U love me

środa, 9 grudnia 2015

Wilki - tydzień 31

Udało się!!! Starałam się jak mogłam, żeby Was nie zawieść i żeby w tym tygodniu pokazać Wam wilki bez tamborka i udało się. Kolejny rząd ukończony. Do zrobienia jeszcze tylko dwa i Śierściuchy będą gotowe. Żeby już nie przedłużać przechodzę do zdjęć. Kto chce może od razu zejść na sam koniec bo dopiero siódmego dnia plan został wykonany.
Dla przypomnienia tydzień 31 zaczął się tak...
 A potem przez sześć wieczorów mozolnie stawiałam krzyżyk za krzyżykiem....





 I siódmego wieczoru mogłam już zdjąć tamborek...
 ... a moim oczom ukazała się całość...
 Tutaj lepiej widać jak niewiele pozostało do końca...
 A tu mam dla Was fragment na którym pojawiły się kolejne postacie, twarz starca i sokół/jastrząb...
Widzicie???
***
Bardzo dziękuję za tak liczny odzew w mojej zabawie Choinka 2016 o której pisałam w poprzednim poście. Dla tych wszystkich, którzy się wahają bo boją się terminów - w tej zabawie ich nie ma. Nie musisz mieć wykonanej pracy co miesiąc. Warunek jest tylko jeden: jeśli zrobisz coś związanego ze świętami pochwal się u siebie przed 24 dniem danego miesiąca a potem przyjdź do mnie i podlinkuj swój post pod moim co by inni zobaczyli Twoje cuda. 

28 komentarzy:

  1. Kochana jesteś wielka!!! A sierściuchy są przecudne uwielbiam na nie patrzeć :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu z każdą odsłoną coraz bardziej podziwiam wilki za ich niesamowitość a Ciebie za wytrwałość i cierpliwość. Piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jakie to jest cudne, jak skończysz to dopiero będzie arcydzieło, z resztą już jest. A jak oprawisz i powiesisz na ścianie, to hohoho. Cudo! Gratuluję bo jest czego! :) I chylę czoła, bo ja nie mam cierpliwości do kolosów, więc tym bardziej SZACUN i PODZIW! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow super, piękny haft :) podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to wielkie. I piękne. I w ogóle! No! I najważniejsze: że już tak niewiele zostało do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W tym hafcie fascynują mnie pojawiające się stopniowo ukryte obrazy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No, dooobra... Mogę się zapisać.; ) Ale żeby nie było, że nie ostrzegałam! ;) Wspaniałe dzieło się wyłania, a ja jestem ślepowron i starca nie widzę...

    OdpowiedzUsuń
  8. kolejny raz powtarzam,że wilki cudne,prawie jakbyś finiszowła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja widze i owszem!!! Cudne te wilki. Tak malo do konca! Kibicuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo! Widać świetnie te postacie zaplątane w futro ;)
    Jeszcze chwila i wilki będą się prezentowały w całej okazałości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sierściuchy są cudowne!Podbiły moje serce. Już niedługo koniec. Widzę jastrzębia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te siersciuchy sa extra :-) Kasiu kiedy przewidujesz koniec?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten obraz jest magiczny, już zachwyca a co to będzie jak będzie skończony...Cudo

    OdpowiedzUsuń
  14. No to się wreszcie doczekałam - pięknie!!! Teraz czekam na ostatni pokaz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezmiennie zapiera dech ;) Wilk jak zywy i to spojrzenie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam
    Wilki Pani są piękne trudna wyszywanka ale piękna,
    Anna Sochańska

    OdpowiedzUsuń
  17. Sierścuchy są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Katarzyna jestem pełna podziwu! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja nieustannie chciała bym je już zobaczyć gotowe:))ale jak już będą w ramie to będzie mega:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie..zostało już tak niewiele...

    OdpowiedzUsuń
  21. To będą dwa wilki-coś mi się ubzdurało,że trzy. No to jesteś na finishu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ogrom pracy! Gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)