... i niestety haft znowu poszedł do szuflady.
Ale, ale. Mamy przecież zabawę zorganizowaną przez Katarzynę z bloga krzyżykowe szaleństwo :)
Zabawę, dzięki której wykańczamy ufoki zalegające w szafie. I właśnie dzięki tej zabawie haft ten znowu ujrzał światło dzienne.
przy pierwszym kilkudniowym posiedzeniu udało mi się skończyć białe krzyżyki w gwiazdce oraz zacząć się pocić nad widoczkiem.
Powiem szczerze, środek mnie dobija, ale nie dam się tak łatwo i będę walczyć.
Na razie w całości wygląda to tak...
Trzymajcie kciuki abym wygrała tą walkę.
***
Gosia K - drzewo życia to ok 320 na 250 krzyżyków
Mało do końca, nie daj się :)
OdpowiedzUsuńObrazek faktycznie piękny i pamiętam tę salową akcję. Czy ktoś go wtedy ukończył? Wydaje się naprawdę trudny.
OdpowiedzUsuńMusi być trudny, skoro cię tak wymęczył. Ale kciuki trzymam, się wie!:)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci idzie, na pewno szybko skończysz:-)Powodzenia!
OdpowiedzUsuńwspaniały hafcik :) już mało zostało :)
OdpowiedzUsuńOj, pamiętam ten wzór, jest przecudowny, ale zarazem piekielnie trudny. Ale i tak jestem pewna, że już niedługo uda Ci się go skończyć :)
OdpowiedzUsuńDasz radę, Kasiu!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Piękny ten wzór.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, bo haft jest prześliczny.
OdpowiedzUsuńDobrze ci idzie. Przynajmniej pozbędziesz się UFO-kow ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie poddawaj się!
OdpowiedzUsuńHaft wygląda uroczo! Kończ szybko, bo z chęcią zobaczę efekt końcowy :) Na te święta będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńPewno,że pamiętam,chociaż nie myślałam,że ma już trzy lata:))a co z wilkami???????
OdpowiedzUsuńDasz radę - już niedużo zostało. Kolejny UFOk będzie za Tobą :)
OdpowiedzUsuńTen widoczek nie jest az taki straszny. Szybko sie uporasz :-). Bedzie pieknie!
OdpowiedzUsuńkocham ten obrazek, ale to confetti w środku mnie odstrasza. Ale efekt jest przepiękny więc na pewno warto się trochę pomęczyć.
OdpowiedzUsuńja cały czas zachwycam się tym obrazkiem dzięki blogowej Magdzie z Nitek Ariadny:)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia i czekamy na finał:)
Jak przez mgłę pamiętam, ale trzymam kciuki za zakończenie !
OdpowiedzUsuńpowodzonka, zapowiada się pięknie !!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i nie poddawaj się! Bo wygląda ten hafcik zachwycająco :P
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje ufoki i czekam na wykończenie nastepnego. Podziwiam wytrwałość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Dobrze, że Kasia S. zorganizowała taką zabawę. Wiele dziewczyn ma motywację do skończenia pięknych, aczkolwiek porzuconych pracy.
OdpowiedzUsuńDasz radę Kasiu:) Trzymam kciuki!