U love me

niedziela, 4 października 2015

Wyzwanie u Hanulka - pażdziernik

Kiedy Hania z bloga Niteczki Hanulka ogłosiła temat wyzwania na październik (rowery) od razu wiedziałam co będę haftować. Po raz kolejny całoroczne wyzwanie stało się motywacją do zrealizowania jednego ze skrytych marzeń hafciarskich, na które zawsze brakowało czasu. Mowa tu oczywiście o rowerach perminkowych, które także stały się pracą wyzwaniową samej organizatorki.
Część krzyżykowa zajęła mi cztery dni....
Później w ciągu następnego dnia powstały kreseczki i tak mam czerwony płot...

.... czerwone drzwi....

... i czerwone okna...

Nawet ramka na zdjęcia wpasowała się w temat wyzwania...
Wszystkie trzy scenki wylądowały w identycznych rameczkach...


Hafty wykonałam na 18ct żeby idealnie się wpasowały w ramki 10x15cm, które zostały zakupione zanim przystąpiłam do działania. Nie wiem czemu, ale w Irlandii strasznie ciężko jest znaleść  ramki 9x13cm.
To na pewno nie koniec perminkowych scenek...
... to dopiero początek ;)

PS. Kolejny temat wyzwania to MIŚ... i wiecie co? Ja już mam pracę na ten temat gotową :) Pokaz w listopadzie.
***
Cieszę się że podobała się Wam moja recenzja. Dziękuję.





27 komentarzy:

  1. niesamowite obrazki, uwielbiam połączenia szarości i czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W Polsce tez ciezko znalezc ramki 9x13 :( A szkoda, bo na wiele obrazkow 10x15 to juz za duzo. A moje rowery zmiescily sie w jeszcze mniejsze rameczki:) Oj, ostatnio popularne te moje rowery :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają .Sama nigdy jednak tak małych form nie xxx.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow!!! Świetnie się prezentują !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie wygladaja, fajnie zrobione i super oprawione!!! Podziwiam!! Zazdroszcze!!! I poproszę o chwilowe pożyczenie turboigly :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super 😀 ! I to w cztery dni zrobilaś 👍

    OdpowiedzUsuń
  8. Super te obrazeczki. Rameczki świetne uwidaczniają to, co najważniejsze czyli hafcik.)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne kolorki, lubię właśnie takie połączenie szary i czerwony, super.
    Pięknie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  10. Się kiedyś przymierzałam do tych hafcików... ale zawsze coś pilniejszego wypada ;)))
    Oprawione wyglądają wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczniutkie te obrazeczki. Pięknie oprawione.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne!!! Uwielbiam perminkowe miniaturki, i u mnie również one są na liście do wyhaftowania :) Tylko nie wiem, kiedy to nastapi :) Pięknie wyglądają w tych czarnych rameczkach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Obrazki cudo!! Ja też takie chcęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasia mistrzostwo świata!!! Przecudne są te wzory i marzą mi się takie na ścianie.
    Chyba jak się odrobię z tym całym moim bajzlem,będę poszukiwać podobnych wzorów,bo przecudne są i już;)
    A co do zakupów w Irlandii to uważam,że nie można kupić nic;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu cudne obrazki i pieknie sie razem prezentuja. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne prace. Podoba mi się taka kolorystyka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne te wzorki...ślicznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podoba takie połączenie kolorów. Super się wpasowałaś w temat :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo jak Ci szybko poszły te hafciki. Ale nie dziwię się, bo takie małe cudeńka na pewno super się haftowało :).

    To Ci się udało z tym misiem :).
    Ja swojego już wykorzystałam przy temacie z Paryżem ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę sobie te perminki zaplanować na przyszły rok, bo są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiedziałam, że są rowery! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)