I tak sobie siedzę i haftuję...
.... i nie żałuję ani jednego postanowionego krzyżyka.
Już dawno tak dobrze mi się nie haftowało. Każdy rząd powstaje sam z siebie...
... i nie wiem czy to za sprawą postaci na hafcie, która dla mnie ma szczególne znaczenie czy dlatego, że spełniam swoją długo odkładaną hafciarską zachciankę...
.... On poprostu sam powstaje.
***
Małgorzata Zoltek - dzięki za słoneczko. Dzisiaj dało czadu :)
KreatywnaTV, ~Canela_94 - ja swoje magnesy wykonałam na kanwie plastikowej, więc same z siebie były sztywne. Na plecki dałam piankę aby zakryć lewą stronę haftu - przykleiłam ją na klej magic. Wybrałam ją, bo wydaje mi się że jest lżejsza od filcu, a przy magnesach waga ma znaczenie (cięższe, gdy użyjemy za mało taśmy magnetycznej mogłyby spadać). No i na piankę dałam kawałki taśmy magnetycznej. Udało mi się kupić w tutejszym sklepie bardzo fajną taśmę samoprzylepną, więc wystarczy odciąć potrzebny kawałek, odlepić papierek zabezpieczający i przykleić :)
Powodzenia Kasiu:) Też zaczęłam Naszego Papieża:)
OdpowiedzUsuńPiękny bedzie, chyba podobnego kiedys wyszywałam ale w innych kolorach bo na czarnej kanwie...to szczególna postać! Miłego haftowania zatem Kasiu:)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo juz tego haftu jest. Będzie piękny.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, to lubię takie zamawiające...
U mnie bardzo mało słońca, za to deszczu całkiem sporo.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny jest ten haft :) Idziesz jak burza, ale skoro to sama przyjemność, to wcale się nie dziwię :)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze zamawiająca wybrała właśnie ten haft, bo to jest najpiękniejszy wzór portretu papieża (wszystkie inne wydają mi się kiczowate). A swoją drogą dosyć bezmyślna osoba z tej klientki...
OdpowiedzUsuńPiękny haft wybrałaś, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Papież, też już mam go na swoim koncie, więc popieram, że haftuje się go bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dalszej przyjemności w wyszywaniu tego pięknego wzoru!
OdpowiedzUsuńBędzie prześliczny :)
OdpowiedzUsuńTylko trzy wzory ze św. Janem Pawłem II mi się podobają, i to jest właśnie jeden z nich :) Pięknie się wyłania Nasz Papież!
OdpowiedzUsuńMiłego wyszywania :) Ja mam wyszyty inny obraz z Papieżem. Kiedyś znajoma zamówiła u mnie obraz z końmi. Zrezygnowała jak dowiedziała się ile musi zapłacić za sam materiał i mulinę.
OdpowiedzUsuńpiękny:))ja nie mam na swoim koncie żadnego haftu świętych:)ale lubię podziwiać je u innych:)
OdpowiedzUsuńPięknie się wyłania.Czekam na kolejną odsłonę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie piękny Papież, też mam podobnego w swoim dorobku.
OdpowiedzUsuńPowstaje piękny obraz :) Ja mam kilka obrazów JP II w swoim dorobku, ale tego jeszcze nie było mi dane haftować. Czekam na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńTeż mam go w swoim dorobku i uważam za jeden z najładniejszych jakie stworzono - poza beatyfikacyjnym, który dla mnie jest numer jeden.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybkie ukończenie