U love me

poniedziałek, 23 września 2013

Sal Drzewo Życia - odsłona 3

Dzisiaj mam Wam do pokazania postępy w moim Drzewie. Postęp jest trzydniowy - zgodnie z nową wprowadzoną przeze mnie zasadą "trzy dni i nowy hafcik".
Dla przypomnienia hafcik jeszcze jakiś czas temu wyglądał tak...
Na dzień dzisiejszy prezentuje się natomiast tak....
Szlaczki poprzeczne doczekały się odpowiedniej długości. Kwiatki z boku zostały zrobione do końca. Powstał wieniec, w który na koniec wpiszę pierwsze inicjały.
No i alfabet powiększył się o trzy kolejne literki...
 Za niedługo znowu wrócę do drzewa, a teraz pędzę z kolejnymi hafcikami z kolejki :)
Tara
***
A. Karasiowa - ale żeś się uparła na tą karteczkę z tagiem :P
Arabeska - staram się ale jeszcze babole karteczkowe mi wychodzą... niestety
Ilona Szczęsna  - papier w krateczkę to nic innego jak znalezione w Lidl-u na przecenie gotowe kartki na święta Bożego Narodzenia... Nie mają na sobie nic poza tym krateczkowym wzorem więc można z nimi robić co się chce :)




19 komentarzy:

  1. Lovely stitching, I like the colours you are using.
    Thank you for mentioning my giveaway.
    Hope you have a good week.

    OdpowiedzUsuń
  2. a jednak masz motorek w igle,mi przez trzy wieczory tyle nie przybywa xxx niestety ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam plan tygodniowy - co tydzień inny haft. Ale trochę mi to już bokiem wychodzi, za dużo tych haftów naraz...
    Drzewka ładnie Ci przybywa :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi sie takie poloczenie kolorystyczne, juz od dawna chce cos turkusowego wyhaftowac na brazowej kanwie, ale dalej szukam wzoru idealnego:P
    A to drzewo zycia to calkiem fajnie prezentuje sie w kawalkach:D Musze sie dokladnie przyjrzec, bo moze i mnie do czegos przyda sie jakis kawalek? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu gdzie sprzedają czas ,Czy masz może patent na mechaniczne xxxx ? takie cacka i takie tempo , podziwiam i zazdroszczę zarazem. Kolorystyka ciekawa ... bardzo ciekawa (a ja tak unikam błękitów ) ale tu dużo daje płótno i jego odcień POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapitalne kolorki.
    Ja nad swoją gwiazdą myślę...to znaczy czekam aż mąż pojedzie do kraju i kupi mi len...
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem fajnie to zaczyna wyglądać :-) Piękne dobrałaś kolorki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie uparłam się , tylko o ile dobrze pamiętam to przyjęłaś to wyzwanie ;) - to gwoli ścisłości a teraz na temat właściwy , a mianowicie idzie Ci super , a kolorki boskie . Mam nawet cichą nadzieję , że to prezent dla mnie ;) .

    OdpowiedzUsuń
  9. połączenie tych dwóch kolorów dało fajny efekt, coraz bardziej to widać :) miałaś nosa !;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny dobór kolorów! haft prezentuje się pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładne to połączenie kolorów. Chyba w przyszłym roku też zabiorę się za drzewo.

    OdpowiedzUsuń
  12. zgadzam się z większością dziewczyn, że kolorki dobrałaś super. ostatnio widziałam w tym kolorze salon i był uroczy.
    pozdrawiam i czasem weź oddech ;)
    pa

    OdpowiedzUsuń
  13. no ja też muszę spróbować tej metody na "3 dni" a samplerek pięknieje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię Twój zestaw kolorystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja podziwiam za cierpliwość:) drzewo życia jest prześliczne po wyhaftowaniu, ale ile trzeba pracy ten tylko się dowie.. kto wyhaftował!
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie wychodzi!
    Nie dałabym rady haftować Twoja metodą trzydniową,teraz robię moja dziewczynkę i się od niej oderwać nie mogę, by postawić choć kilka XXX w Sal-u ;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam turkus , ślicznie wygląda ,,

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podobają te kolorki..to pędź pędź, bo czekam na więcej:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)