Pierwsza paczka to prezent ode mnie samej. Poszalałam i prosto z Chin przyjechał do mnie zestaw do wyszycia takiego oto obrazu...
Afremov... Kiedy się za niego zabiorę... Pojęcia nie mam, ale na całe moje szczęście mulina nie ma daty ważności ;)
Zaraz za zestawem odebrałam przesyłkę od Iwy z iwusiowo - nagroda wyróżnienie za haftowane zakładki w zabawie Sal dla Moli Książkowych...
A w paczuszce moja ukochana kanwa 18ct, mega wielkie mulinki i zestaw wstążeczek w radosnych kolorach...
Nic tylko mieć czas i szaleć ;)
W tym tygodniu, natomiast odebrałam nagrodę w candy od Eli z bloga elcja - to i owo.
Perełki i bazy do kartek, mulinka i pianka brokatowa, którą tak podziwiałam u Was na blogach oraz wzór na tulipana ...
plus.... przepiękną szarą chustę, która gdyby nie to, że u nas lato w pełni od razu byłaby w użyciu...
Dziewczyny bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję za te super prezenty. Każdy ich element jest w 100% trafiony i obiecuję, że jak tylko moje życie wróci do normy to coś z nich wyczaruje. Duża buźka dla Was za te chwile wytchnienia w biegu dnia codziennego..
***
Bardzo dziękuję również za wszelkie komplementy w stronę karteczek rozetkowych. Nic tak nie cieszy jak pochwały z ust tak zdolnych kobitek.
Ogarnięcie się w nowej rzeczywistości zawsze trochę trwa. Trzymam kciuki, żebyście szybko stworzyli nowa rutynę ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty przepiekne! Aż chciałoby się za igłę złapać ;) piękny ten obraz - mam nadzieję, że szybko się na niego skusisz, to będzie można podziwiać piękne dzieło ;)
od kiedy pokazałaś ten obraz sama nabrałam na niego ochotę..a prezenty dostałaś super
OdpowiedzUsuńSuper prezenty. No i cierpliwie czekam kiedy zaczniesz wyszywać obraz
OdpowiedzUsuńprezentów co nie miara! A wszystkie takie piękne! Obraz jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty.
OdpowiedzUsuńAle Ty sobie zrobiłaś najlepszy! Piękny obraz!
Czysty impresjonizm! Ty na pewno znajdziesz na niego czas!;) Gratuluję super prezentów i życzę ci szybkiego ogarnięcia rzeczywistości.:)
OdpowiedzUsuńOj jestem bardzo ciekawa kiedy ruszysz z afremovem :). Kolorki muliny kuszace. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś i kupiłaś sobie wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńprezenty i plany wspaniałe ale ile pracy przed Tobą... na pewno efekt będzie niesamowity !!!
OdpowiedzUsuńZestaw do haftu jest przecudny :)
OdpowiedzUsuńCzasem zazdroszczę tego biegu. Ja ostatnio mam całą masę wolnego czasu. Nie mam pracy, dziecko lubi bawić się samo, albo biega po ogródku - w zależności od pogody - nie muszę spieszyć sie z gotowaniem obiadu.
OdpowiedzUsuńMam za to mnóstwo czasu na krzyżyki i to jest mój sposób na zabicie nudy ;)
Afremov bardzo fajny, będę czekać na rozpoczęcie pracy. A prezenty słodziaśnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAfremov niesamowity :) i wierzę że w twoim wykonani będzie cudowny :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty dostałaś:))ale ten obraz do wyhaftowania,nie powiem:)mega kolorowy:))
OdpowiedzUsuń(tylko nie wyślij wilków do lasu)....wiem,wiem,masz mnie po dziurki z tymi wilkami:))))
piękny projekt się u ciebie zapowiada :) a i prezenciki super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam obrazy Afremova do tego stopnia, że w salonie wiszą trzy :) Wybrałaś piękny widok, jestem bardzo ciekawa jego haftowanej wersji.
OdpowiedzUsuńNo..plan masz niezły:) Ale na pewno szybko Ci pójdzie:)
OdpowiedzUsuńZainrygowałaś mnie Afremovem.Ciekawa jestem tego zestawu i kosztów z nim związanych. Mój Afremow to HAED więc zbieram materiały sama.
OdpowiedzUsuńKończ sierściuchy :):):) i nie rozdrabniaj się w szczegółach tylko na tamborek niech wpada Afremow.