U love me

sobota, 19 października 2013

Lost in You - tydzień 8

Nie będę się rozpisywać, bo zdjęcia mówią same za siebie. Dla przypomnienia tak było w zeszłym tygodniu...
W środę nastąpił moment zmiany pozycji tamborka, więc mogłam zrobić zdjęcie całości...
A tak obecnie wygląda fragment na tamborku...
I na koniec mała wizualizacja. Ten tydzień to niebieski kwadracik... (mniej więcej)
Następny pokaz kolosa za dwa tygodnie. Postęp będzie jednak tygodniowy , bo w tym tygodniu raczej go nie dotknę. Robią się teraz hafciki na wymiankę :)
Tara.
***
Witam serdecznie kolejnych Obserwatorów <3
Kartka na zamówienie (ta z biegaczami w zbożu) się podobała - JUPIII :) - kamień spadł mi z serca.


26 komentarzy:

  1. u mnie taki zastój, że aż wstyd.. nie mam kompletnie werwy do roboty, za grosz.. muszę się wziąć w garść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz ładniej zaczyna wyglądać :-) Będę ci kibicować :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny haft :) Podziwiam cię bo ja chyba nie dałabym rady z takim kolosem ... :) Byle do przodu :) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna praca i idziesz jak burza ja już miesiąc igły w ręce nie miałam:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu powiedz mi jaki jest wymiar tego Twojego koloska?To jest niesamowite.Ja bym oslepła przy tej robocie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mocno kibicuje.,tym bardziej że to pierwszy Haed którego powstawanie podziwiam od pierwszego krzyżyka;))
    Będzie piękny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż tylko podziwiać w takiej kolejności : 1.Ciebie 2.Pracę ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty to się nadłubiesz ;), działaj kobieto, będzie śliczny, ale się napracujesz- podziwiam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym nie miała cierpliwości do takiego haftu więc tym bardziej Cię podziawiam i życzę wytrwałości!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolos to dobre określenie :) Moc pracy jeszcze przed Tobą, ale jaka ogromna satysfakcja będzie po skończeniu tego dzieła! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kobieto, motywujesz do pracy! Postępy są i to jest najważniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ogrom krzyżyków przed Tobą, a wymianką nie przejmuj się , to nie na wczoraj - spokojnie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny będziesz miała haftowany obraz, a że kolos to wymaga dużo pracy i czasu ale wiem, że poradzisz sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj będzie wyglądało niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny będzie jak już skończysz - kibicuję.
    Pozdrawiam słonecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Mimo wszystko idziesz do przodu. Po tych wizualizacjach widać jaki to kolos. Podziwiam za wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  17. to będzie prawdziwe dzieło!!! Tyle pracy - podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  18. To chyba dzieło życia!:) A co tam z twoim zdrówkiem? Tylko nie lecz się sama, bo ja się tak doprowadziłam do zapalenia oskrzeli...:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ kawał pracy jeszcze przed Tobą, ale efekt będzie nieiamowity. Niezmiennie trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam i czekam na następna odsłonę ,,

    OdpowiedzUsuń
  21. w moim przypadku byłoby to dzieła życia, haftowane przez pół życia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super to wygląda:) A przerwy na mniejsze hafciki to dobry pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  23. Potężny ten hafcik, ale super Ci idzie..

    OdpowiedzUsuń
  24. Podziwiam i trzymam kciuki za ten hafcik naprawdę podziwiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)