Nareszcie mam chwilę dla siebie. Po szalonym dniu, gdy Potwory już smacznie chrapią, ja delektuje się tym co daje mi radość - krzyżykami. I tak w ostatni długi czerwcowy weekend powstała kolejna zawieszka ze wzorkiem od Igiełki. Tym razem ekspresowe nożyczki...
Tylko dwa kolory muliny, kreseczki i efekt końcowy jak widać...
Nie mogło oczywiście zabraknąć zdjęcia rodzinnego ;)...
Fajnie im razem :)
Superowe są te zawieszki z kalendarza
OdpowiedzUsuńale będziesz miała elegancką choinkę wow ;)
ściskam ciepło :*
Zdjęcie rodzinne super! Bardzo fajnie wymyśliłaś te zawieszki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi zawieszkami! Śliczne :)
OdpowiedzUsuńZawieszka super, rodzinka się powiększyła, a ja co miesiąc podziwiam pomysł z tym niebieskim kolorem kanwy - efekt jest super :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie rodzinne jest super!:)
OdpowiedzUsuńPiekne
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik już masz :)
OdpowiedzUsuńRodzinka wygląda znakomicie !!! :)
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo miło zobaczyć ukończone nożyczki jak i całą rodzinkę razem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko sześć i ubieranie choinki.
PS. pozwolę sobie pożyczyć zdj na FB. Dodam też linka, aby inni do Ciebie trafili :)
Ps2. Jeśli się nie zgadzasz, napisz proszę.