U love me

niedziela, 27 lipca 2014

Kawy, herbaty... Czy za gorąco???

13 dni... Tyle minęło od ostatniego posta... Aż wstyd że tak Was zaniedbałam. Lato nie sprzyja ani krzyżykom ani blogowaniu w moim przypadku. Dzieciaki wyczerpują moją energię do cna. Zdaża się że nie mam nawet "swojego wieczoru", bo zasypiam kładąc ich spać. Wena krzyżykowa znowu sobie gdzieś pojechała na urlop... W dodatku w moim życiu osobistym tak wiele się dzieje... Z jednej strony szczęście z drugiej nienawiść... Aby to wszystko poukladać potrzeba czas, ale głowa jest tak zawalona że igiełka ledwo się rusza...
Dlatego też dzisiaj kolejny pokaz krzyżyków zrobionych miesiąc temu... Kolejne gorące napoje...
Najpierw coś dla fanów herbat..
Herbatka nr 5... Zielona...
 Nawet sobie nie wyobrażacie jak z nią namąciłam. Jak większość z Was wie, moja ramka do herbatek nie jest taka jak w oryginalnym wzorze. Robię ją na podobieństwo ramki kawowej. I z tego powodu każdą herbatkę muszę sama umieścić w ramce wyliczając ilość krzyżyków po bokach. Nie wiem jak to zrobiłam, ale tym razem zaczęłam haftować za wysoko (haftuję od dołu) i na koniec zostałam z kombinowaniem jak zmieścić napis i dzióbek od dzbanuszka... Mam nadzieję, że nie widać tego aż tak bardzo...
 Herbatę zieloną polecam wszystkim tym, którzy walczą z pozbyciem się zbędnego tłuszczyku ;)
 Obniża ciśnienie krwi, przyśpiesza metabolizm, jest pełna witamin a nawet zapobiega nowotworom...
 Po prostu samo zdrowie :)
Herbatka nr 6 to herbata Earl Grey - ulubiona herbata mojej śp. Babci
 Swój specyficzny aromat zawdzięcza gorzkiemu olejkowi ze skórki bergamontowej pomarańczy...
 Pobudza pracę mózgu i polepsza samopoczucie...
Zapewnia naszemu organizmowi witalność i zwiększenie odporności, a także posiada właściwości hamowania próchnicy...
No i co moje herbaciane czytelniczki??? Którą hernatkę podać...
Wy sobie wybierajcie a ja w tym czasie przedstawię kolejne możliwości wyboru tym razem dla kawoszek...
Kawa nr 5... Cafe au lait czyli.... kawa z mlekiem

 Chyba najbardziej powszechna kawa na naszych stołach... W domu przyrządzamy ją zalewając wywar z kawy ciepłym lub zimnym mlekiem...
 ale po wynalezieniu ekspresu do kawy napój ten przyrządza się z espresso i mleka zagotowanego na parze...
Druga kawa do wyboru to wlaśnie espresso
 Czyli "mała czarna" wśród kaw...
 Procesem parzenia nie będę Was zanudzać...

Aż trudno uwierzyć że półmetek już za mną...


32 komentarze:

  1. Pyszności dziś u Ciebie :) Herbaty uwielbiam, ale niestety od niedawna mam zakaz delektowania się taką ilością jakbym chciała, ale u Ciebie nie odmówię filiżanki :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. I herbatki i kawki Baaardzo mi sie podobaja Kasiu :))) I uwazam ,ze z tym brakiem miejsca i tak Suuper wyszlo :) U nas z ta pogoda letnia ,goraca tak samo caly czas basen ,spotkania ze znajomymi i wieczorkiem juz sie malo sil ma na cokolwiek :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne te kawki i herbatki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie śliczne , zielona poproszę ,,

    OdpowiedzUsuń
  5. ja poproszę espresso i zieloną najlepiej gdyby jeszcze była z żurawiną :) a tak poważnie - super hafciki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zestaw kofeina and teina wyigiełkowany SUPER.;) Gratulacje, Widzę te Twoje prace w klimatycznej herbaciarni/ kawiarni .Cóż dziś raczej panują sieciówki z takim samym wystrojem . Globalizacja jest okrutna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu prześliczne są te hafty.
    Takiej kawy jak ja to chyba nikt nie pije,kawa rozpuszczalna zalewana gotowanym mlekiem;)
    To chyba przyzwyczajenie z dzieciństwa,kiedy mama robiła kawę zbożową.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne te herbatki i kawki. . Ja od niedawna piję zieloną-na początku krzywiłam się a teraz już jest ok więc zieloną poproszę;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie hafciki są super!!!
    Kawa, może być o każdej porze :))
    Uff, jak gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyszywasz:) mi akurat pasuje i late i zielona;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja, ogromny kawosz odkąd jestem w ciąży w ogóle mnie do kawy nie ciągnie, więc zdecydowanie zielona herbatka będzie moim wyborem :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak przystało na kawoszkę wybieram kawkę☺ najlepiej obie:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. A dla mnie właśnie lato jest czasem na krzyżyki - w czasie roku szkolnego jestem wieczorami po pracy tak zmęczona, że nie mam już siły na nic... i dlatego latem nadrabiam wszystkie hafty...

    A poczęstunek? Zdecydowanie preferuję kawę :) Nie musi być wymyślna - wystarczy rozpuszczalna z mlekiem, bez cukru :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oczywiście kawkę poproszę [ z haftem oczywiście - espresso ]pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj oba cudowne ja wybieram to i to:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, chyba jednak za gorąco, chyba, że masz jakąś ice tea ;) Hafciki rewelacyjne, uwielbiam zarówno kawkę jak i wszelkiego rodzaju herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem miłośnikiem kawy, z mlekiem, śmietanką, ale nie z cukrem...nie wypiję kawy z cukrem...ble ;) A herbaty pijam rzadko, najczęściej jak mnie gardło zaczyna drapać zimą...wtedy dodaję do zwykłej czarnej soku z malin, trochę miodu i piję gorącą :) Hafciki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  18. zielona herbatka zdecydowanie tak,kawki nie piję...kurka mam ten sam syndrom letni co Ty,niby czas się powinien znaleźć,ale dzieciaki skutecznie go organizują :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kasiu na takie cudne kawki i herbatki nigdy nie jest za gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna kolekcja. Ja wybieram na upały mrożoną kawkę :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Earl grey poproszę :))
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem kawoszem herbat nie lubie tylko owocowe ale droga Kasiu wszystko bym ci porwala z tego codzis serwujesz - buziaki sle za tak piekne hafty i za to ze cie tu znalazlam - Marii

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne.. ilekroć patrze na te kawki i herbatki to mam takie chęci
    na wyszycie ze az szkoda mowic ;d a tu ufoków jeszcze tyle.. ;d
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja poproszę herbatę zieloną ale z cytrynką. I gdybyś nie powiedziała o tym napisie przy herbatce, to wcale bym się nie zorientowała że jest coś nie tak. Super Kasiu te hafciki.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobrze ci idzie. problemami hafciarskimi się nie przejmuj, bo która hafciarka nie robi błędów?
    Co do tych pozostałych spraw, bardziej osobistych, to oczywiście trzymam kciuki za pozytywne dla Ciebie ich rozwiązanie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Poczułam ochotę na takiego earl grey'a i już biegnę wodę parzyć :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. O bossshhh...Jeśli już to mrożone cokolwiek poproszę :)
    Kasia, układaj sobie sprawy pomalutku! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Herbatki i kawki jak ta lala :) super są. A dzieciaczki to trzeba wymęczyć i ma się wolny wieczór

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie Kasiu ja poproszę earl grey :)

    OdpowiedzUsuń
  30. I herbatki i kawki cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Oj znam ten ból związany z brakiem czasu na nasze hobby. Też zdarza mi się zasypiać razem z moją córeczką. Jeśli chodzi o herbatki to zielona jest ze mną codziennie. Ostatnio polubiłam też czerwoną herbatkę :) Kawa - latem zdecydowanie mrożona :)
    Ślicznie prezentują się Twoje kawki i herbaty Kasiu !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)