Oto moja rutyna dnia powszedniego. W soboty, niedziele i święta wykreślcie proszę punkty z godz 8:30 i 11:30 :) W godzinach gdzie nie ma nic wpisane lecimy na żywioł ja i moje Potwory :)
Tara
***
Promyk - zbieranie wzorów haftów to chyba choroba zawodowa :)
JAGODZIANKA - niestety... z biegiem lat zmienia się powierzchnia i miejsce zamieszkania... wiele rzeczy staje się dla człowieka nieważne... i tak było z moimi historyjkami Donaldowymi
Niby każdy dzień taki sam a jaki odmienny :)
OdpowiedzUsuńPomysł na foto rewelacyjny. I tak nam mija dzień za dniem. Dobrze, że jest czas na "żywioł" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://nie-codziennosc.blogspot.com
niezła rozpiska, tyle zajęć :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz wszystko zaplanowane ... też tak lubię. :)
OdpowiedzUsuń