Tydzień 8 zakończył się tak...
Pierwszy dzień dziewiątego tygodnia to kolejne strony skończone. Tym razem leciałam dwie na raz...
Dla tych wszystkich co się domagały ;) całość...
12 stron wzoru zrobione. Dwa rzędy w całości. A tak to wygląda na tle płachty...
Jeszcze tylko 23 strony i koniec :)
Tego samego wieczoru dorobilam jeszcze kilka krzyżyków ze strony następnej...
Drugi wieczór... Krzyżyki po prawej to wysokość kolejnej kartki...
Trzeci wieczór...
Czwarty wieczór....
Wieczór piąty...
i szósty... Uff - ramka skończona...
i wieczór siódmy... granica bialych krzyzyków po lewej to granica kolejnej strony wzoru...
No to lecę dalej ;)
***
Anna S - 650 :)
Aguska31 - zapraszam do Irlandii :)
Promyk - pamiętam Twoje niebo... Też zazdrościłam... A na sal zapraszam do Sylwii masz jeszcze 9 dni na wyhaftowanie styczniowej babeczki więc na pewno zdążysz :)
Zosia Samosia - bo to nas zna lepiej jak my sami ;)
piegucha - nie wykupiłam :) a już na pewno nie połowę ;)
Anek73 - ale za to na inne się skusiłaś :P a ja byłam twarda :)
Jesteś wielka! Tylko tyle powiem :)
OdpowiedzUsuńNa inny tylko dlatego, że ten obrazek chodził za mną od paru lat, więc była wreszcie okazja :) A jak go wyszyję to będzie po prostu należał do tych trzech haftów zaplanowanych na rok :)
Podziwiam Cię! Jak ty ogarniasz te wszystkie szarości? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzybciutko przybywa wilków! Piękny obraz i czekam na następne odsłony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasiu ja nigdy nie umiem sie nadziwic ze u ciebie zawsze widac taaakie postepy. Haft juz teraz robi niesamowite wrazenie! Cudo
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie popatrzeć jak krzyżyków przybywa. Coraz bliżej końca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wow, idziesz jak burza. Super!!
OdpowiedzUsuńSuper tempo na prawdę podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTempo błyskawiczne vel tempo Katarzyny ;) pozdrawiam i życzę nie męczących zatok.
OdpowiedzUsuńTo i tak siersciuchy rosna :) Tempo Kasiu niezle.... A 23 strony sie zrobi :) Jak Ty sie w tych szarosciach nie gubisz....
OdpowiedzUsuńAle żeś zaszalała :P Wilki wspaniale rosną...już nos jednego widać :) Tobie zdrówka życzę, bo zatoki to wyjątkowo męcząca sprawa :(
OdpowiedzUsuń12 stron skończyłaś o Matko kochana ale z Ciebie pracowita pszczółka:)
OdpowiedzUsuńO jeny błyskawica... pięknie to wygląda...
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka! Podziwiam nieustannie tempo.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim kochana to wracaj jak najszybciej do zdrówka.A wilki cały czas przysparzają mnie o zawroty głowy i mocniejsze bicie serca (kocham te zwierzęta),obraz powstaje mega szybko.Pożycz tej turboigiełki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
niesamowite tempo :) z niecierpliwością oczekuję całego wilczego pyska :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO, ,widać nos!:)) Super! A na SAL babeczkowy już się zapisałam, na ogół nie biorę udziału w SAL-ach, bo nie lubię wyśrubowanych terminów, ale te babeczki są takie piękne....;)
OdpowiedzUsuńSuper! Jak Ty pędzisz:)))
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę, znam ten ból.
ależ Ty masz tempo i nochalek widać
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje tempo Kasiu :))
OdpowiedzUsuńTempo masz niezłe, tylko pozazdrościć :) Życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńach te twoje wilki Kasiu i wszelakiej maści dziergadełka - czekam na efekty dalsze z niecierpliwoscią - pozdrawiam serdecznie Marii
OdpowiedzUsuńPracowita z Ciebie Mróweczka!
OdpowiedzUsuńAleż te wilki bedą cudowne, jestes Kasiu niesamowita w wyszywaniu tych kolosów. Już nie mogę się doczekać końca.:)
OdpowiedzUsuńale mega projekt, ja właśnie ostatnio odłożyłam giganty i dzióbię maluchy :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje postępy w tym hafcie, świetnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńlecisz, oj lecisz. trzymam kciuki i kibicuję! mocno :))
OdpowiedzUsuńNa tamborku wydawało się, że masz już o wiele więcej wyszyte, a tu jeszcze 23 strony. Podziwiam Cię :).
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę :).
Niesamowite !
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też. Kiedy skończysz ?:) Chciałabym już finał zobaczyć. I minę Szczególnego :)Buźki :)
OdpowiedzUsuńO,już nosalek widać.Zdrówka życzę Kasiu :)
OdpowiedzUsuńKasiu, podziwiam cię za pracę nad szarościami i to jeszcze wieczorami. Czy ta kolorystyka nie męczy za nadto twoich oczu?
OdpowiedzUsuńStandardowo mam tyły...ale Ty jak zawsze do przodu..
OdpowiedzUsuń