U love me

środa, 20 lutego 2013

Nowe hobby?

Możecie powiedzieć, że zwariowałam do reszty. Naprawdę, nie obrażę się. Sama wiem, że coś ze mną jest nie tak ;P Oto co ostatnio wpadło w moje ręcę i nie chciało się odkleić, więc musiałam kupić.
Na początek magazyny na temat robienia kartek wraz z dodatkami:
- 20 stempli na różne okazje
- i zestawem do zrobienia 15 kartek





No same powiedzcie jak tu się czemuś takiemu oprzeć??? Po kilku dniach wyszedł kolejny numer tym razem Wielkanocny i na Dzień Matki (u nich to teraz jakoś w marcu będzie)

Poczyniłam już nawet pierwsze karteczkowe próby, na razie wybrałam opcję "easy to do" :) I tak moja pierwsza wielkanocna kartka w tym sezonie wygląda tak:


A to karteczka dla Mamy - poczeka do maja...

Szału nie ma, ale to moje pierwsze małe kroczki :) Dalej będzie lepiej... Mam nadzieję. Na razie trzymam się wytycznych z gazety. Żadnej inwencji własnej, no może poza jedna. Kokardkę zrobiłam metodą "na widelcu"
Dodatkowo w sh znalazłam takie cudo:
A to jego zawartość:









No i jak tu przejść obok czegoś takiego obojętnie ja się pytam???
Tara.
***
Dziękuję za komplementy w stronę kaw... Teraz leżą i odpoczywają, bo metryczka nadciąga






14 komentarzy:

  1. No nie da się przejść. Powodzenia w karteczkach! I chętnie znów bym cię widziała u siebie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W pełni rozumiem i zdecydowanie popieram - nie można przejść obojętnie! Cuda niesamowite! Zazdroszczę...
    I coś w tym jest - robienie kartek wciąga;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja ... sama mam ochotę zakupić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama nie lubię zbytnio robić kartek, w ogóle nie lubię niczego, co się wiąże z klejem... :P Ale moja siostra byłaby Twoimi zakupami zachwycona, bo ona uwielbia scrapy. Często kupuję jej jakieś tego typu drobiazgi na różne okazje i przyznaję, że rzeczy, które kupiłaś są przecudne i sama chciałabym takie mieć, mimo iż by mi się pewnie potem do niczego nie przydały ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, gratuluję! Karteczki wyszły cudnie, a zakupów to my możemy tylko zazdrościc, a nie od posadzać cie o 'wariactwo' :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i jak tu przejść obok czegoś tak cudnego obojętnie...nie dziwię się Tobie, że kupiłaś no a teraz trzeba robić karteczki. Zazdroszczę Tobie takich zakupów, jednak w małych miejscowościach jest mniej możliwości na takie przypadkowe zakupy. Czekam na kartki w Twoim wykonaniu, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu nie mozna byc monotematycznym,nalezy sprobowac sil w czyms innym rowniez...karteczki wychodza Ci wspaniale...gratuluje...

    OdpowiedzUsuń
  8. rzeczywiście nie da się przejść obojętnie! Karteczki na pewno będą obłędne jak pierwsze już TAK wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powodzenia w karteczkach. Ja jeszcze nie próbowałam ale może się skuszę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy ty na to wszystko znajdujesz czas??? Mnie zostaje tylko popatrzeć i pozazdrościć.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu nowe hobby cudne i pierwsze efekty rewelacyjne, karteczki stworzone przez Ciebie wyglądają pięknie :) Pozdrawiam i zapraszam po odbiór wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz rację: NIE MOŻNA PRZEJŚĆ OBOJĘTNIE OBOK TAKICH CUDENIEK :))

    A karteczki bardzo ładne :0

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie dziwię się, że nie chciało się odkleić, super są:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)