U love me

piątek, 6 września 2013

Lost in You - tydzień 3 i 4 ze słoikiem

Ponieważ w zeszłym tygodniu nie było relacji z postępów prac nad moim kolosem stąd dzisiaj krótkie sprawozdanie z ostatnich dwóch tygodni. Postępy nie są za wielkie. O zawirowaniach, które skutecznie mnie odciagały od haftowania pisałam w poprzednim poście, więc nie będę się powtarzać. Wszystkich, którzy chcą sobie przypomnieć jak było zapraszam do tego postu  
A tyle udało mi się zrobić w trzecim tygodniu pracy...
Pierwszego wieczoru czwartego tygodnia doszłam do momentu kiedy należało zmienić pozycję tamborka co też uwieczniłam na zdjęciach, żebyście miały lepsze rozeznanie jak to faktycznie wygląda...

Na drugim zdjęciu widzicie jak niewiele jest zrobione w porównaniu z bielą kanwy :)
A tak wygląda kolos na wczoraj...
Powolutku do przodu... Nastepna odsłona za tydzień...
A teraz mój spóźniony słoiczek...
Jak widać nie jest w nim tak szaro - kolorowe rzeczy też się tworzą :)
Tara
***
hafty Tiny -  sukienusia doszła dawno - tu się chwaliłam, co do Salu Zimowego skontaktuję się z Tobą na email :) nie widzę problemu czemu bys do nas nie mogła dołączyć 
piegucha - nienawidzę kiedy masz rację :) ale poprawiłam 
Promyk - dzięki Bogu nie jestem sama
magdusiaa - w technikum było.... fajnie ;)




9 komentarzy:

  1. Ojeju, az tak? Ale ze sama prosilas to zwrocilam uwage.
    Jak dla mnie postepy w haftowaniu spore! Ale moze narazie nie rozwijaj juz calosci:P Bo plachta spora:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to i tak mnóstwo krzyżyków już postawione. Całość przerasta moje wyobrażenie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju, to ogrom krzyżyków! :)) Nie wyobrażam sobie siebie w takim kolosie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczątko,widzę,że masz jeszcze huk roboty przed sobą,ale ja czekam cierpliwie na efekt końcowy;)
    Pogody Ci Kasiu życzę,sobie też;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiqm za kolosa , postępy widać i chęci do dalszego xxx ..

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym nie miała cierpliwości... Kibicuję!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. prace postępują, a to najważniejsze ! trzeba być cierpliwym przy takim wielgachnym stworze ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Spory kawałeczek już masz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. postępy w całości robisz. Zobaczysz ani się obejrzysz to skończysz :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)