Planów nie robiłam na ten rok. Same się zrobiły :) Bo jak człowiek się pozapisuje na wspólne haftowanie to tak jakby zrobił jakiś plan, prawda?? To nic że stare zabawy nie skończone :) - mam czas do następnych świąt ;). Po prostu obok niektórych wzorków nie da się przejść obojętnie, a jeszcze jak jest możliwość wyszywania w doborowym towarzystwie to nie da się odmówić :) I tak było z herbatkami - siostrzanym wzorkiem do kawek, które już miałam przyjemność wyszywać na początku zeszłego roku.
Tutaj możecie sobie go przypomnieć. Dagmara, w blogosferze znana bardziej jako Tami, zaprosiła tylko wybrańców do wyszywania tego tajnego wzoru. Tajnego, bo jedno z głównych przykazań brzmi - "nikt nie może dostać wzorku do zakończenia zabawy". Bardzo trudno jest zdobyć ten wzorek, Tami udało się to niemal cudem, wydała na to swoje ciężko zarobione pieniążki, więc sami rozumiecie. Drugie przykazanie brzmi - "musisz ukończyć herbatkę w miesiącu żeby dostać wzór kolejnej" i oto pierwsza prezentacja.
Zaczełam od ramki, która w herbatkach składa się z backstitch-y i gałązki z listkami. Dla przykładu hafcik Ani z bloga
Przystanek Kłodzko 3
- przy okazji zapraszam do Ani serdecznie.
Usiadłam do niej jednego wieczoru i zrobiłam obramowanie na kilka herbatek i... poszłam spać. I stało się! Miałam sen! Zobaczyłam w nim herbatki i kawki już wyhaftowane, obramowane i powieszone na ścianie w kuchni. Tylko że moje herbatki nie miały ramki w listki. Miały taką samą ramkę składającą się z kwadracików jak kawy. Następnego dnia zapytałam organizatorki czy pozwoli by mój sen stał się jawą ;) i uzyskawszy pozwolenie, wyprułam to co zrobiłam poprzedniego wieczoru i powstała moja wyśniona ramka...
A że we śnie na ścianie wisiały kawy, a ja swoje pierwsze dałam w prezencie, to następnego dnia powstała ramka do pierwszej kawy...
i obie razem...
Po ramkach przyszła kolej na krzyżyki w środku. Najpierw herbatka....
i kawka...
No i najprzyjemniejsza część - dopełniające całości backstitche...
A tak prezentują się razem w różnych wariacjach...
I teraz poczekają do lutego na kolejne swoje koleżanki :)
A Wy czego się napijecie??? Czarnej herbaty czy kawy??? A może poczekacie na kolejne propozycje???
Tara.
***
Iskierka - tamborek o średnicy 25 cm (akurat łapie mi kanwie na obszarze całej strony wzoru) przytwierdzony do stojaka.
Promyk - jak skończę ;) to będzie wisiał w sypialni nad łóżkiem :)
Arabeska - ja tylko te kartki dokończyłam, nie robiłam ich od początku. Według moich wyliczeń kartka zajmuje mi 14 wieczorów.
Luna-malutka - na obrazie będzie to...
piegucha - dlatego zostały zamazane. PS. Nie chciałam zranić Twoich uczuć!
Agata Lang - podaj namiary na wzór i może się znajdzie po znajomych w całości :)
Kasiu cudna ta rameczka i idealnie pasuje do kawusi :) Widzę, że nie tylko ja wpadłam na pomysł żeby robić na równi kawusie i herbatki :*
OdpowiedzUsuńAleż obostrzenia:)))hafciki śliczne:))nie mów mi ,że lubisz backstichy:))))
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafty, ja poproszę herbatkę , ale Duśka to na pewno wpadnie na kawę [ to jej napój ]pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńWiesz Kasiu teraz to herbatke wypiję zdecydowanie bo kaw się już dziś opiłam ale - tak czytam twój post i własnym oczom nie wierzę jednak dokonałaś tego co ci się wydawało nie takie; sen ci ramkę dał- niewiarygodne ale fajnie jest tak - bardzo mi się podobają te wasze zabawy buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńTy to naprawdę masz fajne sny :D Cudnie prezentuje się kratkowana ramka przy herbatce :D
OdpowiedzUsuńA ja dziś też miałam fajny sen-śniło mi się, że Cię odwiedziłam w IE :D
toś mi smaka narobiła na herbatke......i te wyśnione ramki są rewelacyjne....pięknie razem się komponują...
OdpowiedzUsuńKawusie poproszę , haft odjazdowy , super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWlasnie popijam herbatke owocowa - Spanish Orange z dalekich Niemiec od Dany:) Wiec chyba niczym sie nie poczestuje:P
OdpowiedzUsuńKurka, ambitne plany-nieplany, choc te wszystkie zasady strasznie odstraszaja:( Na mnie wlasnie takie zabawy dzialaja odwrotnie:(
Powodzenia i zycze, zeby sen jak najszybciej sie spelnil:)
A co do uczuc, taka wrazliwa nie jestem, po prostu nie lubie chamstwa:(
Ale z Ciebie pracus :). Sliczne hafciki, sama mam w planach kiedys wrzucic je na tamborek. No i kawe poprosze!!! ;)
OdpowiedzUsuńTak co miesiąc jedna kawka i herbatka i na koniec roku ścianę kuchni będą zdobiły piękne obrazy!
OdpowiedzUsuńHerbatkę poproszę:)
Pozdrawiam.
No i świetny pomysł wyśniłaś :) Oryginalna ramka też mi się podoba, jest taka lekka, ale jeśli oba obrazki mają wisieć obok siebie to rzeczywiście lepiej wygląda Twoja wersja :)
OdpowiedzUsuńPowstanie śliczny komplecik do kuchni!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów!
dla mnie kawka :P jestem stuprocentowym kawoszem :P
OdpowiedzUsuńa hafciki się pięknie razem prezentują :)
Super to sobie wymyśliłaś, ja się bałam zapisywać na co kolwiek, bo po prostu się nie wyrabiam, ale ty !!! Kobieto z ciebie to robot;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasiu, Kasiu jesteś niesamowita w tych swoich zachwycających hafcikach
OdpowiedzUsuńpiękności wyhaftowałaś:)
dla mnie herbatka:)
Ależ rygor:))) A co grozi za złamanie zasad?;)))
OdpowiedzUsuńKawka i herbatka równie smakowite!:)
To nie sen tylko wena twórcza,skoro śnisz o haftach;))
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik. Pozdrawiam i kawkę proszę;)
Ja poproszę herbatkę ;) Śliczne hafty i w kuchni będą się prezentować wspaniale :)))
OdpowiedzUsuńJa cię kręcę, jakaś ty szybka... już wyhaftowałaś pierwsze obrazki i na dodatek w obu wzorach, a ja jestem w ciemnym lesie....
OdpowiedzUsuńPęknie ci to wyszło.
Pozdrawiam
Herbatkę właśnie pije a Twój obraz hhl podziwiam naprawde
OdpowiedzUsuńOszałamiające. Ja wolę kawę, ale w tak pięknej zastawie to i herbaty się napiję.:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik będzie. Ja też chciałabym w tym roku zrobić jakiś kuchenny wzorek np. ciasteczkowy który widziałam na starych zabawach RR. Piękny sen miałaś - to nie tylko mnie śnią się xxx. Pocieszające :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie herbatka:):) Ale u Ciebie jedno i drugie wygląda "smakowicie" :D
OdpowiedzUsuńSuper komplecik się szyje :) Coś jest w tych ramkach w kratkę, bo mnie się ogromnie podobają i chyba będę musiała je jakoś umieścić w moich pracach :)
OdpowiedzUsuńKacha...wariatka jesteś :) Ale hafty boskie :) Kawę poproszę :)
OdpowiedzUsuńJa poproszę herbatkę. Hafciki w kuchni będą pięknie się prezentowały. A na kawusię do mnie dzisiaj proszę. Co czwartek urządzam spotkania przy kawusi. Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńSuper sen! :) Beda sie pieknie Kawusia z Herbatka dogadywac teraz :D
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie wolę herbatę, kiedyś na pierwszym roku studiów wypiłam z ciekawości kawę i ja po niej śpię i nie mogę się dobudzić, kawa działa na mnie zupełnie odwrotnie niż u większości ludzi, ale lubię jej smak, którym się pożegnałam, bo nie mam zamiaru cały dzień spać. Hafciki są bardzo fajnie ;) i nie trzeba wzorku :P po twoich zdjęciach ładnie wszystkie krzyżyki widać :P więc pozwól że sobie skradnę zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńO prorocze sny widzę :))) Ja lubię i kawę i herbatę ale teraz poproszę kawusię :)))
OdpowiedzUsuńRaz kawkę , raz herbatkę , poproszę , Fajnie to wymyśliłaś ,
OdpowiedzUsuńTaki obrazek namalowany przez Mi też poproszę ..
Super komplet będziesz miała do kuchni! fajnie to sobie wyśniłaś:)
OdpowiedzUsuńTe wzorki są cudne..szkoda, że ja nie należę do tej grupy, ale kibicuję:)
OdpowiedzUsuń