Powiem tak... Kuchnia to nie jest to co Tygryski lubią najbardziej. Kucharka ze mnie przeciętna, więc moje gotowanie to sprawdzone przepisy, które szybko się robią ;)
Jako że mam kuchnie połączoną z jadalnią a po stronie kuchennej większość ścian zajmują szafki obrazek na ścianę nie wchodził w grę. Przemawiało za tym także to, że moje ufo-kowe kawy i herbaty mają się znaleść na części kuchennej, więc miejsca brak.
Z szyciem też nie za bardzo, więc wszystkie projekty łączące się z tą techniką (np. rękawice kucharskie czy ozdobne ściereczki) odpadły.
Jedyne czego brakowało mi w mojej kuchni, a co szczególnie odczułam w czasie świątecznego kucharzenia, był przepiśnik gdzie mogłabym zapisywać sprawdzone już przeze mnie przepisy. I to właśnie przepiśnik stał się moim styczniowym projektem.
Kupiłam zeszyt z przekładkami i wykonałam do nich napisy kolorystycznie odpowiadające do kolorów przegródek...
Haniu bardzo Ci dziękuję za to że dzięki Twoim comiesięcznym wyzwaniom mogłam stworzyć prace z mojej listy, na które zazwyczaj nie było czasu. Byłaś inspiracją przez cały rok. :)
***
Bardzo dziękuję za tak gorący doping w sprawie UFO-ków. Dodaje skrzydeł. <3
Przepiśnik śliczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na własnoręcznie zrobioną książkę kucharską :) Teraz więc czas by zapełnić ją smakowitymi przepisami ;)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję za całoroczną zabawę :)
Przepiśnik jest odlotowy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny :) Bardzo się mi podoba. Również planuję zrobić jeden dla siebie i jeden dla siostry :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na przepiśnik :) I wspaniała odpowiedź na wyzwanie ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo fajny pomysl z tym przepisnikiem i jak zawsze piekne wykonanie ;). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł...
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł z tym przepiśnikiem, haftowane napisy spełniły wymogi zabawy, a zeszycik przyda się w kuchennych poczynaniach. Wybrnęłaś z zadania koncertowo.)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPewnie teraz będziesz "kucharzyć" z większą przyjemnością ;)
Też mam pomysł na przepiśnik, ale czeka na realizację...
Super pomysł i wykonanie ładne
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł...prostota i elegancja :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na realizację zadania. :) Świetny wyszedł Ci ten przepiśnik.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;-)
OdpowiedzUsuńOj chyba też by mi się przydał taki przepiśnik ,i super pomysł z tymi przegródkami i haftowanymi nazwami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i pomysłowa praca.
Pozdrawiam
Też mam przepiśnik w kuchni i powiem,że niby wszystko można znaleźć w necie,ale co słowo pisane to pisane:)))bardzo fajny pomysł i wykonanie:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super.niby takie proste,a jakie efektowne
OdpowiedzUsuńProste i ekstra! I kolorki dobrane pod kolor zakładek... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo!
OdpowiedzUsuńAle miałaś fajny pomysł!! Ja też mam problem z kuchennymi ścianami, na które nijak mi nie pasują żadne obrazki. Albo ściana za mała, albo wolna przestrzeń znajduje się na kawałku ściany pomiędzy oknem a sufitem.... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi się podoba pomysł i wykonanie. W prostocie siła :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł !
OdpowiedzUsuńSkromnie, ale w tej prostocie tkwi szczegół - dla mnie ekstra. Nie przedobrzone i takie moje, to głupio brzmi ale chyba tak własnie widziałabym swoje przekładki w przepiśniku ;)
OdpowiedzUsuńSkromnie, ale w tej prostocie tkwi szczegół - dla mnie ekstra. Nie przedobrzone i takie moje, to głupio brzmi ale chyba tak własnie widziałabym swoje przekładki w przepiśniku ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! I takież wykonanie.:)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywne - świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, świetny przepiśnik:)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny i śliczny :)
OdpowiedzUsuńJak już pisałam super projekt -
OdpowiedzUsuńsuper wykonanie ;)
Przepisy niebawem podeślę kochana ;)
Szczęśliwego Nowego 2016 Roku - pozDrawiaM ;)
Super wykombinowałaś z tymi napisami i jak fajnie wyglądają na pasiastym tle :).
OdpowiedzUsuńWow:) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuń