Dla przypomnienia tak to wyglądało po tygodniu pierwszym...
I tak dzień pierwszy...
Dzień drugi...
Dzień trzeci...
Dzień czwarty...
Dzień piąty...
Szóstego dnia zaparłam się i skończyłam stronę...
Tak to wyglądało po zdjęciu tamborka (ilość stron ze wzorem 4)
Zmiana pozycji tamborka
I dnia siódmego weszłam na stronę piątą....
To tyle w drugim tygodniu pracy...
Niedługo pokażę trzeci bo jest na ukończeniu a mój termin publikacji w grupie fb przypada na 24 każdego miesiąca, więc chcę z informacjami być dla wszystkich na bierząco ;)
***
Dzięki za kopniaki i proszę o jeszcze ;)
bozenas - ten aniołek to właśnie z tego wzoru... podaj email to podeślę :)
Kasia Krzyzyk - zamówienie dla Irlandki ale przez Polkę... Ale po cichu liczę że moja sława się rozniesie po ludziach ;)
PS. Właśnie spojrzałam na ilość wejść na post o wilkach tydzień 1.... 666 - szatańska liczba ;)
Kasiu masz zawrotne tempo :) A futerko wygląda jak prawdziwe.Cudowny jest ten haft.Czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dla mnie Twoje tempo jest powalające... chciałabym tak szybko wyszywać..
OdpowiedzUsuńKasiu, Ty to lubisz kolosy. Haft zapowiada się super, czekam na dalsze odsłony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Podziwiam Cię, pędzisz jak szalona!! A tak z ciekawości, to jakiej średnicy jest ten tamborek?
OdpowiedzUsuńPopędziłaś :)
OdpowiedzUsuńNie będzie kopniaków ;) lecz uznanie z pewnością. Wilczy kolos porwie tak,że zawyjemy z zachwytu. Pozdrawiam Kasiu
OdpowiedzUsuńBeda piekne!!!! Podziwiam, ze nie giniesz w odcianiach :) Ile xxx juz jest?
OdpowiedzUsuńPs. a turboigielke gdzie sprzedaja?
Ps.x. A na co komu sen hihi..... Jak mozna xxxx...
Pozdrawiam,
Piękna robota :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazdroszczę tempa pracy, idziesz jak burza. Trzymam kciuki by się udało zdążyć na czas:)
OdpowiedzUsuńOch! Ja też tak chcę! Dlaczego po pracy zostaje mi tak mało czasu na haft? Buuuu :(
OdpowiedzUsuńA Ty spisz w ogóle? :-). . ?
OdpowiedzUsuńAle ci Kasiu sprytnie szybko i pięknie wychodzi mam nadzieję że do świąt skończysz - buziaki ślę i dalej się zachwycam - Marii
OdpowiedzUsuńOj pędzisz, pędzisz...ale jakże milo się patrzy na te wilki w tym pędzie :)
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza! I dobrze. Kibicuję ci całym sercem.
OdpowiedzUsuńKasiu pięknie przybywa xxx, czy Twoja doba jest dłuższa niż 24 godziny ?
OdpowiedzUsuńJeny co za szybkość... pięknie....
OdpowiedzUsuńjak dla mnie tempo imponujące, oby tak dalej
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, żeby wyszyć aż tyle obrazka musiałabym siedzieć dzień i noc:) Pięknie... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZasowasz tak szybko prawie jak stros pedzi wiatr :))) Suuper Ci idzie ;) Trzymam kciuki ,aby nadal tak dobrze Ci szlo :)
OdpowiedzUsuńPędzisz jak szalona. Obrazek rośnie w oczach !!
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko podziwiać. ......
OdpowiedzUsuńwidzę w wilczej sierści jakaś dłoń i kibicuje nadal.Torpeda jesteś :)
OdpowiedzUsuńale dałaś czadu!!! podziwiam i zazdroszczę,tempo masz niesamowite...trzymaj tak dalej Kasiu
OdpowiedzUsuńPięknie Ci Kasiu przybywa xxx.
OdpowiedzUsuńSkoro prosisz to posyłam kolejnego kopniaka motywacyjnego i życzę, żeby Ci tempo haftowania nie spadało.
Pozdrawiam serdecznie :))
Każdego dnia widać jak pięknie przybywa xxx. Ja też widzę tam dłoń :))
OdpowiedzUsuńSzalona kobieto, normalnie czapki z głów!
OdpowiedzUsuńDobrze ci idzie - tak trzymać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale dajesz czadu! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńKobietko, Ty chyba żartujesz!? To jest słabe tempo? Ja bym się dała za takie pokroić! Nie spoczywaj na laurach tylko dalej do pracy, czekam na kolejną dawkę zdjęć :)
OdpowiedzUsuńmega tempo :)
OdpowiedzUsuńTylko tak dalej - mocno kibicuję - takiemu zawodnikowi warto :)
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz napęd w tej igiełce?:)) Idziesz jak burza!
OdpowiedzUsuńCały czas mnie zastanawia jak Ty to robisz...??
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tempa pracy :)
OdpowiedzUsuń