków na ten rok do kończenia mi nie zabraknie ;)
Katarzyna - Ty to przystopuj bo ja w kompleksy wpadam :)

środa, 20 stycznia 2016

Kawy - po raz drugi

Najpierw ogłoszenie do osób biorących udział w zabawie Choinka 2016
Po pierwsze: Ponieważ pojawiło się kilka zabaw na innych blogach, gdzie także tworzycie hafciki świąteczne np. na kartki to aby rozwiać wszelkie wątpliwości jako przykład dam Wam post bozenas z bloga tu mieszka miłość. W tym poście autorka opisała prace na dwie zabawy. Do mojej zrobiła zawieszkę, a na drugą karteczkę. Takie podejście do tematu jest jak najbardziej poprawne i na pewno się nie obrażę jeśli post z haftem do mojej zabawy będzie zawierał też prace do innych zabaw o ile to nie jest wykorzystany hafcik z innej zabawy - będę sprawdzać :)
Po drugie: osoby, które zgłosiły się do zabawy a nie posiadają bloga proszone są o przesłanie mi zdjęć swoich prac do 24go stycznia do godziny 10tej na email fajnakasia79@gmail.com. Prace te pokaże w moim choinkowym poście. Dajcie mi tylko znać jak Was przedstawić. Z imienia a może macie jakąś nazwę.

A teraz czas na pokaz mojego styczniowego ufo-ka czyli kaw. Od ostatniego razu udało mi się wyszyć trzy kolejne kawy.
Frappe...
Americano...
Ta była wybitnie ekspresowa, bo powstała w jeden dzień ;)
i Turkish coffee...
Zostały jeszcze dwa miejsca wolne i ufok będzie skończony...

Kanwa jest już zmaltretowana do granic możliwości, ale jak tylko skończę te dwie ostatnie kawy to będzie i pranie i prasowanie :)
***
Agata Baran - witam serdecznie





poniedziałek, 18 stycznia 2016

Mikołajki cz 2

Miesiąc temu pokazywałam Wam co ja przygotowałam na świąteczną wymiankę a dzisiaj pokażę Wam co dostałam od swojego Mikołaja.
Gdy otworzyłam kopertę moim oczom ukazał się taki widok...
A oto co było w środku każdej paczuszki.
Piękne szydełkowe ozdoby świąteczne...
Kartka wykonana haftem matematycznym...
Komplet czapka i mitenki, w sam raz na irlandzką zimę ;)
Choinkowa świeczka i przydasie...

.... oraz zestaw do wykonania kartki świątecznej koralikami...
... i coś dla ciała czyli słodycze...
Mikołajowi bardzo dziękuję. Wszystko bez wyjątku zachwyciło, a niektóre prezenty zostały już użyte.
***
xgalaktyka, donka66 - serdecznie zapraszam :)
bozenas - bo czasem potrzebny jest niezły kop motywacyjny ;) zapewniam że sierściuchy są w toku :)
Marille - post piszesz na swoim blogu (nie musi być koniecznie napisany 24go każdego miesiąca, może być wcześniej) a potem pod moim postem, który ukaże się 24go będziesz mogła go podlinkować, jak byś miała jakieś problemy to pytaj
Safrin - 5 dni na kawkę to za dużo. Liczyłam po trzy ;)
violka - nic nie zmieniam. Lecę zgodnie ze wzorem. Pierwsze robiłam tak dawno, że już o nich zapomniałam :)
Katarzyna - trzymam za słowo ;)