Strony

wtorek, 9 grudnia 2014

Mikołajkowo cz1

Wiem, wiem... Miał być post o wszystkim, ale tyle mi się tego nazbierało, że muszę to porozbijać na kilka części. W dodatku takie choróbsko się do mnie przypałętało że nie ogarniam wcale codzienności stąd moje blogowe lenistwo... Mam nadzieję że mi wybaczycie.
Dzisiaj pochwalę się Wam paczuszkami, a raczej pakami jakie otrzymałam w zabawach Mikołajkowych które miały miejsce na fb.
W tym roku nie organizowałam żadnej z zabaw. Po prostu nie dałabym rady tego wszystkiego ogarnąć, ale za to pozwoliłam sobie na szaleństwo i zapisałam się aż na dwie.
W pierwszej zabawie moją Mikołajkową była Viola z bloga Pasje Violi. Oto jaką piękną paczkę dla mnie i nie tylko, bo i coś Potworom się dostało, przygotowała.
 A tu szczegóły co było w środku...
Dla Potworów...
 Notesiki, ołóweczki i przecudnej urody breloczki... Ciociu trafiłaś z brelokami jak ulał, bo teraz Potwory mają fazę na zawieszki przy szkolnych plecakach :)

 Dla urody...
 .... czyli coś co przyda się każdej hafciarce...
 Przydasie...
 ... a w nich dwa kolorki z mulinki jakiej jeszcze nie miałam w swojej kolekcji :)
 Dla ducha...
 ... cudnej urody "róg obfitości" wypełniony po brzegi cukieraskami...
 Do podziwiania...
 .... piękne lustereczko...
 Dla ciała...
 .... slicznie pachnące ręcznie robione mydełka...

 Ku ozdobie...
 .... prześliczna bransoletka z sowim zapięciem...
 I na koniec rzut okiem na całość.... Cudowności :)
 Druga paczuszka przyleciała do mnie od mojej hafciarskiej wiedźmy Ewy.
I znowu pomęczę Was szczegółami, ale muszę bo moje serce się raduje...
Na pierwszy rzut przydasie.... Tego nigdy za wiele :)
 Karteczka, prosta w wykonaniu a urzeka elegancją...
 Smakołyki.... oj po świętach dieta pójdzie w ruch...
 Coś dla urody... Przyda się bo choroba bezcześci mnie strasznie...
 Polskie kolędy... Będa nam towarzyszyć w te święta...
 Książki dla mnie... Zawsze mi tu brakuje lektury w ojczystym języku więc to strzał w dziesiątkę...
 Ciotka Ewa nie zapomniała także o Potworach...
 Prasa specjalistyczna ;)
 Bombeczka...
 Gwiazdeczka...
 Skarpeteczki...
 I piekna świąteczna taca, która na pewno będzie ozdobą naszego wigilijnego stołu...
Obu Mikołajkowym bardzo, ale to bardzo dziękuję. Wszystkie prezenty trafione jak ulał. Potwory swoje drobiazgi znajdą pod choinką, ale już teraz i w ich imieniu przesyłam Wam Ciotki słodkie buziaki :* :*
A teraz spadam chorować dalej...
Następny razem pokażę Wam co ja zmajstrowałam na Mikołajki :)
***
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia imieninowe <3

21 komentarzy:

  1. Cudowne prezenty wprost nie ma słów by opisać te wspaniałości: ) Bardzo chojny Mikołaj Ci się trafił: ) a w zasadzie dwaj pomocnicy Ciesz się i zdrowiej: )

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleś się obłowiła kochana :) Superowe prezenty! :)
    Kuruj się! Pamiętaj: okłady z brodatego ciała itp ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu bardzo się cieszę, że prezenciki się spodobały i że trafiłam akurat z brelokami dla potworków, obawiam się tylko ale co tam, że będziesz miała cały dom oklejony autkami :) Piękne prezenty dostałaś od drugiej Mikołajki taca cudowna :) I zdrowiej szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. musiałaś byc grzeczna w tym roku,bo prawdziwe skarby dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow ale skarby dostalas! Ja w tym roku na zabawy sie nie zapisalam bo bym sie nie wyrobila ale z przyjemnoscia podziwiam :). A Viola mam nadzieje w tym roku byla grzeczna i dostala prezent! (Violu oczywiscie zartuje ;D)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prezenty dostałaś - widać byłaś bardzo grzeczna.:)
    Zdrowiej szybciutko.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Super prezenty, dla grzecznych zawsze coś się znajdzie, do wyboru, do koloru, a i dzieciaczki obdarowane sowicie. Nie dawaj się choróbsku, wyślij go, gdzie pieprz rośnie, a TY nam zdrowiej kochana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Same cuda - musiałaś być wyjątkowo grzeczna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak Kasiu Krzyżyk w tym roku byłam grzeczna, ale tym razem trafiła się bardzo fajna pomocnica ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj Kasiu, musiałaś być w tym roku baaaaardzo grzeczna, skoro tyle cudowności dostałaś. Podoba mi się jak Viola fajnie zapakowała wszystkie prezenciki. Niby jeden prezent, a tak dużo odpakowywania, super :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe prezenty, ale cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  12. To się nazywa prawdziwy wysyp prezentów:)) same wspaniałości!!
    Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrówka dużo, a prezenciki cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cuda prawdziwe! A z jakim pomysłem zapakowane. Z przyjemnością czytałam i oglądałam ten post.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj tylko pozazdrościć takich wspaniałych prezentów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję pięknych prezentów. ja chyba nie byłam grzeczna w tym roku... :(
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mikołajki pięknie się spisały :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowności, oj, cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczności..tylko pozazdrościć...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)