U love me

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Tajemniczy projekt po drugim weekendzie

Zgodnie z planem w sobotę i niedzielę siedziałam nad moim tajemniczym projektem. Skutkiem tego mam coś takiego...
Idzie powoli, ale robie co jedną nitkę, więc muszę się bardziej wpatrywać niż na kanwie. Następny krok będzie już przyjemniejszy, bo zaczynam haftować wzorki, ale o tym już w następny weekend. No i co wiecie co to będzie??? Teraz RR-owy obrazek na kanwie Judyty.
Na koniec chciałabym wrócić do mojego lasu. Kilka z Was pytało mnie o dane techniczne, a więc:
* kanwa 20stka (80 krzyzyków na 10 cm)
* haft wykonywałam 1 nitką muliny
* wykorzystałam na haft 2 i pół motka muliny - te pół to tak z dużym rozmachem powiedziane, ale niech będzie, bo trzeci motek został rozpoczęty
* wymiary haftu - szerokość 59 cm (liczona "po ziemi" :) wysokość 14 cm ( wysokość największego drzewa).
I to chyba wszystkie dane, które chciałyście wiedzieć. Jakbyście miały jeszcze jakieś pytania to walcie śmiało :)
Tara.
***

Teresa Bejgrowicz - to napewno był Rambo 4 :)
Promyk - tajemniczy projekt tylko w soboty i w niedziele, w dni powszednie coś większego... Taka zmiana dla oczu.
Zakątek pełen barw u Eli - Elu zapewniam Cię że śpię :)
Ogólnie dziękuję Wam za komplementy nad lasem. Jak tylko znajdę odpowiednią ramkę to znowu tu się na momencik pojawi :)

sobota, 20 kwietnia 2013

Las został ukończony !

Uroczyście ogłaszam, że wczoraj w nocy, z pomocą "Rambo 4" i "Elżbiety I" Las sosnowy został ukończony. Bez zbędnego gadania oto on z różnych perspektyw. Przepraszam Was za jakość zdjęć, ale lepsze nie chciały wychodzić. Ta srebnoszara mulinka ma jak dla mnie taki dziwny poblask (szczerze mówiąc nie wiem czy jest takie słowo, ale mam nadzieję, że rozumiecie mnie..)
 trochę zwierza...
 .... początek
 ....koniec...
 i środeczek...

... najfajniejsze drzewo...
... najwieksze drzewo
i na koniec całość...
Czas wziąść się za coś innego :) Tajemniczy projekt przez weekend, RRowy obrazek na kanwie Judytki i Papież...
Tara.
***
Judysia Judysia - nic nie przepraszaj, najważniejsze że doszła :) aha i zakochałam się w tej czekoladzie co mi wysłałaś. Żyję nadzieją, że znajdę ją tutaj w pobliskim polskim sklepie...
Moje Małe Rękodzięło - zabawkę ogarniam powoli... niestety IPhone był o niebo lepszy... Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)
Promyk - po weekendzie będą dalsze fotki tajemniczego projektu :) może wtedy coś się rozjaśni :)
piegucha - zabawa w komentarz nadal trwa i uwierz mi że nie wystartowałam z nią przy setnym komentarzu :P
Teresa Bejgrowicz i Czarodzielnica - witajcie i zapraszam częściej :)



wtorek, 16 kwietnia 2013

Ciąg dalszy wczorajszych chwil...

Po pierwsze. Promyku, Moje Małe Rękodzieło, magdusiaa zacznę od Waszych próśb a raczej żądań ;) co do moich włosów. Proszę bardzo...
 Powiem szczerze nie spodziewałam się takiej reakcji. "Dawaj zdjęcie!!!" - to przerosło moje najśmielsze oczekiwania :) Mam nadzieję, że zaspokoiłam Wasze żądze :)
Po drugie. Wczoraj przyszła do mnie (wreszcie!) kanwa Judyty z zabawy RR Facebookowy...
Judytko dziękuję pięknie za czekoladkę. Lada chwila wezmę się za obrazek.
Po trzecie. Stałam się posiadaczką takiej oto zabawki...
Po czwarte. Mój projekt po pierwszym weekendzie zatrzymał się na takim oto etapie...
Czy macie już pojęcie co to będzie???
No i po piąte, ostatnie. Mój las troszkę wczoraj podrósł. Po kolejnym wieczorze kolejne drzewo za mną...
No... i to tyle z wczoraj...
Tara.






Wczorajsza chwila...

Farba do włosów - €5.07
Słowa Arthura - Mamo jesteś cudna - Bezcenne!
<3

sobota, 13 kwietnia 2013

Realizacja Sal-u Sosnowego i tajemniczego projektu

Postanowiłam sobie następujący plan: od poniedziałku do piątki zajmuje mi sadzenie lasu, w soboty i niedziele realizuję swój tajemniczy projekt. Trochę róźnorodności mi się przyda, a poza tym nikt mnie nie goni :)
Oto sprawozdanie z postępów z tego tygodnia w lesie. Wczoraj po postawieniu ostatniego krzyzyka przed snem las stanął na kolejnym drzewie.
Nie ma wielkich postępów a to dlatego, że w międzyczasie wyskoczyło mi przygotować coś dla Kogoś... Wiem, wiem znowu tajemnica, ale tą zdradzę jak tylko ten Ktoś to coś otrzyma :)
Co do tajemniczego projektu po wielu mierzeniach, liczeniach, rysowaniach (na kartce papieru na razie) dzisiaj w ciągu dnia rozpoczęłam przelewanie tego wszystkiego na len. Na razie mam coś takiego...
Domyślacie się co to będzie???
Tara.
***
W odpowiedzi na Wasze pytania odnośnie mej tajemnicy twórczej:
Labores - kolorki nie będą jak na wydrukowanych wzorkach, wykorzystam konbinację jaką użyłam do Wiosny czyli mulinki DMC b5200 i 321.
kal32 - kartonaż to na razie za wysokie progi ale nie mówie "nie" w przyszłości

Ditta - Moje pasje, Weronka i arabeska - witajcie w moim miejscu  
Przypominam o zabawie w 1000 komentarz. Jesteście już naprawdę bliziutko :)



środa, 10 kwietnia 2013

Tajemniczy projekt i TUSAL 2013 (cz.4)

Tak tak moje Drogie. Rodzi się w mej głowie projekt... Na razie widzę go oczyma wyobraźni ale zaczyna powoli nabierać kształtów. Nie będę zdradzać co to będzie, żeby nie zapeszyć ;P. Mogę tylko powiedzieć, że będzie len, hafciki, igła i nitka. A tu mój TUSAL-owy słoiczek w towarzystwie hafcików do tajemniczego projektu
i w zbliżeniu...
Jak widzicie wzorki znowu zaczerpnięte z tego bloga. Nie będą one jednak wykorzystane w całości, ale to już zobaczycie w "praniu" ;). A tak w ogóle to przez Was! Tak mnie chwaliłyście za wiosnę na lnie, że mnie wzięło :)
Oczywiście las tworzy się nadal. Jak skończę 4 stronę to się pochwalę.
Tara.




poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Wiosenny hafcik na lnie

Potrzebowałam przerwy w sadzeniu drzew. Wymyśliłam sobie, że musi to być mały hafcik - tak żeby przerwa nie trwała zbyt długo i zaczęłam szukać pomysłów w sieci. I tak z tych moich poszukiwań wyszło takie małe cudo :)
Kilka danych technicznych: Lno Belfast, 12 nitek na cm, kolor Naturalny. Mulina DMC B5200 i 321. Krzyżyki 1x1
A tutaj zbliżenia na detale...
... motylki
.... różyczki
.... spojrzenie z innej perspektywy
I jak? Ja jestem zauroczona. Wiecej tego typu wzorków znajdziecie na tym blogu. Gorąco polecam...
A tutaj jeszcze ostatnie spojrzenie na różyczkę
Normalnie nie mogę od niej oczy oderwać :)
Tara.
***
magdusiaa - ja backstitche robiłam "na oko" :)




sobota, 6 kwietnia 2013

Sal Las sosnowy i RR Yummy - sprawozdanie

Po wielu wieczorach (nawet nie wiem ilu) skończyłam największe drzewo w lesie... UFFF.... Normalnie mnie przygniotło...
i dlatego postanowiłam na momencik odłożyć dalsze sadzenie... Chce mi się coś innego i już nawet wiem co, ale to na razie tajemnica :)
W trakcie wykończyłam też obrazki na swojej kanwie z RR Yummy
Oczywiście jak to ja musiałam się pomylić :) Ramka po wyszyciu środkowego wzoru po lewej stronie była do przeróbki :) Kanwa jest już u "mojej" Beatki a ja oczekuję kolejnej, no i czekam też na kanwę z RR Facebookowego... Moja wiem, że dotarła do kolejnej superhafciarki
Tara
***
Ela J. - cieszę się że karteczka przypadła do gustu :)
Kress-Ka - ja na początku wyszywałam na 14ce trzema nitkami... Przy kawach było napisane dwoma i zrobiłam je dwoma i powiem Ci, że wole dwoma.... Strasznie się męczę przy comiesięcznych obrazkach, ale powiedziało się A to trzeba powiedzieć i B :)
Dziękuję za komentarze na temat karteczki :)
Xymcia-dm - witaj !

wtorek, 2 kwietnia 2013

Kartka dla Babci Marysi :)

Na naszej grupie na FB padło hasło "Zrobić kartkę dla Babci Marysi na 77 urodziny". No i zaczęłam robić...
Kombinowałam strasznie... Tydzień temu zrobiłam karteczkę, ale po bliższemu przyjrzeniu się uznałam, że to badziew... Nawet nie będę Wam jej pokazywać. No i wczoraj wieczorem wpisałam sobie w google - cards making - i oglądałam i oglądałam... i nagle przyszła wena... Oczami wyobraźni ją zobaczyłam. A dzisiaj powstała... Oto ona:
 i kilka zbliżeń na detale...


Powiem (nieskromnie), że jestem z niej bardzo dumna. No poprostu nie mogę się nadziwić jak takie cudo wyszło spod moich rąk :P Karteczkę zgłaszam na 77 Twórczy Weekend u Titanii :)
Tara

PS. Szczegóły akcji znajdziecie tutaj. Serdecznie Was zapraszam do wzięcia udziału w imieniu Dagmary i jej Babci :) Kto wie może kiedyś któraś z Was będzie chciała przeprowadzić taką akcję dla Kogoś bliskiego :)
***
IGIEŁKA-MB - dziękuję za komplement :)
Kress_Ka - kalendarz wyszywam na kanwie 14tce trzema nitkami muliny... Haft ma wplanach wylądować na poduszkę, więc pomyślałam, że trzy nitki będą dobrym rozwiązaniem (normalnie wyszywam dwoma)

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Kwiecień już na kanwie...

Kolejne dwa wieczorki i kolejny znaczek w kalendarzu się pojawił.
 Wielkanocny koszyczek w samych wiosennych kolorach...

Był super odskocznią od szarego lasu.
A tak wygląda całość...
Aż trudno uwierzyć, że mamy już kwiecień... I to nie jest PRIMA APRILIS :) Czas pędzi nieubłaganie...
Tara.
***
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia pozostawione pod postami, starałam się do każdej z Was "wpaść" i się odwdzięczyć, jeśli mi się nie udało - przepraszam