Zdjęcia jeszcze gorące, robione przy mojej lampce biurkowej (Aga Jarzębinowa - nie bij), ale najważniejsze, że wszystko widać jak na dłoni.
Palce mi latają po klawiaturze w sposób nieokreślony z tego pośpiechu. Non stop strzelam jakąś literówkę, więc bez dłuższych wstępów oto moja październikowa igiełka...
W "rodzinnym" ujęciu coraz tłoczniej ;)
A teraz lecę linkować. Uff zdążyłam :D
***
Dziękuję za komplementy w kierunku świeczników. To prawda, że w takim towarzystwie żadne jesienne szarugi nie straszne
Jarzębinowa - ja niestety świecznik z jogurtów z Biedronki mogę tylko u Was podziwiać.
karolina - ładny kocyk to kolejny produkt "must have"
Iwona - te na drutach dostałam w zeszłym roku pod choinkę. Ja taka zdolna nie jestem ;)
dobrze, że zdążyłaś, fajnie wyglądają wszystkie razem
OdpowiedzUsuńMasz już piękną kolekcję zawieszek, dobrze że zdążyłaś z podlinkowaniem.
OdpowiedzUsuńTe zawieszki wyglądają tak niepozornie...kiedy się je jednak zbierze tak do kupki...to naprawdę kolekcja jest imponująca:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem końcowego efektu:)
Uściski :)
Coraz tłoczniej, ale i coraz piękniej.:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła a całość cudna
OdpowiedzUsuńTwój pomysł na hafciarki kalendarz jest bardzo fajny :))ładnie się prezentują te wszystkie zawieszki:))świeczniki robią furorę:))u nas te Biedronkowe:))Czy się mylę czy coś wyje opuszczone w Twojej szufladzie?:))))))
OdpowiedzUsuńKolekcja rośnie!!! Super:)
OdpowiedzUsuńooo wow, łada kolekcja się już zebrała :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że zdążyłaś :) Cudnie igiełka wyszła, a cała rodzinka coraz piękniej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZdążyłaś :) Ostatnio tak miałam w SALu UFOkowym u drugiej Kasi.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja zawieszek :)
OdpowiedzUsuńSpora "rodzinka" się uzbierała i kolejna ładna zawieszka dołączyła do kolekcji :) Super!
OdpowiedzUsuńFajna brygada rośnie :)
OdpowiedzUsuńTe zawieszki sa rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuń