....z oderwanym palcem...
... po którym zaczęły już chodzić muchy, mrówki i inne owady...
Poduszeczka w sam raz dla mnie - fanki NCIS, CIS i tego pokroju filmów :)
Dodatkowo Weronka zrobiła cudowny notesik z samoprzylepnymi kartkami...
... tak cudowny że aż żal go używać, ale po głębszych oględzinach stwierdzam, że notesik jest wielokrotnego użytku :)
Nie obyło się oczywiście bez przydasi...
.... pocztówki do mojej rosnącej kolekcji (właśnie- muszę Wam niedługo pokazać jakie mam okazy)
... oraz napoi każdej hafciarki czyli kaw...
który z błogosławieństwem Weronki poleciał już opiekować się pewną chorą dziewczynką...
Weronka - bardzo, bardzo dziękuję za paczuszkę... Wszystko idealnie przygotowane i pasujące do mojej osoby :) - no nad koralikami muszę coś pomyśleć bo już mi się ich trochę uzbierało :)
W tym miejscu powinnam ogłosić zabawę u siebie, ale wybaczcie że tego nie zrobię. Wszystko się tak złożyło - łapanie licznika i poprzednia zabawa - w jednym czasie, że chciałabym najpierw wywiązać się z poprzednich zobowiązań wobec niektórych z Was :) Obiecuję, że zabawa podaj dalej pojawi się we wrześniu :)
Tara
Ale świetne prezenty! A igielnik naprawdę przerażający:D
OdpowiedzUsuńPoduszeczka na igły naprawdę robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńobrazek masakryczny ;) bardzo podoba mi się pomysł na ozdobienie prozaicznych karteczek :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wszystko przypadło do gustu :) a i Aniołek znajdzie nowy dom :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Super prezenty :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Świetne prezenty.:)O, notesik też robiłam, ale z innym wzorem na okładkę.:)
OdpowiedzUsuńLovely gifts, that finish is in time for Halloween!
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś:)
OdpowiedzUsuń