Ostatni raz pokaz Wilków odbył się w czerwcu. Niestety wakacyjne wieczory nijak się mają do tych szkolnych. Potwory dłużej na nogach z niezniszczalną energią, w przeciwieństwie do moich zasobów przerobowych, chodziły spać prawie razem ze słoneczkiem (wstawały też z nim :( ) Wilki musiały zejść z tamborka, bo zwyczajnie nie było dla nich ani czasu, ani siły, ani skupienia. Dzięki Bogu zaczęła się szkoła, a z nią znowu nastała rutyna. Moje wieczory wydłużyły się o dwie, trzy godziny, więc i Sierściuchy wróciły do łaski.
Dla przypomnienia tydzień 40 zakończyłam tak...
a przez kolejnych siedem wieczorów dzielnie walczyłam z uchem i czubkiem łba...
Dalej nie wiem co zawiera to ucho. Raz widzę myszkę, a raz jakiegoś potwora z rozdziawioną paszczą. A co Wy w nim widzicie???
***
bozenas - u Wilków jak widać ;)
Violcia ML - witam serdecznie
damar5 - motyl to wzorek Durene Jones, który możesz znaleść na jej profilu na fb ( o tutaj ). Album "free charts" bodajże z 2015r. Motylków jest kilka. Ten z kartki jest w oryginale niebieski, ale na potrzeby wymianki sama dobrałam kolory.
Brodziszek - Tak. Tylko haft jest przyklejony klejem a nie przyszyty ;)
Zdecydowanie w uchu siedzi potwór;) też go widzę. Wilki cudne!
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź w sprawie zakładki do książki.
Pozdrawiam!
No nareszcie wilki :-) Pieknie przybywa i czekam na wiecej :-)
OdpowiedzUsuńPięknie finiszujesz. Wiem jak mozolnie przebiega praca nad sierściuchem bo podobnego skubańca mam na krośnie.Dziubiesz, dziubiesz i tylko widzisz pikselozę xxx a potem dopiero z oddali wyłania sie pasemko sierści:):):)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jednak mam wrażenie ilość kolorków dużo mniejsza :)
Pozdrawiam i czekam na dalszą relację :)
Może to jakaś świnka morska ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że znów masz więcej czasu na xxx :)
Super praca sie posuwa do przodu!!!
OdpowiedzUsuńJa tam widzę delfina. 😊cudne te wilczyska. Takiej pracy bym nie oddała.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te wilki!! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa to widzę jakieś potwora, smoka czy coś :D
OdpowiedzUsuńA za to pod uchem zobaczyłam małpę, słowo daję:)Można będzie się na ten haft gapić godzinami i zawsze będzie coś do odkrycia- rewelacja:)
OdpowiedzUsuńa ja tam widzę wróbelka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekałam na te wilki, fajnie, że do nich wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie widzę tam głodnego wróbla :D A sierściuchy piękne :)
OdpowiedzUsuńJa widzę ..delfina:)))))ale mną się nie sugeruj:))))cieszę się że wilki nadal w natarciu:))))czekam końca jak kania dżdżu:)))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasiu:))))
Wspaniałe postępy :) Oby teraz szybko krzyżyków przybywało :D
OdpowiedzUsuńNie wiem co tam w tym jego uchu, ale praca- marzenie.
OdpowiedzUsuńwow, hura wilki wróciły :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie,że wróciłaś z wilkami.
OdpowiedzUsuńMoje ukochane Sierściuchy! Myślałam, że je wyrzuciłaś i zapomniałaś o nich! Wspaniałe są :) Super, że do nich wróciłaś :)
OdpowiedzUsuń