Zaczął się tak:
Wieczór pierwszy:
Wieczór drugi - skończona 6 strona z 42.
Skoro zmiana strony to i zdjęcie tego co jest już na kanwie...
I jak to się ma do całości materiału...
Dla zainteresowanych trochę matematyki... Na zdjęciu wyżej widać 34354 krzyzyki co daje 14,31% z całości, czyli 240 000 krzyżyków. Zostało jeszcze 36 stron w tym kilka niepełnych :)
Wieczór trzeci - to wykorzystanie tych zaparkowanych nitek...
Wieczór czwarty - czerń...
Wieczór piąty - koniec czerni
Wieczó szósty - reszta kolorów...
I wieczór siódmy...
kończący 16ty tydzień.
Tara.
***
Iskierka - jak pisałam w poście dwie doby, a dokładniej: jeden dzień doskakiwania do tamborka w międzyczasie to krzyżyki, drugi dzień to backstitche, napis i ramkowanie a rano następnego dnia dostawa do klientki :)
EniToJa - ta jest szybka, delikatna a zarazem efektowna :)
Kobieta blogujaca, Iskierka - wzory poszły
piegucha - mamona akurat na zamówione przeze mnie zakupy będzie ;) a co do metryczek to ja nadal szukam dla swoich Potworów tego ach...
Andżela - jak tylko dojdą to na pewno :)
Kacha, niezmiennie podziwiam.
OdpowiedzUsuńA miałaś już ochotę walnąć tym projektem? :)
Strus pedziwiatr!
OdpowiedzUsuńświetne, ale ja chyba już dawno bym w kąt tym walnęła
OdpowiedzUsuńNieustannie podziwiam Cię za tę systematyczność!:)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Podziwiam!!! I z niecierpliwością czekam na całość:))))
OdpowiedzUsuńKasiu ja podziwiam twoją cierpliwość ja bym już dawno rzuciła w szufladę coraz piekniej ci wychodzi buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńW życiu nie dałabym rady :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za wytrzymałość:) idziesz jak burza:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją wytrwałość i systematyczność :)
OdpowiedzUsuńNieustannie podziwiam! Mam prośbę;)Wrzuć czasami fotkę jak ma Haed docelowo wyglądać...poszłaś do góry ..ale i tak jesteś już bliziutko pierwszego motylka;) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA ja trzymam wielkie kciukasy myślę ,że dasz radę
OdpowiedzUsuńteraz to już musisz hihi bo my tu na efekty czekać będziemy !!!
Szczerze podziwiam i pozDrawiaM ciepło ;)))
Niezmiennie dopinguję :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ! Cudnie haftujesz ! Ślicznie !
OdpowiedzUsuń:) brawo, jeszcze troszkę, :P
OdpowiedzUsuńWspaniałe postępy poczyniłaś, a ja nieustannie Cię dopinguję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Podziwiam i trzymam kciuki za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńWow 42 strony a ja myślałam że moje 12 przy autku gdzie 2 są niepełne to dużo. Podziwiam Cię za szybkość z jaką haftujesz, jestem w szoku jak ci to szybko idzie. Jak ty to robisz? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam... co do efektu to jestem pewna - to dzieło odbierze największe laury a jeszcze większe twórczyni ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam zapał, bo ja już swój straciłam, Rubens stoi w kącie i łypie na mnie obrażony...
OdpowiedzUsuńSio sio z tym kolosem...wpędzasz mnie w kompleksy..
OdpowiedzUsuń