Wczorajsza noc byla do dupy jesli chodzi o sen, ale owocna dla mojego bloga. Przenioslam wszystkie moje posty z archiwum bloxa tutaj. Ufff. Teraz wszystko jest w jednym miejscu. :)
Chodzilam, chodzilam i wychodzilam. Oto moje ostatnie zdobycze z kiosku ruchu:
Gazetki
i free gift - ma juz swoje przeznaczenie :)
Uwierzcie mi, ze byl to nielada wyczyn zdobyc te gazetki, a teraz bede je miala odlozone w kiosku co miesiac :):):) Jestem boska ;)
Tara
Gratuluję zdobyczy - u nas te gazetki są łatwo dostępne, ale cholernie drogie... A jakież to przeznaczenie ma free gift? :-)
OdpowiedzUsuńJedna z kartek wyladuje w paczuszce dla zwyciezczyni candy... Druga - pojedzie do mojej "soul mate" P. Malgosi w ramach przeprosin, ze sie nie odzywam... :)
UsuńKasiu, te gazetki można zaprenumerowac bezpośrednio w wydawnictwie. Wychodzi sporo taniej niż w kioskach w PL
OdpowiedzUsuńTylko ze ja mieszkam w Irlandii... Nie wiem za bardzo jak tutaj wyglada sprawa prenumeraty...
Usuń