Roznice niewielkie porownujac z ostatnia odslona, ale pragne przypomniec, ze w miedzy czasie robie regalik, koncze Madame i SAL Before Christmas. :)
A teraz pokaze Wam co udalo mi sie znalesc w moim second hand-ie. Myslalam, ze jest to tylko jeden zestaw, bo tak bylo zapakowane a tu w domu niespodzianka. Zestawow jest dwa i to obydwa kompletne. Koszt 2,5€. :):) I tak oto skapany deszczem poniedzialek stal sie cudownym dniem. :)
Tara
Piękne te Twoje konie..
OdpowiedzUsuńsuper są te konie :) i miski świetne tylko wyszywać:) cumki
OdpowiedzUsuńKonie jak żywe! I znów ci zazdroszczę tego second hand! Pozdrówka!:)
OdpowiedzUsuńkoniki niesamowite! podziwiam cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńPiękne koniki :))
OdpowiedzUsuńJa tez chce taki lumpex! U mnie tylko jeden w okolicy, ale takich rzeczy nie ma:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze slonecznego US:)
Anka
I ja też!!!!! Wszystko bym dała za takie cudowne misiaczki!!! Konie-piękne!
OdpowiedzUsuńŚliczne te koniki:) Też przymierzałam się do nich ale na razie trochę zawaliłam się robotą. Misiaczki rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne konie! Wspaniałe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń