Najpierw Pan Szczególny zawitał aż na tydzień (!!!). Cała rutyna w tym także krzyżykowa poszła sobie w.... świat ;) Wilki schowane - wiadomo. A cały pierwszy tydzień (dokładnie 10 dni) to było skupienie się na róży z poprzedniego posta.
Później nie było lepiej bo zaczął się czas imprez...
Tośka wycieczka do "recycling centre"...
Pierwszy raz w dużym autobusie było większą atrakcją niż sama wycieczka ;)
Później 6te urodziny starszego....
Każdy z gości mógł wejść na kuchnię i przygotować sobie swoją pizzę...
Tort mógł być tylko jeden dla maniaka gry Minecraft...
A dzisiaj parada....
.... bo wszyscy jesteśmy Irlandczykami ;)
Tu w towarzystwie....
Proszę Państwa - moje przyszłe synowe ;)
Teraz rozumiecie??? Niech ktoś zatrzyma ten świat... Ja wysiadam :)
***
Bardzo dziękuję za wszelkie komentarze w kierunku różyczki... Mi się wydawało że 10 dni to wolno...
Ech.... ja ostatnio też nie wyszywam.... praca... a potem jestem już zbyt zmęczona:(
OdpowiedzUsuńfajne masz te dzieciaki.tak niech ktos na chwilę zatrzyma ten świat
OdpowiedzUsuńJest Ci wszystko wybaczone :P 100 lat dla Starszaka...moc buziaków i wór szczęścia :)
OdpowiedzUsuńWow, imprezowo u Was :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz masz czas dla Rodziny...ale i przyjdzie pora na hafciki ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo się u Ciebie działo :) Przynajmniej nie możesz się nudzić, a na hafciki też przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńJak miło widzieć tak radosne buziaki dzieci. Samo szczęście! Inne rzeczy mogą poczekać.
OdpowiedzUsuńFajne Twoje dzieciaki :) moje w podobnym wieku, a czas to chyba jakiegoś przyśpieszenia dostał, może dopalaczy używa:)
OdpowiedzUsuńXXX poczekają;) Fantastyczne chwile miałaś, dzieciaczki roześmiane i to się liczy! Torcik rewelacyjny, mój syn też kocha tą grę która nie ma końca;))) Sto lat dla solenizanta. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:) Jakie uśmiechnięte pysie :)
OdpowiedzUsuńTak długo mnie tu nie było?Normalnie to niemożliwe..
OdpowiedzUsuń