U love me

sobota, 31 stycznia 2015

Kolejne kalendarze

Muszę Wam się przyznać że bardzo mi się spodobało oprawianie kalendarzy w haftowane okładki. Już niedługo sezon na kalendarze dobiegnie końca. Ci co mieli mieć już mają, Ci co nie korzystają - w ogóle sobie swoich główek tym nie zaprzątują. Oto więc moje przedostatnie kalendarzowe okładki...
Hafciki znalezione u niezastępionej Teresy z bloga ONE OF A KIND i jej Wzorcowni...

Wersja oryginalna została trochę oskubana ale myślę że nie straciła uroku...

 Połączenie kolorystyczne zaczerpnęłam z mojego Drzewa Życia: turkus i brąz...


Czas teraz przerzucić się na okładki całoroczne, nieprawdaż??? Hmmm... notatniki, przepiśniki, adresowniki... Nic tylko tworzyć :)
***
elelia - powiem szczerze że żal by mi było haftować Haed na lnie... One najczęściej są w pełni pokryte krzyżykami i zakryłyby materiał całkowicie, dlatego ja wyszywam na kanwie 18ct dwoma nitkami muliny.
violka - ja posiadam vanish w proszku, do koloru. Zrobiłam z niego papkę w niewielkiej ilości wody i takie coś wtarłam w miejsca pomazania flamastrem. Resztę rozlałam na kanwę. Kanwa do poszewki. Poszewka do pralki. Pralka na 60 stopni i zeszło.
Agnieszka - motywacja jest wielka :)
Danuta Kielar - moje parkowanie ma miejsce tylko na końcu strony, więc nie jest do końca takie profesjonalne ;)


37 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie to wygląda, hafciki urocze :) Ja mam dwa kalendarze i jak zwykle z żadnego porządnie nie korzystam, bo nie pamiętam żeby z nich korzystać

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają Twoje kalendarze. A mnie się marzy taka oprawa notatnika. Chyba czas pomyśleć o jakimś fajnym wzorku, jeden mam już na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super wyglądają tylko pewnie się brudzą :( ale są cudne

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kalendarze :) mnie też przeraza wizja ubrudzenia tak oprawionego kalendarza i dlatego jakoś nie mogę się przekonać, żeby takie coś sobie zafundować..

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjne:) Ja cały czas sie przymierzam, żeby coś takiego sobie zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wzorki i oprawa. Całość wygląda rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przerzucic, zgodnie z Twoim zyczeniem:) A okladki fajne! Mam pewien wzor idealny na zeszyt, ale jakos jeszcze mysle co i jak.

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba podkradnę Ci pomysł.Kalendarze piękne i obyda w moich kolorach

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu cudowne okładki a kolorystyka super dobrana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż żal byłoby korzystać, żeby się czasem nie zniszczyło....

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu sliczne te wzorki. Takie delikatne. A praca pali ci sie w rekach. U mnie narazie maly zastoj...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu znów mi miło - Gratuluję zestawienia kolorów ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładnie oprawione te kalendarze

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne, delikatne hafciki. Kalendarze prezentują się super aż szkoda je używać i dotykać:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudne kalendarze!:) bardzo podobają mi się te ptaszki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hafciki są śliczne , ale ja może bym dodała jakąś ramkę haftowaną :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie wyglądają-muszę w końcu spróbować z taką okładką.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniale to zrobiłaś. super pomysł i wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne okładki i bardzo fajne zestawienie kolorów - podziwiałam Twoje "Drzewo życia". gdybym miała taki kalendarz to chyba oprawiłabym go w ramki za szkłem, żeby się nie zniszczył :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo elegancko wyszły te kalendarze :) prezent jak się patrzy. i od serca, bo własnoręcznie zrobione. pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześliczne! I na dodatek w moich ulubionych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Eleganckie ptaszki, biała okładka wyszło bardzo wytwornie :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak sama wspomniałaś, masz multum możliwości, możesz szaleć do woli z takimi okładkami :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudny kalendarz, taki delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne i jedyne w swoim rodzaju :))) Super ,ze lubisz je robic ,bo i Pieknie Ci one wychodza Kasiu :) Milego Nowego Tygodnia Ci Zycze :)) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dochodzisz do perfekcji kochana!

    OdpowiedzUsuń
  27. Podobają mi się! Ja zresztą lubię takie oprawy.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaka śliczna ptaszyna , chwale hurtem , ramki prześliczne chyba w Pepko podobne widziałam , pomysł świetny , pędzisz z igiełką i wilki już prawie skończone ,,Pozdrawaim ,,

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj co ja widzę...plama zeszła? Super:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)