U love me

wtorek, 15 grudnia 2015

Makowy Dworek - finał

Zaparłam się w sobie i skończyłam Makowy Dworek.
Tak wyglądał gdy Wam go ostatnio pokazywałam...
Dwa kolejne dni i zieleni trochę przybyło...

Trzeciego dnia stwierdziłam, że nie będę przedłużać "produkcji" Makowego na kolejną trzydniówkę i rezygnując z haftowania wieczornego Sierściuchów postawiłam ostatni krzyżyk...
Wsadziłam go w upatrzoną ramkę i...
... coś mi nie pasowało.
Nastąpiła więc zmiana koncepcji. Wzięłam większą ramkę, wycięłam dwa passe w kolorze bieli i czekoladowego brązu i wszystko razem teraz wygląda tak...


Teraz mi się podoba :D A Wam?
***
Z frontu różanego - hafci się... codziennie... jest szansa że zdążę :)


niedziela, 13 grudnia 2015

Róża - odsłona 2

Róża to haft, nad którym teraz skupiam swoją uwagę. Jako że ma to być prezent podchoinkowy zostało mi tylko 11 dni na ukończenie. Pierwsza trzydniówka to był kwiat nr jeden i trochę zieleni...
Kolejne trzy dni z różą zaowocowały pączkami...
 ... oraz pojawił się kwiat nr dwa...

Plan na kolejne trzy dni to dojechać do dołu bukietu, czyli listki i łodygi. Czy się uda zobaczymy, bo jak na złość jakieś choróbsko się przypałętało :(
***
Bardzo dziękuję za komplementy w stronę janiołka :) Przyznam się szczerze, że ja też nie mogę od niego oczu oderwać ;)
Witam kolejne osoby, które dołączyły do mojej choinkowej zabawy. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę to w bocznej kolumnie jest banerek, który Was przekieruje do wszystkich postów odnośnie zabawy.

piątek, 11 grudnia 2015

Haftowanie w ciemno - finał

Kolejna ćwiartka wzoru i kolejna trzydniówka i haft w zabawie zorganizowanej przez raeszkę z bloga Na przekór nudzie jest zakończony.
Pierwszego dnia udało mi się postawić część krzyżyków...
Drugi dzień to już ukończone krzyżyki (przepraszam za zdjęcie ale wieczorem robione)...
A trzeciego dnia skupiłam się na kreseczkach i.... koralikach. Tak, tak - koralikach, bo mój mały aniołek został trochę przerobiony ;)

Zrezygnowałam z niektórych backstitch-y. W sumie tylko zrobiłam te czarną muliną. Natomiast wszystkie białe krzyżyki, które miały być jako płatki śniegu zamieniłam na koraliki...

Dzięki tym zmianom na moim obrazku tak nie wieje ;) a płatki śniegu delikatnie sypią...
Całość wsadziłam do białej rameczki, bez szybki (ze względu na koraliki). Aniołkowa poleci w paczce świątecznej i będzie dodatkiem do prezentu dla małej dziewczynki...
Bardzo dziękuję organizatorce za wspólne haftowanie. Gdyby nie ta zabawa podejrzewam, że nigdy nie wyhaftowałabym tego obrazka.
***
Bardzo serdecznie witam kolejne osoby, które się zgłosiły do mojej zabawy Choinka2016 (szczegoły w tym poście )
Wasza chęć posiadania pięknych ozdób na święta utwierdza mnie tylko w przekonaniu że to był świetny pomysł, a jednocześnie daje niezłego kopa, bo przecież jako organizatorka muszę świecić przykładem ;)
Promyk - wiedziałam, że "uderz w stół a nożyce się odezwą" ;) 
Agata Obarzanek - Twoje zaangażowanie mnie raduje ;)
Renata Pawlicka - nie planuje kiedy koniec, bo juz tyle razy stawiałam sobie datę i zawsze coś. Na pewno początek roku ;)





środa, 9 grudnia 2015

Wilki - tydzień 31

Udało się!!! Starałam się jak mogłam, żeby Was nie zawieść i żeby w tym tygodniu pokazać Wam wilki bez tamborka i udało się. Kolejny rząd ukończony. Do zrobienia jeszcze tylko dwa i Śierściuchy będą gotowe. Żeby już nie przedłużać przechodzę do zdjęć. Kto chce może od razu zejść na sam koniec bo dopiero siódmego dnia plan został wykonany.
Dla przypomnienia tydzień 31 zaczął się tak...
 A potem przez sześć wieczorów mozolnie stawiałam krzyżyk za krzyżykiem....





 I siódmego wieczoru mogłam już zdjąć tamborek...
 ... a moim oczom ukazała się całość...
 Tutaj lepiej widać jak niewiele pozostało do końca...
 A tu mam dla Was fragment na którym pojawiły się kolejne postacie, twarz starca i sokół/jastrząb...
Widzicie???
***
Bardzo dziękuję za tak liczny odzew w mojej zabawie Choinka 2016 o której pisałam w poprzednim poście. Dla tych wszystkich, którzy się wahają bo boją się terminów - w tej zabawie ich nie ma. Nie musisz mieć wykonanej pracy co miesiąc. Warunek jest tylko jeden: jeśli zrobisz coś związanego ze świętami pochwal się u siebie przed 24 dniem danego miesiąca a potem przyjdź do mnie i podlinkuj swój post pod moim co by inni zobaczyli Twoje cuda. 

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Choinka 2016

Odkąd zaczęłam swoją przygodę z haftem marzyła mi się choinka ubrana w same ręcznie robione ozdoby. Gdy przygotowywałam pracę na grudniowe wyzwanie u Hanulka to marzenie znowu wróciło. Niestety teraz jest już za późno na realizację w tym roku. Obawiam się też, że bez systematyczności i wsparcia z Waszej strony w przyszłym roku też obudzę się z ręką w przysłowiowym nocniku.
Dlatego przychodzę do Was dzisiaj z propozycją zabawy na rok 2016.
Oto jej zasady:
1. Zabawa trwa cały rok od stycznia 2016 do grudnia 2016
2. Uczestniczyć może każdy kto kocha krzyżyki.
3. 24 dnia każdego miesiąca prezentujemy swoje prace na blogu lub jeśli ktoś takiego nie posiada przesyła zdjęcie pracy do mnie i ja je prezentuje u siebie. Zdjęcie pracy osób bez bloga muszę otrzymać przed 24 dniem miesiąca.
4. Temat pracy - wszystko co związane ze świętami Bożego Narodzenia. Jeśli tak jak ja marzycie o choinkowych ozdobach to je róbcie, ale jeśli np Waszym celem są karteczki na święta proszę bardzo. Warunek jest jeden - praca musi zawierać krzyżyki.
5. Na jedno linkowanie możecie wykonać ile prac chcecie. Nie ma ograniczeń. Prośba tylko aby linkować raz - czyli jak np zrobicie trzy zawieszki i jedną kartkę wstawcie je do jednego posta i jego właśnie zalinkujcie. Post opublikujcie pod etykietą "Choinka2016".
6. Nie ma obowiązku linkowania co miesiąc. Tylko od Was zależy czy będziecie linkować systematycznie czy wybiórczo. Jednak osoba, która zalinkuje najwięcej razy dostanie ode mnie prezent. Jeśli osób będzie więcej - zostanie ona wyłoniona przez losowanie, którego wyniki będą ogłoszone w okresie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem.
7. Nie ma obowiązku wstawiania banerka ani obserwowania mojego bloga, ale jeśli ktoś to zrobi będzie mi bardzo przyjemnie.
I co? Znajdzie się ktoś chętny do wspólnych całorocznych przygotowań do Świąt???

niedziela, 6 grudnia 2015

Mikołajki i wyzwanie u Hanulka

Jak co roku, tak i w tym zapisałam się na zabawę mikołajkową organizowaną w jednej z grup na fb. Ja co prawda swojego prezentu jeszcze nie dostałam (widocznie nie byłam grzeczna ;)) ale mój prezencik już dotarł, więc dzisiaj jego pokaz.
"Tforki" jakie wykonałam jednocześnie zgłaszam do wyzwania u Hanulka, która prowadzi blog Rękodzieło Hanulka
Hania w swoim zadaniu na grudzień zaznaczyła że praca ma być świąteczna, ale nie może być kartką, więc ja jako że lubię łączyć przyjemne z pożytecznym postawiłam na zawieszki. które stały się elementem własnoręcznie wykonanym w paczce mikołajkowej.
Najpierw powstały hafciki....
 Maleństwa zajęły mi półtora dnia...

Później zaczęła się część mniej lubiana czyli zszywanie i powstały takie bombko-zawieszki...
... jemioła...
 ....śnieżynka...
 ...gil (?)...
 ... renifer...
 .... choinka...
 ... i ostrokrzew....
I tak powstał komplecik....

... który z drobiazgami poleciał w świat...
A Wy byłyście grzeczne?? Dostałyście swoje prezenciki od Mikołajka???
***
Bardzo dziękuję za życzenia imieninowe. Prezenciki cały czas na wierzchu i zachwytu nie ma końca :)
hafty tiny - co do haftowania tyloma nitkami to serdecznie zapraszam do Irlandii na pokaz ;) a wzorki z naszych polskich gazet - myślę że zaczynają iść w dobrym kierunku 
maggy rdest - materiał rzeczywiście ma delikatne białe gwiazdki :)



czwartek, 3 grudnia 2015

Post chwalipięty

Dzisiaj będę się chwalić, bo jest czym. Kilka dni temu obchodziłam imieniny i zostałam obsypana prezentami. I to nie byle jakimi bo wszystkie prezenty hafciarskie czyli takie jakie Tygryski lubią najbardziej.
Moje fb koleżanki po fachu postarały się w 200%. Każda rzecz jaka trafiła w moje rączki była przez nie przemyślana. Dosyć gadania.... Czas na pokaz. Osoby o słabszych nerwach - proszę usiąść ;)
Pierwsza paczka przyszła od Ewy...
 .... a  w niej moja podobizna ;)...
Druga paczka przyleciała z wyspy obok od Hani...
 .... wraz z moją prywatną hafciareczką...
Trzecia paczka, a właściwie paka to zbiorcze wysiłki Katarzyny, Iwy, Agnieszki, Sylwii i Renaty...
 ... w której poza mulinkami DMC w kolorach, których jeszcze nie miałam znalazłam takie cudne materiały...
 Kolejna paczka to niebieskości od Ani
Niebieski materiał już ma swoje przeznaczenie, muszę tylko wymierzyć czy wystarczy.
Zaraz za nią przywędrowała kolejna paczka zbiorcza. Tym razem podziękowania należą się Kindze, Ewie i Lidce T...
Cudeniek było tyle że mi się stoliczek do zdjęć skończył ;) Słodkości niestety nie załapały się na zdjęcie.
I ostatnia paczka jaką przyniósł mi listonosz to prezent od Lidki S....
 .... i nożyczki, które skradły moje serce...
Dziewczynki chciałabym Wam jeszcze raz serdecznie podziękować za te wspaniałe podarunki.  Każdy prezent cieszy, ale taki który jest stworzony specjalnie dla ciebie cieszy jeszcze bardziej, a w tych prezentach jest Wasze serducho i to jest dla mnie najważniejsze.
Duża buźka dla Was <3
***
Dziękuję za wszystkie kciuki i podszczypywania (Nitki ;)), proszę o więcej :)
kal32- ja te róże na pewno będę haftować jeszcze raz. Dla siebie. Już nawet ramki mam ;)
Marta - pamiętaj nie zrażaj się. Początki zawsze są trudne i tylko dopracowanie systemu metodą prób i błędów będzie dawało efekty.



wtorek, 1 grudnia 2015

Róża - odsłona 1

Ręcznie robione prezenty robię tylko tym, którzy doceniają mój czas i serce włożone w prace. Taką osobą jest moja BFF Beatka. To dla niej z okazji imienin w marcu tego roku zrobiłam różę Duc de Wellington projektu Veronique Enginger. I także dla niej teraz zaczęłam tworzyć kolejną różę z serii, tym razem Reine Lucia. Będzie jak znalazł prezent pod choinkę.
Na razie za mną pierwsza trzydniówka z różyczką, która rosła sobie tak...
 Po drugim dniu miałam już pierwszy kwiat...

A teraz lecę w liście ;)
Kreseczki dorobię jak skończę całość. Termin ostateczny 24 grudnia. Trzymajcie kciuki, żebym wyhaftowała na czas.
***
bozenas - przed świętami nie dam rady, ale po Nowym Roku to już bardziej możliwe :)
Agata Obarzanek - jak się przyjrzysz zdjęciom z ostatniego postu to po prawej stronie jest twarz starca 
Ilona Szczęsna - jeszcze ogarniam, bo to taki mój twórczy nieład :)
Marta - do pozostawionych nitek trochę czasu musiało minąć, żeby to zorganizować. Początki były trudne :)
AgnieszkaR, ViolaM. - jeszcze trochę cierpliwości :)