U love me

czwartek, 31 marca 2016

Small Sal 2016 - marzec

Już myślałam, że dzisiaj pokaże Wam kolejne rozetki. W końcu spełniają warunki zabawy zorganizowanej przez Heather z bloga Stitching Lotus, a walczyłam z nimi cały marzec (i dalej walczę), ale nie bowiem dostałam zamówienie na aniołkową metryczkę i to ona dzisiaj przed Wami wystąpi.
Aniołek ten już wielokrotnie pojawiał się u mnie na blogu...
i nadal pomimo niewielkiego nakładu pracy (rano zaczęty a wieczorem skończony) uważam, że ma w sobie to coś
Haftowany na kanwie 18ct, mulinami DMC wg własnego uznania...
już niedługo poleci do małego Aniołka jako dodatek do prezentu na chrzciny....

Na koniec banerek do zabawy...


19 komentarzy:

  1. Znam tego aniołka, kiedyś popełniłam zawieszkę z tym motywem :)
    Na Twojej metryczce...prezentuje się cudownie !
    Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maleńki, delikatny, ale bardzo uroczy aniołek :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te aniołki zdecydowanie mają coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdecydowanie, ma to "coś", takie metryczki są wspaniałą pamiątką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny jest ten aniołek. Zgadzam się, że hafcik ma to coś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę jest prześliczny :) Prosty, niewielki, cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ta karteczka! Fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już się wyspecjalizowałaś w tych aniołkach!;) To prawda, ma w sobie coś.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolory wg własnego uznania są przepięknie dobrane. Przepiękny wzór

    OdpowiedzUsuń
  10. Perfect. This is so delicate and dainty

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczny:))mam je wydrukowane ,ale jakoś nie mogę się zmobilizować ,żeby je wyhaftować:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)