U love me

środa, 22 lutego 2017

Kartki przez cały rok - luty

Luty ma się ku końcowi, więc najwyższy czas pokazać Wam moje kolejne karteczkowe tworki. Tym razem stworzone na zabawę u Ani.
W tym miesiącu miałyśmy do stworzenia karteczki według wytycznych Małgosi. Obowiązkowe były: kartka wielkanocna - zając z kurczakiem oraz okolicznościowa - serduszka. Dodatkowo mogłyśmy wykonać kartkę wielkanocną - zając z jajem i bożonarodzeniową - biała śnieżynka.

Ja skupiłam się na trzech pierwszych, gdyż w swoich zapasach przydasiowych nie udało mi  się znaleść ani jednej białej śnieżynki. Zapraszam, więc na pokaz :)
Karteczka numer 1. Zając z kurczakiem

Powiem tak... Nie jestem do końca z niej zadowolona. Grafika jaką znalazłam w sieci narzuciła pracy trochę styl vintage, który nie do końca jest moim stylem.
Wyszło jak wyszło i tak już zostanie ;)
Karteczka nr 2 - serduszka
... a właściwie trzy bliźniacze karteczki walentynkowe dla moich mężczyzn...
Serduszka filcowe znalezione w sklepie "wszystkoza". Od razu widziałam je na takich właśnie karteczkach.
Dodatkowo zaszalałam z trzecią wytyczną czyli czas na...
Karteczkę nr 3 - zając z jajem...
i tutaj zrobiłam karteczek sztuk dwie..


Zdecydowanie w moim stylu :)
Na koniec jeszcze zbiorcze zdjęcie...
i pozostaje mi czekać na kolejne wytyczne.
***
Bardzo dziękuję za komentarze pod karteczką pierniczkową. Dzięki Wam coraz bardziej mi się to karteczkowanie podoba :)





środa, 15 lutego 2017

Kartki BN 2017 - luty

Dzień dobry Kochani!
Jest pięknie. Termometr wskazuje 15 stopni na plusie a słoneczko dzielnie walczy z chmurami. Idzie wiosna!!! Nie ma to jak pozytywne wibracje wokół. Człowiekowi od razu więcej się chce :)
Pomimo tej wiosennej aury za oknem przychodzę do Was z kolejną karteczką na Boże Narodzenie, w końcu zabawa u Uli  trwa cały rok. Na luty Ula wymyśliła dla nas bardzo słodki temat... pierniki
A oto moja interpretacja tematu. Jak zwykle clean and simple, bo przecież inaczej nie potrafię ;)
 Pierniczki znalezione w necie, a napis od Iwy
Do tego wstążeczki, żeby nie było zbyt nudno i karteczka gotowa...
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu jak i jej poprzedniczka :)
***
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia. Choroba w końcu odpuściła :)


czwartek, 9 lutego 2017

Ufo-kowy rok - styczeń

Do tego posta zabieram się jak do jeża. Zresztą do wszystkiego ostatnio tak podchodzę. Choroba po dwóch tygodniach zaczyna odpuszczać, ale zostawiła po sobie niezłe spustoszenie. Nie mam siły na nić. Jedyne na co mam ochotę to odespać te nieprzespane, dzięki atakom kaszlu, noce. Już dawno nic mnie tak nie powaliło na łopatki.
Jedynym bodźcem do podjęcia jakichkolwiek ruchów na blogu jest zbliżający się koniec terminu podlinkowania postępów w naszych Ufo-kach w zabawie Kasi z bloga Krzyżykowe szaleństwo.
Pozwólcie, że nie będzie większego gadania. Umiejętność składania logicznych zdań także została zachwiana. Niech przekazem będą zdjęcia...
przed...
i po...

A teraz udam się na regenerację sił.
***
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia.