Strony

▼

czwartek, 17 grudnia 2015

Róża - odsłona 3

Haftuję i haftuję tą różę i końca nie widać. Coś opornie mi to idzie a czasu coraz mniej. Dlatego na szybko trzecia odsłona moich postępów i wracam haftować.
Tak było...
A tak rosła przez kolejne trzy dni...


Ramka już kupiona... Oby zdążyć na czas...
***
Bardzo dziękuję za komplementy w stronę Makowego Dworku. Ja też jestem niezmiernie zadowolona z efektu końcowego. Paseportu (nie wiem czy tak się pisze) wycięłam z dwóch kawałków bristolu - biały i czekolada. Białe okienko ma rozmiar dokładnie jak haft, więc nie widać ani grama kanwy. Dzięki temu obraz wydaje się jakby był namalowany a nie wyszyty. Czekoladowe okienko jest o 7 mm większe z każdej strony co pozwala na otrzymanie symetrycznej ramki, a jak pewnie wiecie ja mam hopla na punkcie symetrii. U mnie taki bristol kupuje się w papierniczym w wielkich płachtach. Kolorów jest wiele, więc pewnie jeszcze nie raz w ten sposób będę oprawiać swoje hafty.

o

21 komentarzy:

  1. AgnieszkaR17 grudnia 2015 13:03

    Trzymam kciuki za ukończenie w terminie. Dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadwiga Król17 grudnia 2015 13:09

    Obraz robi się coraz piękniejszy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Renata17 grudnia 2015 13:12

    Rozy szybko przybywa, wzorek sliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Madzia17 grudnia 2015 13:57

    Pięknie przybywa, efekt będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta17 grudnia 2015 14:58

    Rośnie pięknie róża, ja moich storczyków nie zdążę wyhaftować tak jak planowałam :( no trudno...

    OdpowiedzUsuń
  6. oluśka17 grudnia 2015 15:57

    będzie cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown17 grudnia 2015 16:07

    Róża jest boska!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mulinowanie i inne wariactwa17 grudnia 2015 18:08

    Opornie Ci idzie? Proszę Cię, to mnie opornie wyszywanie idzie, Ty pędzisz, a nie wyszywasz! Róża cudowna :)
    Co do oprawy, super pomysł z tym brystolem i jeszcze raz to powiem: pięknie wyszedł domek i ślicznie prezentuje się w oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anna Iwańska 17 grudnia 2015 20:21

    Powodzenia mam nadzieję że zdążysz bo szkoda by było gdyby taki piękny prezent nie trafił do osoby dla której był przeznaczony. Haft jest przepiekny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Izabela Hebda17 grudnia 2015 21:38

    Róża już wychodzi świetnie. Myślę, że zdążysz na czas hafcik.

    OdpowiedzUsuń
  11. Unknown18 grudnia 2015 04:00

    Kasiu rozkwita w Twoich rękach przecudny bukiet o ślicznej kolorystyce.Cóż zdolni i pracowici tworzą rzeczy cudne;-)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jarzębinowa18 grudnia 2015 08:50

    Eno, już prawie finisz! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chenia18 grudnia 2015 09:50

    To trzymam kciuki za szybkie ukończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój świat kolorów18 grudnia 2015 11:13

    Cudny ten hafcik! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy18 grudnia 2015 11:55

    będzie pięknie. dasz radę, ja też szybko dałam sobie radę z tą różą żółtą, więc Ty tym bardziej się wyrobisz :) trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. elelia18 grudnia 2015 13:02

    Piękne! Uwielbiam żółte róże :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Unknown18 grudnia 2015 21:27

    Przepiękna róża, wygląda jak żywa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. violka19 grudnia 2015 09:08

    Rośnie jak na drożdżach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. bozenas19 grudnia 2015 16:37

    Ależ cudne te róże:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kress_Ka19 grudnia 2015 21:02

    Przepiękny wzór. Trzymam kciuki za szybkie postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Magiczny Świat Krzyżyków20 grudnia 2015 14:00

    Będzie wspaniała róża.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)