W grudniu niestety nie postawiłam ani jednego krzyżyka w moich UFO-kach :( Choroby chłopaków, nawał w pracy przed okresem świątecznym i przygotowywania się do świąt wyczerpały moją energię. Codziennie wieczorem zazwyczaj marzyłam aby samej wskoczyć do łóżka.
Dlatego, więc post ten będzie bardziej podsumowaniem rocznym niż grudniowym. Mam nadzieję, że Kasia zaakceptuje taki stan sprawy ;)
Aby to wykonać cofnę się do tego postu sprzed dokładnie roku, gdzie umieściłam listę niedokończonych haftów, z którymi chciałabym się rozprawić.
Nr. 1 to kawy...
- tak wyglądały rok temu...
a tak prezentują się teraz...
Skończone jako pierwsze w styczniu.
Nr. 2 - herbaty...
Bliźniaczy wzór do kawek wyglądał rok temu tak...
a teraz tak..
Te skończone w październiku.
Nr. 3 - Drzewo życia...
Było tak..
...a w lipcu zawisł na ścianie w takiej formie...
Nr.4 - Sal Zimowy...
Gdy się za niego zabrałam wyglądał tak...
a skończył w listopadzie na poduszce...
Nr. 5 - Tajemniczy Sal u Kasi...
Tutaj nie doszedł ani jeden krzyżyk.
Nr. 6 - Rozetki...
- ukończone w maju. Wylądowały na kartkach, które poleciały z życzeniami świątecznymi...
Nr. 7 - Księżyc...
było tak...
... aby we wrześniu zawisnąć na ścianie..
Nr. 8 - ostatni na liście - Strachy...
.... porzucony na chwilkę, przesiedział w pudle cały rok bez postawienia ani jednego krzyżyka.
Jak widać nie jest źle. Z ośmiu niedokończonych haftów zostały się tylko dwa.
Kasiu dziękuję Ci za zabawę. Bez niej na pewno nie osiągnęłabym takiego wyniku. Mam nadzieję, że z tymi dwoma sierotkami rozprawię się w tym roku ;)
***
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia noworoczne. Teraz niech się spełniają :)
Agata Baran - kalendarz hafciarskich możesz zakupić tutaj, a grupa z Salem Zimowym na FB jest tutaj (jakby były trudności w znalezieniu grupy to wystarczy wpisać Sal Zimowy w oknie szukania)
Kasiu, jest wspaniale:) Brawo za determinację:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie jest oglądać takie porównania przed i po. Wielkie gratulacje Ci się należą. Tyle wytrwałości. Myślę, że te dwie prace to w ogóle zajmą Ci "chwilkę". Trzymam kciuki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrunt to dobra motywacja, super Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe rozprawienie się z UFOKami :) Brawa! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna walka z UFO-kami :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wygrałaś, Kasiu :)
Super, gratuluję ukończonych haftów! Cudnie wyglądają gotowe i oprawione! Może i ja się skuszę na tą zabawę... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem wyniku! Gratulacje :) W tych ramkach jest im zdecydowanie do twarzy :) I na pewno lepiej czują się na ścianie niż w ciemnych czeluściach szuflady :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Skończone prace są przepiękne:-)
OdpowiedzUsuńBrawo Kasiu! Jesteś mistrzem. Ukończone obrazy prezentują się pięknie. Z resztą uporasz się w trymiga :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. A i fajnie że masz skończone hafty z kawkami i herbatkami ;)
OdpowiedzUsuńSuper Kasiu:-)) Pięknie "uporałaś" się z UFO-kami:-))
OdpowiedzUsuńNádherné výšivky, krásna práca a to množstvo... obdivujem tú rýchlosť vo vyšívaní :-)
OdpowiedzUsuńPekný večer,
A.
Gratuluję ukończenia UFO-ków, najbardziej zauroczyło mnie Drzewo Życia :)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty:)
OdpowiedzUsuńBrawo Kasiu aż 8 - podziwiam a za cudną kartkę
OdpowiedzUsuńrozetkową i naparstki dziękuję :*
W zamian życzenia zostawiam aby cały rok igiełka
dobrze Ci śmigała - buziaki :* Szczęśliwego Nowego 2017 roku ;)
Dla mnie jesteś mistrzynią w kończeniu UFOK-ów. Super Ci poszło.
OdpowiedzUsuńZ tymi dwoma sierotkami zapraszam na UFOK-owy rok 2
Kasiu dziekuje za te namiary a haftów gratuluje i czekam na ukończone pozostałe dwa, ogrom pracy za Toba juz o wspaniałe dzieła do podzieiania:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOgrom pracy za Tobą :) gratulacje! Pięknie udało Ci się pozakanczac zaległe hafty :) teraz mogą cieszyć oko na co dzień :D
OdpowiedzUsuńKasiu wlasnie o tym marze zeby ukrocic w taki sposob swoja liste UFO-kow. W nagrode powinnas zaczac cos ekscytujaco nowego ;). Pieknie sobie poradzilas. A jak zobaczylam rozetki to mi sie przypomnialo ze nie podziekowalam ci za karteczke swiateczna!!! U nas tez choroby w grudniu nas napadly i w nawale innych zajec zapomnialam wyslac smska. Bardzo ci Kasiu dziekuje karteczka jest cudowna :***
OdpowiedzUsuńGratulacje! Tyle ukończonych pięknych obrazów zasługuje na najwyższe uznanie. :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! Świetnie sobie poradziłaś z tymi ufokami, a do tego przecież robisz na bieżąco 3 (chyba) kolosy - no Wilki skończyłaś.
OdpowiedzUsuńBrawo Ty!!!!!!!!!!!!!!
Gratuluję! Skończone prace są przepiękne.
OdpowiedzUsuń