Numer 1. Sal Drzewo Życia
- już go Wam pokazywałam jakiś czas temu. Po ostatnich zmaganiach prawie jedna trzecia jest za mną :)
Numer 2. Sal Zimowy na FB
- tak ma wyglądać... na razie na etapie przygotowania lnu i zamówienia mulinek
Numer 3. Magiczny Sal świąteczny
- kanwa przygotowana, mulinki wybrane.
Numer 4. Sal Bożonarodzeniowy
- obecnie na tamborku, niedługo pokaz
Numer 5. Motor
- zatrzymany na przednim kole... mam nadzieję że wkrótce będzie je miał :)
Numer 6. Haft w którym zakochałam się od pierwszego wrażenia. Na obecną chwilę pozostanie tajemnicą :) Powiem tylko, że już go zaczęłam i jedna trzecia obrazka już za mną.
No i oczywiście numer 7. mój kolos, którego tworzenie pozostawiam na godziny późnonocne - kiedy dzieci już śpią w najlepsze.
Jak same widzicie tamborek oszalał i ja też :) ale to pozytywne szaleństwo. Pewnie zastanawiacie się jak mam zamiar to ogarnąć...Według zasady jeden hafcik na trzy dni i zmiana i tak do momentu aż wszystkie zostaną ukończone. Planowany czas zakończenia wariacji - do końca roku. Czy mi się uda nie wiem, ale warto spróbować :) Trzymajcie kciuki i dopingujcie!
Tara.
PS. Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym poście są to zdjęcia gotowych haftów, a nie moich prac.
***
AsiaB - dwie kanwy w tym tygodniu będą w drodze do Ciebie. Myślę, że w następnym tygodniu się u Ciebie pojawią
Ilona Szczęsna - bo ja taka pani Irenka z Czterdziestolatka jestem :) Żadnej pracy się nie boję :)
Arabeska - jak Ty mnie dobrze znasz :)
Teresa Bejgrowicz - ciekawam bardzo co też wyrośnie z tego ziarenka :)
No bardzo ciekawe jak uda ci się to ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńo matko! :) ale wyzwanie :) będę kibicować :)
OdpowiedzUsuńOj szalejesz kochana , ale dasz radę , jak widze , Ten SAL na FB bardzo mi sie podoba ,,
OdpowiedzUsuńO rany... podziwiam determinację :) Ja tak nie umiem... jak robię ze dwa hafty na raz, to już mam problem :) W tej chwili mam dwa hafty i jeden długoterminowy projekt szydełkowy, a wydaje mi się za dużo :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i wytrwałości życzę :)
ależ plany ogromne, narzuciłaś sobie mnóstwo pracy :)wzorek sal-u zimowego bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńAmbitne plany:) życzę powodzenia w ich realizacji!:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo co kryje się pod 6 :-)
Wow!!No to szykuje Ci się wyszywanko:)Co do kanw, to czekam:)Dzięki:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że skusiłyśmy się na takie same SAL-owe zabawy :) Super plany i niecierpliwie czekam na pierwsze krzyżykowe odsłony :)
OdpowiedzUsuńKobieto, ale się zawzięłaś. Ciekawe czy dasz radę. Będę trzymała kciuki, bo ja chyba zimowego SALa w tym roku nie zacznę :( Po prostu doba za krótka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Sporo tego :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńO boziu! Oszalalas:P Ale trzymam kciuki i zycze powodzenia:) U mnie jedna mala praca lezy i kwiczy od soboty:P No i Ufok dogorywa, wiec nie mam szans na taki wpis u siebie:P
OdpowiedzUsuńKasiu, bardzo ambitne plany, ale wiem, że na pewno sobie poradzisz i wyrobisz się w terminie:) Będę Ci dopingować:)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo hafcików gości na Twoim tamborku. Ja właśnie męczę się z jednym zaczętym, bo obiecałam sobie, że go skończę zanim zacznę coś nowego. No i nie idzie mi najlepiej. Podziwiam, że tak szybko "idą". I będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio tez mam kilka pozaczynanych haftów, ale sa to raczej male projekty, a ty widzę idziesz na całego. Powodzenia zatem i czekam na postępy.
OdpowiedzUsuńGrażynko :)skontaktuj się ze mną na mojego malia,bo ja nie mogę znaleźć Twojego a mam pilną sprawę:)Bożena)bozenas4@wp.pl:)pozdrawiam i czekam :)))
OdpowiedzUsuńPani Kobieto Pracująca,ja czekam z niecierpliwością na ten zimowy obrazek(ja jako,że jestem niewtajemniczona pozwoliłam sobie używać znanej mi nomenklatury)bo jest cudny,najcudniejszy;)Oczywiście jestem też bardzo ciekawa tego motocykla;)
OdpowiedzUsuńPracuj dalej;)
All the best...ale SAL ZIMOWY jest cudo i przecudo! Co z ziarenka wykiełkuje i wyrośnie dam znać ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO rany, aż się zachłysnęłam, jak ty dasz radę to ogarnąć? Ale trzymam kciuki za powodzenie! Sal z choinką robimy razem:)
OdpowiedzUsuńjesteś niemożliwa w swych poczynaniach xxxxx , ja coś nie mogę swoich dokończyć , a jestem już prawie że na ukończeniu , musisz mnie zmobilizować chyba ;). Jestem najbardziej ciekawa u Ciebie tego motoru :)
OdpowiedzUsuńpowiem tylko
OdpowiedzUsuńO RANY!
Widzę ,że bierzemy udział w tych samych salach. Tylko drzewo życia mnie ominęło z braku czasu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno nie,ja chcę wiedzieć co to za nr.6 ? wzbudziłaś ciekawość i nic nie zdradzisz ? z hafcikami mam taką samą metodę jak Ty.Mam trzy hafty w podręcznym pudełku i tak skaczę.Fakt jest dłużej,ale się nie nudzę
OdpowiedzUsuńPodziwiam i trzymam kciuki za ukończenie wszystkich prac!
OdpowiedzUsuń