Skonczylam
moje pierwsze zmagania z xxx. Nie sa idealne, ale jak na pierwszy raz
to sa warte powieszenia na scianie a nie wyrzucenia do kosza (wedlug
mnie) to chyba nie jest zle? A co Wy o tym myslicie? Tylko prosze mowcie
szczerze. W koncu tylko tak sie czegos naucze.
No dobra dosyc gadania. Czas na pokaz.
UWAGA!!!!!!
A tutaj juz wisza na scianie w salonie. Sorry za blysk, ale tylko z fleszem kolory jakos wygladaly.
Teraz musze wymyslic sobie cos nowego... Hmmmm....
PS. Kiedys Wam pisalam, ze jestem uzaleniona od sklepow z uzywanymi rzeczami. Ta ramka jest wlasnie z takiego sklepu :)
Tara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)