U love me

niedziela, 7 stycznia 2018

Sal z dziewczynkami Soda - zaległy grudzień

Niestety kolejny post z serii zaległych, który przez choróbsko grudniowe nie ukazał się w terminie. Jeszcze w listopadzie zapisałam się na wspólne wyszywanie u Magos z bloga Pasje Magos. Do wyszycia są piękne kwiatowe baletnice i choć u mnie w domu same siusiaki to na całe szczęście znalazła się mała dziewczynka, która kocha się we wszelkiego rodzaju wróżkach, elfach i baletnicach.
Swoje postanowiłam haftować na oddzielnych kawałkach aidy 18ct, tak żeby po ukończeniu wszystkich wsadzić każdą w oddzielną ramkę...
Haftuję mulinami DMC, jednak wprowadziłam kilka zmian. Zamieniłam najciemniejszy kolor w ciele i we włosach (jakoś oryginalne kolory za bardzo "krzyczały") plus zrezygnowałam z backstitch-y na policzkach.
Zaczęłam od ostatniej, bo tylko do tej miałam wszystkie kolory w tamtym czasie.
Proszę Państwa oto Tulipan...
Czyż nie jest urocza???
PS. Właśnie zauważyłam, że sama organizatorka pokazała w tym miesiącu swoją pierwszą baletnicę, więc nie jest źle ;)
***
kgosia - karteczka od Ciebie przyszła w piątek. Dziekuję <3
Malgorzata Zoltek - cieszę się że zawartość paczki Ci podpasowała. Kartki od Kasi może dojdą w tym tygodniu.
 



22 komentarze:

  1. Śliczna! Ja też ją teraz haftuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebieski tulipan? Bajka! Jest prześliczna, zmiany dobrze jej zrobiły.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, jaka śliczna. Cudowne ma oczy.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna Tulipanka :)

    W sodowych wzorach często kolory we włosach są przejaskrawione - niestety.
    U Ciebie widać, że zmiana kolorów wyszła baletnicy tylko na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna jest ta baletnica, miałam ochotę na ich wyszywanie , ale czas nie jest z gumy niestety.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna... haft podkreśla lekkość i delikatność w tańcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna :) Oj gdyby tak rozciągnąć dobę to bym się skusiła na te ślicznotki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne te baletnice:))fajne są te wzory:))

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie ci wyszła, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Och jaka miałam na nie ochotę, zazdraszczam bo sa cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocza baletnica :) Ja jeszcze swoich nie zaczęłam wyszywać

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczna dziewczynka, wyglada bardzo delikatnie:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna. Ja już mam prawie wszystkie oprócz Tulipanki ;)
    Kolorów nie zmieniałam, ale też nie haftuje kreseczek na policzkach :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu, bo pierwsza praca miała być na 1 stycznia:) Więc Ci się super udało:) Ślicznie wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczna, w innych kolorach posiadam od Uli jako metryczka, piękna, piękna pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)