U love me

piątek, 8 kwietnia 2016

Magiczne fuksje - odsłona 1

Jedną z zabaw, na które się zapisałam w tym roku jest wspólne haftowanie "Magicznych fuksji" ogłoszone przez Anię z bloga Moje życie pasją usłane  i Renatę z bloga  Moje różne cuda wianki.
I skoro kawy ukończone a rozetki już prawie na wykończeniu, czyli dwa Ufo-ki z głowy, stwierdziłam że w nagrodę mogę zacząć coś nowego. W końcu mi się należy ;)
Oto pierwsza trzydniówka z fuksjami w relacji fotograficznej.
Po dniu pierwszym jedną stronę miałam za sobą...
 Najmniejszą bo najmniejszą, ale to też strona.
Później zaczęłam piąć się w górę...
 i po trzecim posiedzeniu mam tyle...
Następny pokaz już niedługo, bo jakoś dobrze mi te kfiatki idą, aż żal je zostawiać ;)

13 komentarzy:

  1. cudowne, tak to prawda, że wciągają te krzyżyki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To ładne kwiatki, więc wyszywaj, bo nieźle Ci idzie:-)
    Kiedyś też się na nie skuszę:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się ślicznie :) !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sie ciesze, ze to fuksje sa nagroda! Poczatek bardzo obiecujacy, czekamy na kolejne odslony ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Baaardzo lubię fuksje, właśnie wczoraj kupiłam 2 nowe doniczkiz nimi.Hafcik ciekawy, ciekawy :):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie się zapowiada, mam go w planach gdzieś, kiedyś, za jakieś dwieście lat, jak wyrobię te zestawy i wzory, które mam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz tempo, tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dobrze idzie, trzeba wyszywać dalej. Pięknie się zapowiada. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne będą :) A Ty pędzisz jak burza z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super poczatek i widac, ze idziesz jak burza :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kwiatki i piękna Twoja praca więc skoro dobrze się haftuje to dawaj dalej, nie przerywaj ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. No proszę! Nie wiedziałam, że się skusiłaś :) Ciekawy obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja niby po pierwszej stronie, ale daleko za...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)