Najpierw królestwo Potworów... Sami sprzątali razem z odkurzaniem!!!
Na ścianie - pierwszy medal zdobyty przez Arthura na tegorocznym Dniu Sportu. Jak i za co - opowiem następnym razem...
Natomiast moje miejsce odpoczynku wygląda tak...
Oj kapa trochę krzywo położona ;)
Swoje miejsce znalazła rodzina królisiów od Diany... i moja serduszkowa ramka... i latarenka... i klatka z ptaszkiem... Z czasem dojdzie moja druga biała ramka...
W szafach mam tyle miejsca, że szok. Nawet moja kolekcja torebek znalazła swoje miejsce :)
Na przeciwko łóżka na razie romantyczny plakat i moja Madame. Kiedyś znajdzie się tu mój kolos...
Trzecia sypialnia to moja "pracownia". "Pracownia" w cudzysłowiu bo tak na prawdę to tylko tam składuję swoje skarby niż coś tworzę...
Białe szafeczki wymagają trochę liftingu... Kiedyś...
Jest też miejsce dla zbłąkanych wędrowców... A nawet dwa (pod łóżkiem jest drugi materac ;))
I to by było na tyle... Jest jeszcze toaleta, ale nie będę Wam pokazywać, bo zaraz Ktoś (Aga Jarzębinowa ;)) mi napisze że kibel (sorry za słowo!!!) na blogu pokazuję :P
Jak same widzicie wszystko wymaga dopracowania, ale takie są uroki jak się mieszka na wynajmowanym i część tego co się zastaje w domu (bo tutaj wynajmuje się mieszkania w pełni umeblowane) nie zawsze pasuje do tego co już się ma. To nic - jak mawia Antek - z czasem wszystko będzie miało ręce i nogi :)
***
Elunia - ślij ile wlezie, kopniaki zawsze wskazane :)
Anna S - jak niemiła to się nie męcz, bo może się okazać, że w ogóle nie zauważy wkładu pracy...
Małgorzata Zoltek - ja z kokardką problemu mieć nie będę ale o tym dowiesz się jak będzie zrobiona
Zosia Samosia - no bo przecież jeszcze ćwiartka i ciut - ciut :)
lejdi.ana - wykończenie jest już dawno w głowie, jeszcze zanim postawiłam pierwszy krzyżyk, ale o tym na razie sza...
Nitki Ariadny - no jasne że skończe, na któreś na pewno bombka będzie gotowa ;)
Agnieszka D - ja tam chłodu nie odczuwam, ale niektóre z nas wolą wyszywać zimowe motywy latem.
Kasia Krzyżyk - jak widzisz i góra się posprzątała :)
A ja czekałam na kibel i jestem mocno zawiedziona :( Ech..... :P :P :P Cóż mi po reszcie skoro kibla brak? :P
OdpowiedzUsuńA to Ci zuchy! Sami posprzątali, brawo!
OdpowiedzUsuńFajnie się urządziłaś. Kolekcja torebek robi wrażenie :))
Świetne pokoje, rozmieszczenie mebli, dekoracje :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta Twoja góra i w ogóle cały domek.
OdpowiedzUsuńBrawa dla Potworów za porządki w ich apartamencie :))
Powoli wszystko doprowadzicie do ładu i składu.
Pozdrawiam serdecznie :))
ale ślicznie, masz trochę tych pokoi
OdpowiedzUsuńTo teraz możesz odsapnąć i chwycić za igiełkę:) Wszystkiego dobrego w nowym gniazdku!
OdpowiedzUsuńAle masz dużo torebek! Ja też lubię torebki i do tego buty. Sypialnie to masz cudną i te pojemne szafy, zazdroszczę Ci. Ja niestety dwudrzwiową szafę muszę dzielić z trzema facetami, którzy lubią koszule.
OdpowiedzUsuńJak to się mówi - nie od razu Kraków zbudowano, przyjdzie czas że wszystko będzie już na swoim miejscu.
Pozdrawiam Dorota
Dobra przyznam się bez bicia, ja czekałam na kibel. Mój odrobinę niespecjalny to lubię sobie cudze pooglądać ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Moja koleżanka ma 36 torebek dla mnie to był jest szok ale Ty Ją pobiłaś cała szafa:):)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Syna:):)
To teraz po tak ciężkiej pracy w końcu czas na jakiś haft ;P
OdpowiedzUsuńO jaaaa i na mnie! :))
OdpowiedzUsuńKasia pamiętaj, że z mojej strony to żaden bulwers był, ale najszczerszy z najszczerszych zachwyt, że "takie" rzeczy tylko u Ciebie wariatki :)) :*
P.S. Cudne gniazdko wijesz :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz można już wyszywać ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie masz w swoim mieszkanku!☺
OdpowiedzUsuńPomalutku gniazdko sobie wyszykujesz :)
OdpowiedzUsuńCwaniara pewnie kokardkę gotową zrobisz;P Szafy to Ci zazdroszczę bo w mojej "trójeczce" tylko tradycyjne małe szafy. Sezonową garderobę mam w walikach pod łóżkiem-koszmar. Zabawki u młodych jakieś znajome hi hi tylko u mnie zazwyczaj nie stoją w takim porządku.
OdpowiedzUsuńi jest pięknie,a w sypialni widzę Twoja poducha z serduchem i jeszcze tylko kolos i ściany wypełnione...szafy dużej zazdroszczę,ale kiedyś i może i ja się dorobię
OdpowiedzUsuńtaki domek Kasiu kochana to marzenie wielu z nas - pieknie sobie gospodarujesz po malutku do celu buziaczki sle Marii
OdpowiedzUsuńŚlicznie. Dawaj ten kibel!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że nawet pomyślałaś o mnie, że mam swoje łóżko u Ciebie :) :) :) :) , cytuje : " miejsce dla zbłąkanych wędrowców " ;)
OdpowiedzUsuńCo tam kibiel, nie kazdy swoja sypialnie ujawni :)
OdpowiedzUsuńI własna pracownia... a nie kąt :)
OdpowiedzUsuńMedalu gratuluje! Lozko masz wielkie........:) A ja nie wpadlabym, zeby tak wieszac torebki! Sama mam pelno, ale moje w pudlach zawsze trzymalam i tylko kilka mialam zawsze na wierzchu w komodzie.
OdpowiedzUsuńFajne mieszkanko! Niech Wam dobrze się mieszka :)
OdpowiedzUsuńKibelek oglądniemy innym razem:)
OdpowiedzUsuń