U love me

czwartek, 20 marca 2014

Plusy niezapłaconego rachunku...

Przez cztery dni byłam odłączona od życia w sieci. Rachunek za internet sam się nie zapłacił, więc mój dostawca postanowił mnie ukarać wyłączając mi dobrodziejstwo internetu. Postanowiłam jednak wykorzystać tą sytuację według powiedzenia, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
I tak:
- skończyłam metryczkę nr 1
- zaczęłam i skończyłam metryczkę nr 2 - cieszy już oczy zamawiającej
- postawiłam ostatni krzyżyk w jajecznym drzewie.
W celu dozowania informacji dzisiaj chcę Wam przedstawić metryczkę nr 1.
 Na początek kilka zbliżeń...
 

i od strony.... "dupnej" ;)
i od strony informacyjnej...
oraz całość przed włożeniem w ramkę....
Jest to pierwsza metryczka takich rozmiarów wykonana przeze mnie. Wszystkie inne mieściły się w ramkach 13 na 18 cm ta wpasowała się w ramkę 20 na 25cm.
 
Z danych technicznych - wzór firmy Vervaco "My Favorite Teddy", kanwa 16ct.
 Tym sposobem jeden hafcik z listy "do zrobienia" odhaczony :) Japka mi się cieszy od ucha do ucha, że moja lista się kurczy, a od wczoraj jeszcze bardziej, bo pan listonosz przyniósł mi upominek za moje haftowane kwadraciki na kołderki :)
 Nie tylko mam satysfakcję, że moje hafty powodują uśmiech na buziach chorych dzieci ale również stałam się posiadaczką bardzo stylowego "palca"USB oraz notesiku, których u mnie nigdy za wiele :)
Bardzo dziękuję jeszcze raz organizatorce zabawy - Chaga z bloga Pasje odnalezione - oraz sponsorowi nagród - firmie ARIADNA.
A teraz lecę nadrobić zaległości u Was, bo niestety brak internetu ma także swoje minusy ;)
Tara.
***
Hafty i pasje Violi - to jest właśnie urok lnu, że krzyżyki nie będą takie piękne i równe jak na kanwie :) Cieszę się że dałaś się przekonać i czekam na więcej lnianych prac :)
maggy rdest, Kajka - cieszę się że nie jestem sama w tym szale :)
Promyk - ja już wyrosłam z wieku "party girl" ;)
lisek_1986 - staram się nie spać ;) ale ostatnio jakoś nie mogę ;)
Elunia - miałaś rację - jedna trzydniówka i jajco skończone, ale o tym później :)
Nitki Ariadny - chyba tak, chociaż jeszcze niedawno było kiepsko z rozruchem to teraz chyba wracam do gry :)
bozenas - powoli sie odkopuję :)
Kasia Krzyżyk - zazdroszczę wyjazdu 



29 komentarzy:

  1. no proszę niepłacenie rachunków i jakie zalety :)
    metryczka urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale z Ciebie pracuś :) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. I kto by pomyślał:) Tylko, Kasiu, żeby Ci to niepłacenie nie weszło w krew;))))
    Metryczka jest przeurocza!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna i bardzo wdzięczna metryczka.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja odstawilam gre internetowa (nie mialam wyboru) i caly czas hafce! :D Sliczna metryczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha rozbawiłaś mnie tym postem :) Przypuszczam jednak, że u mnie byłoby podobnie. Gdybym jeszcze nie chodziła do pracy....
    Metryczka cudowna. Jeszcze takiej nie widziałam. Chyba muszę się do Ciebie uśmiechnąć po wzór :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Same plusy!!!!! Gratulacje wspaniałego prezenciku od Ariadny- u mnie oczywiście notesik i zameczkowy paseczek znikły w mgnieniu oka:)
    Metryczka wspaniała- nie widziałam jakoś tego wzorku to tym bardziej mi się podoba!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. haha mnie się też zdarzyło,ale my mamy wtyki i jeden telefon plus obietnica poprawy działają cuda;))net włączony po 5 minutach;)
    Kasiu ta metryczka jest piękna!Nawet nie wiedziałam ,że robi się takie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny ten "gwizdek" od Ariadny!

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie internet znika sam:( Jak sie robi bardzo zimno, to bezprzewodowy nie daje rady:( Wole jednak stary dobry net z kabla, ten nigdy nie "odplywal".

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no, metryczka jest genialna! Dwaj kumple, cudo:) Prezentu gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna metryczka, bardzo sympatyczny motyw :)).

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję prezentu, a uśmiech chorych dzieci - bezcenny.
    Metryczka piękna- bardzo lubię wzorki Vervaco, bo nie mają backstitchy, których nie cierpię .
    Chętnie zobaczę kolejne efekty odcięcia od sieci :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu śliczna ta metryczka. Jeden z moich ulubionych wzorków. No i jaki pracuś z Ciebie. To prawda że internet to kompletny złodziej czasu... Pozdrowienia z Polski!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna ta metryczka z miśkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wzór na metryczkę świetny wybrałaś.Kolorki ekstra i idealna oprawa.Bardzo mi się podoba. Śliczna! Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna metryczka! Zaczynam się zastanawiać czy już zapłaciłam rachunki ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodka metryczka, nie znam tego wzorku:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skąd Ty bierzesz takie piękne wzory...
    A ja ciągle w rozjazdach i mam niedosyt krzyżyków.
    I czasami sama sobie robię wolne od internetu ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękna ta metryczka! a gdzie druga o której mówisz, jest taka sama czy inna, i czekam na jajko :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowna metryczka!!!
    Pozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
    http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna ta metryczka :)
    Gratuluję prezentu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Brak neta dał niezłe owoce:) Metryczka prześliczna.
    Gratuluję również nagrody. Człowiek rośnie od takich pozytywnych wieści i dobrych uczynków :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna metryczka-tego wzoru nie znałam. Wiem coś o odcięciu od świata bo byłam od lutego bez internetu. Koszmar!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)