U love me

czwartek, 17 kwietnia 2014

Powrót do Drzewa Życia

Powoli wracam do swojego 3dniowego planu rotacyjnego. Po skończonym jajku wielkanocnym zabrałam się za kolejne krzyżyki w Drzewie Życia. Ostatni raz miałam go w ręku pod koniec stycznia. Wtedy prezentował się tak...
Po trzech dniach haft przedstawia się następująco...
Lewy słupek jest już zrobiony w całości...
Doszła też mała gwazdka, cyfry, litery i dwa górne wzorki...
Powiem szczerze - miałam ochotę na jeszcze, ale niestety haftowanie co jedną nitkę męczy oczy i trzy dni wpatrywania się w coś co jest wielkości milimetra to wystarczający czas. Za kilka dni znowu do niego wrócę :)
Zajrzałam do kuferka z bierzącymi robótkami i jakoś pusto się w nim zrobiło... Jest bombka Sal-owa, Gwiazda z Sal-u Zimowego i Tajemniczy Sal (którym będę mogła się pochwalić dopiero po zakończeniu zabawy). Choinka ze świątecznego Sal-u u Diany wczoraj została dokończona, ale pokaz dopiero po świętach jak już osiągnie stan końcowy w 100%. Jaki z tego wniosek... CZAS ZACZĄĆ COŚ NOWEGO i wykorzystywać ostatnie zakupki :)
Tara.
***
Chciałabym Wam bardzo, bardzo gorąco podziękować za wszystkie komentarze skierowane w kierunku mojego Wielkanocnego Jajka. Już dawno żaden mój hafcik nie przyjął tyle komplementów. Z każdym z nich rosłam w oczach :) DZIĘKUJĘ <3
Zimna29 - jajo 25cm długości na 17cm szerokości (w najszerszym miejscu), więc małe nie jest :)





24 komentarze:

  1. oj jakbym chciała, żeby w moim robótkowym kuferku zrobiło się pusto.. a tam ciągle coś nowego dokładam... a Twoje Drzewo Życia bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jestem ciekawa Twoich planów...:))) a Drzewko rozrasta sie pięknie, krzyżyki równe jak wojsku i kolorki fajnie ze sobą kontrastuja!! Tylko je teraz podlewać ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Az mnie ciekawosc zzera za co sie teraz wezmiesz! :D Podziwiam za haftowanie co niteke i tylko w dwoch kolorkach :) dla mnie to o wiele za malo :D:D

    OdpowiedzUsuń

  4. Bardzo piękne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, wiem coś o tym - haftowanie jeden na jeden, dobrze, że koliber był mały.;) Ale to drzewo życia warte jest męczarni, bo jest coraz piękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super dobrane kolory, jestem ciekawa jak będzie to wyglądało na końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pusto w kuferku? Chyba zartujesz:P 3 prace to calkiem sporo. A co do drzewa zycia, to powiem, ze wreszcie! Bo chyba ono z Twoich pozaczynanych prac najbardziej mi sie podoba:) A cos o wpatrywaniu sie w milimetr wiem, ale o tym dopiero jak ja oprawie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny jest ten sampler! super kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie widzę efektu końcowego ale już zachwycam się tym samplerem. Kasiu to będzie coś "PO PROSTU MEGA"
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem jak będzie wyglądało gotowe, bo bardzo mi się podoba Twój dobór kolorów.
    Przedtem to Ty mnie dopingowałaś , a teraz role się odwróciły i to ja będę Cię dopingować, żebyś je skończyła
    Pozdrawiam serdecznie i życzę radosnych i zdrowych świąt spędzonych w gronie najbliższych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Łap się za coś z zielnika :) Ja robię magnolię, Sabina (takie tam czarowanie) wyszywa wisienkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasiu ty masz zacięcie ja bym już dawno spasowała - kochana już dziś bo nie wiem jak czasowo się wyrobię - tobie oraz twym bliskim sle życzenia spokojnych, zdrowych świąt buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  13. ach te kolory.kibicuję,bo już prawie połowa,a mnie jakoś wena odpuściła,więc przynajmniej u Ciebie pooglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja wciąż dokładam do mojego robótkowego kuferka.... Ale teraz mam odrobinę więcej czasu, bo zostałam osobą bezrobotną. Choć przy dwuletnim dziecku jest co robić ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Ola potrafi mobilizować :)
    Podziwiam Cię, ja to bym się nie odważyła wyszywać co jedną nitkę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bielutki baranek,
    co ma złote różki,
    bryka wesoło na łące z rzeżuszki
    .Od czasu do czasu chorągiewką buja
    i beczy do Ciebie:
    "Wesołego Alleluja"!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja widzę, że Ty też masz syndrom niespokojnych rąk. Tak tajemniczo opowiadasz o swoich planach, że z niecierpliwością czekam.
    Z okazji Wielkanocy życzę Ci Wesołych Świąt i mile spędzonego czasu z rodzinką.
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super :). Moje drzewko też ostatnio kurzem porosło, ale mam nadzieję, że przez święta troszeczkę podgonię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa jestem co tam nowego wpadnie na Twój tamborek :))

    Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj to pewnie zaczna sie kwiaty z zielnika... :-). Fajnie ze wrocilas do drzewa zycia te kolorki sa obledne!

    OdpowiedzUsuń
  21. Podoba mi się ta kolorystyka... Takie malusie krzyżyki to dla mnie norma - uwielbiam jedną nitką, nitka w nitkę :) Świetnie Ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne te kolorki wybrałaś..:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)