U love me

poniedziałek, 21 września 2015

Hafciarska Lista Życzeń - podsumowanie

Dokładnie rok i cztery dni temu na moim blogu pojawił się post z Hafciarską Listą Życzeń. Przyszedł czas na rozliczenie. Niestety nie udało mi się spełnić do końca moich marzeń. Szczerze powiedziawszy to niektóre z moich zyczeń były wręcz z nieba wzięte ;) , ale po kolei.
Numer 1. Maki z serii zielnikowej - ukończone
Numer 2. Wilki "Twin Souls" - pną się cały czas w górę, niedługo kolejna odsłona, ale data którą sobie narzuciłam była nierealna. Ostatnim razem prezentowały się tak...
Może uda mi się je skończyć do końca tego roku.
Punkt 3 - drugi kolos Lost in You - zawieszony na czas pracy nad Wilkami.
Powrót nastąpi jak skończę pracę nad Śierściuchami.
Punkt 4 i 5 To herbatki i kawy
W herbatkach brak sztuk 5, a w kawkach 6ciu....
Punkt 6. Drzewo życia - także jeszcze nie ukończony...
Punkt 7. Bombka świąteczna - część krzyżykowa ukończona, wystarczy dokończyć oprawę. Ostatnie zdjęcie ukazujące bombkę...
czyli niedługo pokaz całości ;)
Punkt 8. Sal Zimowy - na dzień dzisiejszy przedstawia się tak...
Punkt 9. Tajemniczy Sal u Kasi - nigdy nie był pokazany na blogu ze względu na tajemniczość, ale zabawa już skończona więc chyba nic się nie stanie jak pokaże na jakim etapie się zatrzymałam...
Dokładnie połowa za mną.
Punkt 10. Rozetki - powstała tylko jedna ale mam jeszcze czas do grudnia... kto wie może mi się uda...
Punkt 11. Księżyc - termin minął w maju niestety...
Do zrobienia troszkę więcej niż połowa.
Był też punkt 12 czyli rower, do którego wszystko mam, ale nie został nawet rozpoczęty... nadal jednak urzeka mnie swoim pięknem...

Statystyki mało imponujące, ale na swoją obronę mam to, że w tym roku powstało dużo innych nieplanowanych prac. ;)
Jak tak teraz patrzę na te zdjęcia, to dochodzę do wniosku, że przy niektórych kilka dni i będą skończone... a więc... czas się brać do roboty :)
***

raeszka - a więc biała
Anek73 - ja co prawda się jeszcze nie rozczarowałam, ale słyszałam od niektórych, że czasem jest przykro, dlatego teraz biorę udział tylko w zabawach gdzie towarzystwo jest mi dobrze znane i wiem że mnie nie zawiedzie









33 komentarze:

  1. A to masz parę ufoczków! Ale to nic! te na bieżąco powstające prace, nieplanowane były super!Zawsze to można przenieść na hafciarską listę życzeń na przyszły rok hi, hi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lista imponujaca :) Jak to bywa w hobby z krzyzykami!!! Tajemniczy musisz skonczyc, bo slicznie wychodzil na zielonym materiale!!!! Ja juz jednak kieruje sie momentem :) A maki sa cudowne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokaźna lista :) Jest co podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ta lista dotyczyła wykonania wszystkich tych prac w przeciągu roku ???? Imponująca jest ich ilość jak dla mnie.Patrząc na te prace zastanawiam się czy ja wyszywam tak wolno czy Wy ( widziałm kilka tych list rocznych) specjalnie podwyższacie sobie poprzeczkę z ilością.
    z całej wymienionej listy u mnie cały czas w planach rozetki, nawet ich nie zaczęłam bo planuję je w formie dużego obrusa.Poszukuję ładnego dość grubego lnu a takiego chyba już nie produkują:):):)
    Kibicuję dalej sierściuchom :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och , nie jest tak źle. Trochę zostało. Będzie dobrze. Ty chociaż napisałaś sobie listę życzeń , a ja tylko kupuję wzorki, przygotowuję nici i.... za chwilę coś wpadnie i znowu to samo. Chyba do końca życia nie obrobię tego co bym chciała wydziergać. Nie martw się, są gorsi od Ciebie - na ten przykład ja. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wniosek: nie ma co za dużo planować!;) Ale super, że skończyłaś maki, bo to piękny obraz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Był moment, gdy nawet zaczynałam wierzyć w wilki... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej ujęły moje serce maki - piękne, lubię ten styl. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. najważniejsze,że są efekty,powoli a do celu :)ja nie mam ostatnio czasu na xxx

    OdpowiedzUsuń
  10. Imponująca lista.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam ja nie potrafiła bym mieć tylu rozpoczętych haftów zaraz dostałą bym zawrotu głowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też średnio z listą -ważne ,że cały czas dążymy do ukończenia zaczętych prac.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo tego ale nie brakuje Ci za dużo. W każdym obrazku wystarczy kilka dni i zrobione. Wiadomo, że ja się pracuje i ma inne obowiązki to haftowanie schodzi na dalszy plan...

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu i tak niezmiennie podziwiam Cię za te kolosy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sporo pięknych haftów wykonałaś, a niektóre już na ukończeniu. Ja niedawno skończyłam obraz "Kwiaty z rowerem", który Ty masz w planie haftować. Zapraszam w wolnej chwili na mój blog. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja nie robię list i planów ponieważ dynamicznie zmieniają mi się chęci, nowe miłości i stare uczucia, więc u mnie nieprzewidywalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wow sporo tego :) ale do końca roku trochę zostało to może uda się pokończyć... ja jestem oczarowana tymi wilkami

    OdpowiedzUsuń
  18. O kurczę, ale prac! Ja mam póki co jedną nie ukończoną i przymierzam się do robienia kolejnej :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj trochę masz tych zaczętych prac do ukończenia. Ja narzekałam, że mam zaczęte dwie. Aż mi teraz wstyd.

    OdpowiedzUsuń
  20. Życzę Ci ukończenia wszystkich prac z listy. :) Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejna osoba z multum rozpoczętych prac ;). Niestety ja też się do nich zaliczam ;)
    Życzę wytrwałości w kończeniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Jejku ile masz zaczętych prac, aż mi głupio, że ja rozwodzę się nad jedną i wcale się nie dziwię, że nie masz czas bo odwalasz kawał dobrej roboty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No to ja Ci pogrożę palcem:)))nonono!i będę pilnowała Twoich ufoków żebyś je wszystkie pokończyła,bo naprawdę szkoda i materiałów i pracy jaką już włożyłaś:)))
    patrzę:)))))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nazbierało się, a myślałam że tylko ja tak mam. Mogę tylko życzyć dużo wolnego czasu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne prace, trzymam kciuki za szybkie ukończenie:) wilki cudne! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj, jesteś baaaardzo zapracowana! ale wszystkie hafciki śliczne, czekam więc na zakończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hihi skąd ja, to wiem, że palny planami, a życie hafciarskie i tak swoje ;).

    Niestety przy krzyżykach nie ma takiego tempa jak np. przy zrobieniu kartki :).

    Jednak jak dla mnie i tak wiele zrobiłaś i trzymam kciuki za ukończenie prac :).

    Kasiu Tami napisała mi, że ona haftuje na lnie ciemno granatowym. Wydaje mi się, że efekt też może być ciekawy :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Maki cudowne! Z kolosami - wiadomo, ale reszta całkiem możliwa do skończenia już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super lista !!! Powolutku pokończysz - bo Cię znam :P
    Masz ambitne plany ja to tam pierdołami się zajmuję hehe :)
    Wilki u mnie nr 1 = pozDrawiaM :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Moja lista UFOków też jest dość przydługa ;) Najlepiej teraz zacznij od tych, które wymagają najmniej pracy do ukończenia, to szybko się z nimi uwiniesz, a satysfakcja da Ci "kopa" do uporania się z resztą ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. piękne plany i marzenia ,skończysz na pewno -same cudeńka :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne hafty, wilkom kibicuję, ten rower z kwiatami też bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)