Były Strachy a teraz czas na Maki. Plan był taki co by dworek w końcu wybudować. Niestety zabrakło materiałów na strzechę, wstawianie okien i drzwi zajęło więcej czasu niż było przewidziane i po kolejnej trzydniówce mam coś takiego...
W następnej trzydniówce dworek będzie już zrobiony.
I na koniec zdjęcie ogólne postępów w formie "było/jest"
WTEM! Wyrósł prawie dom. Fajnie tak :) Dużo, jak na taki krótki okres czasu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie rośnie dworek :)
OdpowiedzUsuńBrawo. Nawet najlepszy murarz nie postawi całego domu w 3 dni. Piękny hafcik. :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) Postępy niesamowite. Chciałabym w takim tempie czarować igłą i nitką :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńPięknie go budujesz
OdpowiedzUsuńPięknie już niewiele zostało.
OdpowiedzUsuńIm więcej tego obrazka tym bardziej mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tempa haftowania :).
no proszę , lada moment koniec. Rewelacyjne postępy w hafcie, co widać gołym okiem .
OdpowiedzUsuńPiękny ten domek.Przypomina mi dzieciństwo.
OdpowiedzUsuńAleż śliczny jest już Twój makowy dworek.
OdpowiedzUsuńo jakże w klimat dzisiejszego dnia wkleił się obrazek... :)
OdpowiedzUsuńEkstra postępy Kasiu:)
OdpowiedzUsuńI kto tu ma turboigiełkę? ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów
Pozdrawiam
Coraz bardziej podoba mi się ten obrazek .
OdpowiedzUsuńNie no "budowa" idzie całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńNo jak wichura pędzisz z haftami! Makowy domek prawie na ukończeniu budowy! Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńExpresowa budowa!
OdpowiedzUsuńCoraz ładniejszy! Chyba pierwsza go skończysz.:)
OdpowiedzUsuńKasiu przepiekny ten domek Ci wychodzi!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny obrazek :)
OdpowiedzUsuńno nie,idę stąd jak można tak szybko haftować...podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńPiękny dworek budujesz :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny postęp :) Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuń