U love me

sobota, 10 maja 2014

Marzenia hafciarskie...

Czy Wy też macie listę haftów, które chciałybyście wyhaftować??? Ja taką listę robiłam w głowie od początku mojej przygody z krzyżykami... Kiedyś była WIELGACHNA... Teraz chyba już dojrzałam jako hafciarka, bo moje lista marzeń jest bardziej realna - zaczęłam mierzyć siły na zamiary ;)
Od zawsze podobała mi się seria zielnikowa autorstwa Veronique Enginger, którą wielokrotnie widziałam u wielu z Was na blogach. Marzy mi się przedpokój w serii kwiatowej i kuchnia w serii owocowej. Był tylko jeden problem... Cała seria to zestaw kilkunastu kwiatów. Wszystkie piękne. U Was widziałam najczęściej magnolię i orchideę. I zrodziło się pytanie który kwiat ja mam wybrać jako pierwszy???? Postanowiłam nie kombinować i wzięłam na tamborek pierwszy z brzegu, tak jak leci. I tak zaczęły powstawać.... MAKI...
Ale zanim postawiłam pierwsze krzyżyki długo zastanawiałam się nad materiałem. Zasięgnęłam porady na FB i tutaj (bardzo Wam dziękuję za wszelkie sugestie), a potem na własną rękę zaczęłam poszukiwania na jakich materiałach Wy wyszywaliście i porównywałam efekty końcowe. I tak trafiłam na blog Haftowany petersburg i zobaczyłam to zdjęcie...
zdjęcie z bloga www.haftowany-petersburg.blogspot.ie
i się zakochałam <3
Sprawdziłam, więc na czym i czym i jak Kolega (!!!!) haftuję i podjęłam decyzję o moich materiałach...
Lugana 25ct kość słoniowa plus mulina DMC. Krzyżyki będę stawiać tak jak el_prudente zaleca czyli wszystkie krzyżyki i półkrzyżyki lecę jedną nitką muliny :)
A teraz moje postępy po pierwszej trzydniówce.
Po pierwszym dniu miałam dwa kolory zieleni w łodygach...
 Po dniu drugim łodygi zostały skończone i zabrałam się za pierwszy kwiat makowy...
 Trzydniówkę skończyłam w takim oto stanie...
W pierwszym maku niewiele zostało :) I już widać, że będzie pięknie :)
Następne trzydniowe posiedzenie - mam nadzieję że pojawi się drugi kwiat :)
***
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze pod poprzednim kolosowym postem. Każdy z nich jest dla mnie kolosalnym ;) kopniakiem motywacyjnym !!!
Lidka - możesz sadzić Las :)

45 komentarzy:

  1. też podoba mi się ta seria i może kiedyś też jakiś wyhaftuje.Też kupiłam luganę z myślą o tej srii,ale jakoś źle mi się na niej haftuje,pewnie kwestia kilkunastu xxx i się przyzwyczaję.Kasiu Ty to wyzwań się nie boisz :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto droga, czy ty kiedyś odpoczywasz???
    Dom, dzieci... to sama w sobie praca na dwa etaty, a ty jeszcze działasz z kolosem i wieloma innymi hafami, a tu jeszcze kolejny wskoczył... Mega podziw za organizację!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie ten haft bedzie wygladal...! Bardzo podoba mi sie kolorystyka.... Po 3 dniach, nie powiem, masz motorek w igielce! :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta seria to też moje marzenie.......... Tylko nie wiem kiedy będzie realizowane.
    A Twoje maczki pięknie się już prezentują......

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale zasuwasz;)))
    Wiesz, że ja zielniki ubóstwiam, więc maki również są na mojej liście:)

    OdpowiedzUsuń
  6. aż sama nabrałam ochoty na maki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. moja lista haftów nadal jest ogromniasta, obejmuje również serie zielnikową :) i niestety ciągle rośnie :P
    mak zapowiada się pięknie :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę ciemne zdjęcia, ale na pewno będzie uroczy efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna seria i pięknie wykonujesz :) Z pewnością będę śledzić postępy. U mnie lista składa się z 2 wielgachnych pudeł z zestawami, 6 HEADów i niezliczonej ilości mniejszych wzorów, że o kostkach itp. nie wspomnę Oo

    OdpowiedzUsuń
  10. Ukradłaś mi mój pomysł ;) hihihi, sama mam przygotowane już nici i kanwę,makiem jest , że też się zastanawiałam czego użyć , więc chyba skożystam z twojego doświadczenia i użyję też luganę. Mówisz jedną nitką, i nie widać prześwitów?
    Też wybrałam maka bo nie widziałam go na blogach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniałe prace, ja także wypoczywam przy hafcie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O mamuniu piękne te maki, chyba sama je sobie trzasnę. Mam już różę pąsową i visterię :) Bardzo przyjemnie się wyszywa te wzorki. Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny haft powstaje a cala seria to będzie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, że zaczęłaś spełniać swoje marzenie :) nie widziałam maków na innych blogach, więc dla mnie będą nowością :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Również podoba mi się ta zielnikowa seria:) maki będą przecudne!
    czekam z niecierpliwością na kolejną odsłonę☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie kwitną u Ciebie te maki ☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny haft i super tempo! Ta seria też jest na mojej liście marzeń i kiedyś ją zrealizuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Maki to wdzięczne kwiaty , super to się zapowiada ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  19. W tym tempie to szybko bedziesz miala wszystkie wyhaftowane:) I znowu ten "haftowany" napis na kanwie:P Tak mi sie przypomnialo jak kiedys ja i ktos jeszcze nabralysmy sie, ze masz go na scianie w kuchni:P Mnie z tej serii zielnikow to chyba najbardziej podobal sie oset, ale ja chyba jako jedna z nielicznych nie zapadlam na ta chorobe i nie bede ich haftowac:P Mnie sie kojarza z Matkasem, bo mama po ochronie srodowiska na biologii i do pracy mgr miala dolaczony wlasnie prawdziwy zielnik, a wszystko zbierala sama pod Czestochowa, z moim wujkiem i moim bratem, jak tata byl w wojsku.
    To powodzenia i juz jestem ciekawa jaki nastepny zielnik zaczniesz, bo ten to pewnie do konca miesiaca skonczysz:)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja ostatnie dwa dni spędziłam bez wyszywania :( Większość czasu pochłania mi praca, a jak wracam czasem po świetlicy socjo to już nie mam siły na wyszywanie :( A moja lista hafciarskich marzeń robi się coraz dłuższa (podobnie jak lista UFO-ków)... i nie umiem podejść do niej realnie :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten wzór jest prześliczny.Krzyżyczki maleńkie i cudnie,przecudnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaskakujesz mnie na całej linii! Byłam pewna, ze będziesz teraz pokazywać kolosa na zmianę z UFOK-iem, a tu trzask prask i jest mak!;) Pięknie się zapowiada - ale jedną nitką? Jak idzie? Przynajmniej jeden obrazek z tych serii jest też moim marzeniem: maliny...:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię maki, a te wyszywane będą przepiękne, bo już to widać!

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj moja lista hafcików jakie bym chciała zrobić jest ... dłuuuga!!!
    Oczywiście zdaje sobie sprawę, że wszystkich nie dam rady, jednak marzenia są jak najbardziej wskazane :)))
    Zielnik, który zaczęłaś, jak i cała kolekcja też się na niej znajdują...i kto wie, może kiedyś....
    Jednak plusem jest to,że "swoje" obrazki, można podziwiać u innych, także na pewno będę śledzić Twój hafcik:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wyłamię się, jeśli powiem, że też mam w planach te zielniki... Marzę o wszystkich różach z tej serii... Tylko kiedy?? Podziwiam Cię za organizację czasu... Ja mam ciągle wyrzuty sumienia, że coś wyszywam, a odkładam inne rzeczy do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też mam taką listę, może nie w całości spisaną, ale znajduje się na niej sporo rzeczy, które chcę lub chciałabym zrobić, nie tylko konkretne hafty, ale i rzeczy, których chciałabym się nauczyć :) Podziwiam za haftowanie jedną nitką, wiem, jakie to męczące dla oczu, ale już widać, że efekt będzie wart wysiłku :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa jestem jak Ci się haftuje na LUGANIE,bo mnie się źle na niej haftuje:)))nie pokochałyśmy się:))Też mi się marzy cała seria,ale po róży mam chwilowo dość:))trzymam kciuki:))

    OdpowiedzUsuń
  28. hej, jestem w ciężkim szoku, ale mi zrobiłaś reklamę !!! :) na blogu zrobił się ruch, co mnie oczywiście bardzo zmotywowało do pracy i ogromne dzięki za miłe słowa. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale kolejną planowaną kartą zielnikową będą maki, które wybrałem z tych samych powodów co Ty - pierwsze z brzegu, ale to dopiero za jakiś czas najpierw koniec z samplerem
    pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki za powołanie się na mojego bloga, czuję się zaszczycony :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piekne maki :):) To bedzie Piekna galeria :):):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :):)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny i delikatny hafcik, ja też mam dłuuuuugą listę, ale raczej nie w tym życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nooo to się wzięłaś Katarzyno droga do pracy ;)) (Jakbyś leżała, nie?
    Po motorach czas na kwiata! :) Czekam na dalsze postępy!

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapomniałam jeszcze dodać, że to też mój styl na kanwę 25 ct (Unifil) - jedna nitka. Uwielbiam tak drobić.
    Widzę, że Tobie też to sprawia przyjemność, bo idziesz jak burza z tymi makami :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Podziwiam te zielniki na różnych blogach, ale jakoś dotychczas ominęła mnie ta choroba :)
    Będę zaglądać do Ciebie i podziwiać,a jak będzie trzeba to i kopniaka motywacyjnego prześlę :))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie Ci idzie, wyszywasz co 1 nitkę, tak?

    OdpowiedzUsuń
  35. Ta seria Kasiu to moje marzenie a jak wychawtujesz to daj znać zgłoszę się do ciebie po odiór bo to nie na me nerwy taka dłubanina a wiem że śliczne będzie buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  36. No, ten pierwszy mak się piękny. Marzą mi się hafty na lnie, ale moje oczy już nie podzielają tych marzeń hi hi.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  37. Kasiu juz widac ze te maki beda wspaniale! Ja ciagle sie do tej serii zbieram ale na pewno kilka tych obrazkow wyhaftuje. No i jak zwykle sie powtarzam ale podziwiam za tepo... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Maczek pięknie się zapowiada. Ja najchętniej wyhaftowałabym całą zielnikową serię:) Jak na razie mam tylko jedną różę:)
    Moja lista haftów w kolejce jest bardzo duża, jakbym miała żyć z 300 lat:)

    OdpowiedzUsuń
  39. kocham wszelakie haftowane zielniki sa naprawdę niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  40. Te maki beda przesliczne!!! Na prawde powstanie cos wyjatkowego!!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ech te maki będą cudne. Już czekam na kolejne. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń
  43. Moje marzenie???Kiedyś dogonić Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)