To już ostatni dzień lutowego wyzwania. Temat na dziś: OSTATNIA RZECZ PRZED ZAŚNIĘCIEM...
W moim przypadku to....
kremowanie rąk...
Dziękuję organizatorce za tą zabawę i czekam na następną równie twórczą :) Teraz czas powrócić do sprawozdań robótkowych, ale o tym już w następnym poście.
Tara
Oj, Kasiu dzieje się u Ciebie , dzieje:)Mnóstwo wyzwań, mnóstwo wspaniałych pomysłów:)
OdpowiedzUsuńNa każdy dzień inny, czy tak po kolei? ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam Cię serdecznie do udziału w Cyklicznym Wyzwaniu Kwiatowym na moim blogu www.totkalove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTyle kremów naraz ?:)
OdpowiedzUsuńwszystko za jednym zamachem nakładasz? dużo tego =)
OdpowiedzUsuńKasiu, zapraszam do zabawy: http://malowane-igla.blogspot.com/2013/02/siedmiu-wspaniaych-zabawa-blogowa.html
OdpowiedzUsuńZupełnie się z Tobą pod tym względem zgadzam:)Rączki to podstawa;)
OdpowiedzUsuń