Na pierwszy rzut moje Drzewo Życia.
Dla przypomnienia kanwa prezentowała się następująco
Po trzydniowym posiedzenieniu doszły...
.... donica i dwa kwiatowe wzory z lewej strony....
... oraz S...
... T...
... U...
... razem z dwoma motywami je okalającymi....
A w całości teraz to wygląda tak...
Drzewo Życia jest właśnie przykładem haftowania 1o1, 1 na 1 czy 1x1 - symbolika nieważna, różnie oznaczenia i tak znaczą to samo - haft jedną nitką muliny przez 1 nitkę wątku i osnowy.
Zaraz po Drzewie na tamborek wskoczyło Jajo :) Tak moje Drogie możecie się teraz popukać w czoło i nazwać mnie wariatką (jak to już zresztą ostatnio zostało uczynione ;)). Zapisałam się na kolejną zabawę. Tym razem jest to SAL Wielkanocny 2014 na FB gdzie do wyhaftowania jest jajo...
I znowu naszła mnie wizja... Przygotowałam materiały...
I wczoraj wieczorkiem coś tam zaczęło się pojawiać....
i w zbliżeniu....
Jajo jest robione 2o2 czyli dwoma nitkami muliny co dwie nitki osnowy i wątku. Trzymajcie kciuki żeby moja wizja, którą mam w głowie była równie atrakcyjna w reczywistości :)
No i to na razie na tyle :) Głowię się jeszcze nad garbuskami (z poprzedniego posta) - jak tu je wypełnić żeby nie popsuć efektu ???? Może macie jakieś sugestie ????
Tara.
***
Małgorzata Zoltek - rozumiesz mnie bez słów...
Luna-malutka - byli tacy co się zlitowali i mogłam podrzemać w ciągu dnia, ale taki sen przerywany atakami kaszlu bardzo męczy.
piegucha - inaczej choruje ten kto ma na stanie tylko swoją osobę, a inaczej ten kto musi się w trakcie choroby zająć dwoma Potworami :) Każda mama to chyba potwierdzi że jak Mama choruje to i tak musi chodzić i spełniać swoje mamine obowiązki - zwłaszcza jeśli Potwory są w wieku przed- i szkolnym. A skoro i tak nie miałam możliwości leżeć do góry brzuchem (albo na boku ;)) to powolutku stawiałam te krzyżki, bo jak juz kiedyś pisałam to dla mnie jak terapia jest. PS. A hafty miały przedstawiać coś na kołach :P
Marta Myszkusia - to jak się do Ciebie odezwą to powiedz im że mają dużo szybciej wracać do domu niż w wakacje ;)
Ja też tak mam , że czasem dwa i trzy hafty zaczęte:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyjaśniłaś o co chodziło z tym 1x1 itp. Trzymam kciuki abyś utrzymała swoje tempo prac i nas uraczała postępami.
OdpowiedzUsuńŁadne to Drzewo Życia, w tych dwu kolorach wygląda bardzo przejrzyście. I zobacz, człowiek całe życie się uczy, dzięki Tobie też już wiem co to jest 1 na 1, dzięki. Mam nadzieję że zdrówko już lepsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
To jajowe drzewko z koralikami cuuudne będzie :)))
OdpowiedzUsuńDrzewo zycia wyglada cudnie Kasiu. Uwielbiam te kolory. No i jestem strasznie ciekawa gdzie na jajku wyladuja te koraliki... :-). Efekt na pewno bedzie cudny
OdpowiedzUsuńNo tak, znowu mi sie oberwalo, bo nie mam dzieci. Glupia jestem i nie pomyslalam, ze jak mam prawie 40 stopni goraczki to wystarczy sobie powiedziec, ze jestem bezdzietna i bede uzdrowiona.
OdpowiedzUsuńSama pisalas, ze nie mialas nawet sil na xxx, ale moze zle przeczytalam.
To zdrowia, a ja juz sie nie bede odzywac, bo znowu w leb dostane i po co mi to.
Drzewo Życia - nie mogę się doczeka efektu końcowego bo te kolorki wspaniale współgrają ze sobą. Jajo-jestem ciekawa jak wyjdzie bo sam wykres jakoś do mnie nie przemawia.Pierwsze xx ładnie się prezentują ale wiadomo na lnie wszystko pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPoważnie się musze zastanowić na twoim pomysłem wyszywania , bo za szybko się nudzę , jedna praca , Ostatnio ,,
OdpowiedzUsuńŚliczne są twoje hafty , szczególnie jajko na biała , super ,,
Jajo zapowiada się bardzo ciekawie:) czekam z niecierpliwością na kolejną odsłonę:)
OdpowiedzUsuńPamiętam ,,, sampler turkusowo-brązowy , podziwiałam to zestawienie koloru Kasiu ,BĘDZIE SUPER DZIEŁO ! jajkowe drzewko też zapowiada się extra . Kiedy ty ciągniesz te wszytskie nitki ?;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu ale pracy wkłądasz ogrom wielki w te drzewo życia ale te jajo na biało jest odlotowe buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńA to od Ciebie odgapiłam trzydniówkę! To staraj się teraz, staraj!
OdpowiedzUsuńPamiętam Pani początki w haftowaniu a teraz wszystko powala na kolana ;) podziwiam po prostu
OdpowiedzUsuńKacha, kiedy masz 3 dniówkę z jajem? Tupię i czekam na tę Twoja wizje:))
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze efekty i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory w Twoim Drzewie Życia (chyba już to pisałam ale co tam;) i pięknie Ci go przybywa.
OdpowiedzUsuńJajko zapowiada się fantastycznie;))
Twoje krzyżyki Kasiu są świetne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za to, że haftujesz więcej niż jeden haft naraz. Dla mnie to nie do pomyślenia a tym bardziej do wykonania. Fajnie dobrane kolorki Drzewie Życia :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
To ja dokończę tytuł, coś pięknego, coś niesamowitego...
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać Twojej nowej wersji jaja zaczyna się wspaniale jak zresztą wszystko co robisz!!1 :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podoba mi się Twój zestaw kolorów w Drzewie - byłam przekonana, że masz już więcej wyszyte.
OdpowiedzUsuńJajo zapowiada się ciekawie - będę zaglądać, żeby zobaczyć gdzie wszyjesz te koraliki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Widzę, że upodobałaś sobie len:) Super! Bo pięknie Ci wszystko wychodzi:D Zapraszam do siebie na Candy:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektu końcowego jajka:)) Bo zapowiada się niesamowicie!!! "Drzewko" rozrasta się ładnie!!!
OdpowiedzUsuńKasiu, nie można powiedzieć że się lenisz. Wręcz przeciwnie masz chyba igłę z dopalaczem ;-)
OdpowiedzUsuńA tak serio, to trzymam kciuki za drzewo i tę nową wizję. Ciekawe co też ci się zrodziło w głowie względem tego jajka...
Pozdrawiam :))
Zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakie to pisklę wyjdzie z tego jaja :3
OdpowiedzUsuńKolory w Drzewie Życia są obłędne! I pięknie na lnie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńhaha znalazłam;)))
OdpowiedzUsuńCzy Ty chcesz mnie dobić czy co??
W życiu mi tak nie wyjdzie;((
Mam jeden mały hafcik na tym moim lnie,który jest oki,ale cała reszta....
Szukam jeszcze winy w tym moim materiale,który ma bardzo nierówne nitki.Muszę się jakoś usprawiedliwić;))
Chciałabym wyszyć tak cudnie,więc będę ćwiczyć dopóki nie oślepnę;))
Pięknie Ci idzie w obydwu projektach :)
OdpowiedzUsuńStare czy nowe...hmm..u Ciebie zawsze super:)
OdpowiedzUsuń