U love me

niedziela, 28 kwietnia 2013

Wszystko po trochu...

Dzisiaj będzie po trochu wszystkiego. Trochę zaległości mi się zebrało...
Punkt 1. Moje nowe cacko
Dzięki mojej Beatce mam ramę i ja :) Zdjęcie na szybkiego zrobione z moimi Rekolekcjami na ramie. Założyłam tak na próbę, ale już ich nie zdjęłam. Chyba nadszedł czas, żeby je w końcu skończyć. A rama kupiona specjalnie pod mój HEAD, który czeka w kolejce :)
Punkt 2.
Moja wiosna doczekała się ramki.
Stoi sobie teraz na kominku i dumnie informuje co za porę roku teraz mamy... Przyjdzie czas to dołączą do niej kolejne pory.
Punkt 4
Wytłumaczenie dobrej rady z przedwczoraj...
Dla przypomnienia Dobra Rada brzmiała tak:
Jeśli bierzesz udział w zabawie RR (gdzie haftujesz z innymi osobami) albo przyjdzie Ci kiedyś skończyć obrazek za kogoś innego (o takich sytuacjach też czytałam) i okaże się że Twoje krzyżyki nie są w tę samą stronę co Jej krzyzyki (tak było w tym przypadku) wystarczy że obrucisz kanwę o 90 st i dalej będziesz haftować po swojemu - po przekręceniu obrazka, w stronę poprawną (góra-dół) Twoje i Jej krzyżyki będą takie same

A to komentarz Pieguchy:
" .O 90 stopni? A nie o 180? Wlasnie czesto dziewczynom, ktore narzekaja na inny kierunek pisze, zeby odwrocily do gory nogami obrazek i bedzie w dobra strone:)"

Już tłumaczę... Jeżeli przekręcisz o 180 st i nadal będziesz wyszywać w swoją stronę to krzyżyki dalej będą złe. Musisz przekręcić tyko o 90 st i robić obrazek o lewa do prawa (albo na odwrót - to już nie ma znaczenia). Różnica polega tylko na tym że jak popatrzysz na obrazek z dobrej strony w trakcie roboty to obrazek osoby pierwszej tworzył sie wierszami a Twój kolumnami.

A tutaj rysunek... Mam nadzieję, że zrozumiały. Kliknijcie na zdjęcie to będzie lepiej widzieć.
Mam nadzieję, że jakoś mi to tłumaczenie wyszło :)
Punkt 4 - ostatni
Oto mój twór wczorajszo-wieczorny. Pierwszy z hafcików do książeczki na igły, która jeszcze tydzień temu była tajemniczym projektem :)
Dzisiaj go postaram się dokończyć...

Popełniłam jeszcze wczoraj mały hafcik, ale niestety dopóki adresatka go nie dostanie nie będę mogła Wam go pokazać :)
Tara.
***
Weronka - najlepiej samemu ogłosić zabawę RR ;) Ja tak zrobiłam, bo też polowałam na jakąś i nic z tego nie wyszło :)


11 komentarzy:

  1. Dziękuję za cenną radę w RR !!. Wiosenny hafcik, ma śliczną ramkę, bardzo mi się podoba:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm, jak dla mnie obojetne o ile przekrecic haft, bo ja sie nie bawie w RR:P Ale moze komus sie przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A nie:P Przeciez sama stosuje swoja rade:P Jak nie chce konczyc nitki, tylko wrocic nitka w nastepnym rzedzie do oryginalnego miejsca to odwracam haft o 180 stopni:) I dzieki temu zuzycie nitek mam mniejsze. Nie umialabym haftowac rzadkow od gory do dolu, wole jednak od prawej do lewej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm ... masz rację, chyba coś będę musiała ogłosić. tylko muszę znaleźć jakieś zasady do takiej zabawy RRkowej :) no i muszą mi "zejść z głowy" niektóre terminy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dostałaś taką ramę to już chyba kończysz z małymi projektami, same olbrzymy ;p pewnie będziesz tworzyć
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Białe napisy na szarym lnie wyglądają bosko!

    OdpowiedzUsuń
  7. chciałam zapytać gdzie kupiłaś ramę? i jaką ma szerokość?
    i jaki stojak do tego?:) przepraszam że tak wypytuję, ale wyszywam dużą pracę i jednak muszę sobie kupić coś stojącego do wyszywania, dlatego wszystkich wypytuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ajajaj, jakie postępy! no i całość "springa" robi wrażenie! czekam na dalszą relację :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja wiosna pięknie wygląda, nawet bardziej mi się podoba niż moja cieniowana. Dzięki za miłe słowa co do szydełka co prawda do mistrzostwa świata to mi jeszcze daleko ;)
    Pozdrawiam słonecznie miłej majówki

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze kobieto..ale masz tempo..sypiasz czasem???

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)