U love me

czwartek, 8 listopada 2012

Jego pierwsza dziewczyna

Tak moje drogie... Mój Arthur ma dziewczynę. Ma na imię Nel i chodzą razem do przedszkola. Czasami spotykają się po przedszkolu, pod czujnym okiem Mam i młodszego rodzeństwa. Tutaj na rowerowej randce. :)
Arthur i jego zielony rowerek:
 Nel i jej fioletowy rowerek:
 I razem:
Mamusia jest dumna :)
***
Do wszystkich - ja rozumiem, że łosiorenifer jest cudny i należy go podziwiać, ale że żadna z Was nie pochwaliła mojej make-up-owej twórczości na twarzy mojej ratolości.... wstydźcie się !!!!

2 komentarze:

  1. WSTYDZIMY SIĘ :-)myślałam że rzeczy oczywistych nie komentuje się;-)
    oczywiście piękny był z niego Pająk! pozdrawiam piękna parę i dumną mamusię;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nel blondyneczka jak z "Pustyni i w puszczy"! Piękna synowa ci się szykuje.;) To ja też się wstydzę, niech tam!;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)